Sandra Kubicka o traumatycznych doświadczeniach sprzed lat. Wyjawiła mroczne kulisy modelingu
Sandra Kubicka właśnie rozpoczęła kolejny biznes z własną kolekcją kobiecej bielizny. Na evencie mieliśmy okazję porozmawiać z nią na temat samoakceptacji i pracy w modelingu. Zaskakująca sytuacja sprzed lat do dziś pozostała w jej pamięci.
W ostatnim czasie partnerka Barona robi zawrotną karierę w show-biznesie. Oprócz debiutanckiej roli prowadzącej weszła na rynek z własną kolekcją. W rozmowie ze Światem Gwiazd przyznała, co tak naprawdę znaczyła dla niej samowystarczalność finansowa.
Sandra Kubicka o traumatycznym przeżyciu w modelingu
Gwiazda przed rozpoczęciem kariery w telewizji była rozchwytywaną fotomodelką. Niestety świat mody, który znamy jako pełen blasku i luksusu, kryje w sobie sporo wad. Sandra Kubicka przekonała się o tym na własnej skórze, gdy została nazwana "grubą".
— Zawsze byłam tą modelką, która ratowała sesje zdjęciowe. Mnie agencja wysyłała "ratować", byłam jedną z najlepiej zarabiających, a później nagle: "Do widzenia, nowa dziewczyna na Twoje miejsce". Ja nie wierzyłam w to co się dzieje — wspominała nam Sandra Kubicka.
Szokujące przeżycie długo zapadło w pamięć prezenterce, która nie była w stanie ponownie poczuć się kobieco przed obiektywem.
— Ja ryczałam w poduszkę i bardzo długo nie pokazywałam się w stroju kąpielowym ani w bieliźnie. Było mi wstyd. Gdzieś mi to weszło na głowę. […] Straciłam dryg przed aparatem, nie umiałam pozować — przyznała.
Rozpacz w rodzinie Anny Głogowskiej. Niedawno ślub, teraz żałobaCzy gwiazda chciałaby wrócić przed obiektyw?
Choć od nieprzyjemnego incydentu minęło już trochę czasu, Sandra Kubicka nie wyobraża sobie powrotu do modelingu. Obecnie zajmuje się rozwojem własnych projektów, które pomogły jej osiągnąć niezależność.
— Nie tęsknie, a jak zatęsknię, to robię sobie sesję zdjęciową na moich zasadach. […] Mam stały dochód, a nie tak jak modelka musiałam się podobać obcym ludziom, mieć ich wymiary, żeby móc zarobić pieniądze. To dla mnie było absurdalne — wyznała w rozmowie dla Świata Gwiazd.
Sandra Kubicka o samoakceptacji
Z perspektywy czasu gwiazda uważa trudne doświadczenia za lekcję, z której wyciągnęła coś dla samej siebie. Obecnie zupełnie inaczej podchodzi do kwestii piękna i pewności siebie.
— Nie retuszuję moich zdjęć. Widzicie moje rozstępy, cellulit. Nie wstydzę się tego. Zrozumiałam, że nie chodzi tylko o to piękno na zewnątrz. Uroda mija, a to, kim jesteś, jest najważniejsze. Ja dzisiaj nawet już mniej chodzę umalowana — podkreślała Sandra Kubicka.
Zobacz zdjęcia: