Skandal, co położyli na grobie Kononowicza! Kim trzeba być, by zrobić coś tak okrutnego

Kilka dni temu odbył się pogrzeb Krzysztofa Kononowicza. Teraz ujawniono, jak upokorzono mężczyznę po śmierci. Położyli na jego grobie coś okropnego.
Kariera medialna Krzysztofa Kononowicza
Krzysztof Kononowicz urodził się 21 stycznia 1963 roku w Kętrzynie. W 1975 roku przeprowadził się z rodziną do Białegostoku, gdzie mieszkał do końca swojego życia. W swojej karierze zawodowej pracował m.in. jako kierowca autobusu, jednak od 1994 roku był bezrobotny. Ogólnopolską popularność zdobył w 2006 roku, kiedy postanowił kandydować na prezydenta Białegostoku. Jego spot wyborczy błyskawicznie stał się hitem, a słynne hasło „Nie będzie niczego”przeszło do historii polskiego internetu.
Dzięki temu zyskał ogromny rozgłos, a o jego kampanii pisały również zagraniczne media, takie jak niemiecki „Der Spiegel” czy australijski „The Sydney Morning Herald”. Choć nie udało mu się zdobyć stanowiska prezydenta, kampania przyczyniła się do jego dużej rozpoznawalności. W 2010 roku wystąpił także w komedii „Ciacho” w reżyserii Patryka Vegi, grając prokuratora. Niestety, ostatnio dotarły do jego fanów smutne wiadomości.
Ostatnie nagranie z Krzysztofem Kononowiczem. To działo się z nim w szpitalu. Serce się kraje Z ostatniej chwili. Nie żyje Krzysztof Kononowicz. Przegrał z okrutną chorobąKrzysztof Kononowicz nie żyje
Krzysztof Kononowicz był jednym z najbardziej znanych twórców internetowych w Polsce. Na YouTube można znaleźć setki filmów dokumentujących jego życie i działalność. Dużym zainteresowaniem cieszył się również Wojciech "Major" Suchodolski, który mieszkał razem z Kononowiczem. Zmarł niemal dwa lata temu, a wiadomość o jego śmierci została oficjalnie potwierdzona 19 czerwca 2023 roku.
Choć przyczyna jego zgonu nie została ujawniona, pojawiły się spekulacje, że mogło to być spowodowane przedawkowaniem alkoholu. Kononowicz bardzo przeżył tę stratę, a wielu zauważyło, że od tamtej pory nie był już tak wesoły jak kiedyś, kiedy jego przyjaciel był obok. Teraz jednak nadeszły jeszcze smutniejsze wieści – Kononowicz zmarł po długiej walce z poważną chorobą. Ta tragiczna informacja pojawiła się na profilu Kanału Sto i szybko rozeszła się po internecie. Na początku zaznaczono jednak, że nie została jeszcze oficjalnie potwierdzona. Wpis ukazał się także na profilu Zbigniewa Stonogi.
Potwierdzone: Dziś o 5:10 w hospicjum zmarł Krzysztof K. z Białegostoku - przekazał przedsiębiorca.
Okropne, co zostawili na grobie Kononowicza
Pogrzeb Krzysztofa Kononowicza odbył się w środę, 12 marca 2025 roku. Ceremonia rozpoczęła się o godz. 15:00 na cmentarzu parafialnym przy ul. św. Andrzeja Boboli w Białymstoku. Organizację pochówku przejął Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, który sprawował opiekę nad Kononowiczem przed jego śmiercią, ponieważ rodzina zmarłego nie zajęła się przygotowaniami do uroczystości. Na pogrzebie obecni byli bliscy, przyjaciele, mieszkańcy Białegostoku oraz osoby, które śledziły jego losy.
Łącznie w ceremonii wzięło udział około 200 osób. Pogrzeb był transmitowany na żywo. Urna z prochami 62-latka została złożona w rodzinnym grobie obok brata Bogumiła, który zmarł w 2013 roku. Krzysztof Kononowicz wcześniej zadbał o swój grób, mając wyryte na płycie nagrobnej swoje imię i nazwisko.
Po jego śmierci na grobie pojawiła się kartka z obraźliwymi słowami skierowanymi w jego stronę. Określenia te upokarzają zmarłego, odwołując się do jego niechlubnej przeszłości.
Śp. Krzysztof Kononowicz. Osoba nieporadna życiowo, zdewastowana moralnie i fizycznie przez swoich oprawców - czytamy.






































