Syn Krzysztofa Ibisza walczy o zdrowie. "Rehabilitujemy, walczymy"
Syn Krzysztofa Ibisza, 16-letni Vincent, miał pod koniec lipca poważny wypadek. Chłopiec trafił do szpitala, gdzie okazało się, że złamał rękę w okolicy łokcia. Jego mama, Anna Nowak-Ibisz wyjaśniła w wywiadzie, jaki obecnie jest stan nastolatka. Niestety, obrażenia okazały się poważne.
Vincent przyszedł na świat w 2006 roku. Jego rodzice rozstali się trzy lata później, jednak chłopiec cały czas ma dobry kontakt z Krzysztofem Ibiszem. Tuż po wypadku prezenter opowiedział o całej sytuacji, w mediach wypowiadała się też mama chłopaka.
Syn Krzysztofa Ibisza złamał rękę
Vincent doznał wypadku, bo nie zauważył porzuconej w nieodpowiednim do tego miejscu miejskiej hulajnogi. Sytuacja okazała się poważna, a lekarze zdiagnozowali złamanie ręki. Po wszystkim jego mama, Anna Nowak-Ibisz, wystosowała w mediach społecznościowych gorący apel.
– Mam prośbę, nie zostawiajcie porzuconych hulajnóg w poprzek dróg i chodników, to tak nie wiele kosztuje, żeby odstawić je w bezpieczne miejsce na pobocze! Wasi kumple mają potem wakacje do bani, połamane ręce, nogi, szczęki. [... ] Młody zaliczył upadek, potworny ból w łokciu, karetka i SOR – napisała tuż po zdarzeniu. Krzysztof Ibisz wyznał w wywiadzie z portalem Jastrząb Post, że nie mógł bezpośrednio towarzyszyć synowi w szpitalu, ponieważ kiedy doszło do wypadku, był w Warszawie, jednak cały czas towarzyszył chłopcu telefonicznie, ponieważ Anna od razu do niego zadzwoniła.
Vincent miał wypadek. Jak czuje się teraz?
Anna Nowak-Ibisz rozmawiała ostatnio z portalem Plejada, w którym wyjaśniła, że złamanie ręki jest szczególnie przykre, ponieważ chłopiec na co dzień trenuje boks, a teraz zamiast ulubionego sportu skazany jest na żmudną rehabilitację.
– Rehabilitujemy, walczymy. Przerwaliśmy wakacje i od miesiąca siedzimy grzecznie w domu. Ja gotuję posiłki, młody chodzi na rehabilitację i u nas jest wszystko w porządku – wyznała, dodając ponownie, jak bardzo niebezpieczne jest porzucanie hulajnóg gdzie popadnie: – A może należałoby zrobić miejsca, gdzie odstawiamy hulajnogi po skończonej jeździe, bo jeśli nie, to licznik cały czas bije. [...] Wiem, że później we Władysławowie zderzyły się trzy rowery, bo kolejna hulajnoga leżała w poprzek drogi – grzmiała aktorka.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w zupełnie nowej roli. Takich nie widział ich jeszcze nikt
Michał Szpak pokazał zdjęcie z bratnią duszą. Ten pocałunek mówi wszystko. "Kocham najmocniej"
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
Źródło: Jastrząb Post, Plejada