Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Tak robili potwora z Tomasza Komendy. Koszmarna okładka z 2003 roku w sieci
Kamila  Szamik
Kamila Szamik 25.02.2024 08:03

Tak robili potwora z Tomasza Komendy. Koszmarna okładka z 2003 roku w sieci

Tomasz Komenda
Tomasz Komenda, fot. KAPiF

Tomasz Komenda, który spędził w więzieniu niesłusznie 18 lat, zmarł zaledwie w wieku 46 lat. Opinia publiczna mówiła wtedy o nim wszystko, co najgorsze. Pokazano okładkę, która została wydana po ujawnieniu faktu o zbrodni. Straszne, co o nim mówili…

Tomasz Komenda nie żyje

W środę, 21 lutego media doniosły o bardzo smutnych wieściach. Tomasz Komenda, zaledwie 46-letni mężczyzna, zmarł. Od pewnego czasu nie był widoczny w mediach, a informacje na temat jego życia pojawiały się sporadycznie. Wiadomości o jego złym stanie zdrowia dotarły do opinii publicznej w momencie, gdy jego była partnerka, matka jego dziecka, złożyła pozew sądowy w sprawie alimentów. Tomasz Komenda miał przed sądem zeznać, że zmaga się z nowotworem, który rozprzestrzenił się już w jego organizmie. Według słów jego partnerki, mężczyzna miał także wyrazić przekonanie, że nie ma szans na przeżycie.

Leczę się, jestem na chemii, włosy już mi odrosły. Żyję z tym, że był rak, teraz nie ma, ale nie wiadomo, czy znowu nie wróci. Do operacji się nie nadawał. Ciężko mam. Ciekawe, kiedy zrzucę w końcu ten krzyż, już należałoby mi się trochę spokoju – wyznał w rozmowie z Ewą Wilczyńską

To co, przeżył Tomasz Komenda przez kilkanaście lat życia, mrozi krew w żyłach. Spotkało go wiele niesprawiedliwości i cierpienia.

Mieli wziąć ślub po narodzinach syna. Wszystko było zaplanowane. To dlatego partnerka odeszła od Komendy Oni nie pojawią się na pogrzebie Tomasza Komendy. Nie chciał, żeby go pożegnali. To cios dla wielu osób

Historia Tomasza Komendy

W 2003 roku Tomasz Komenda został błędnie oskarżony o morderstwo i wykorzystanie seksualne 15-letniej Małgorzaty w Miłoszycach, które miało miejsce podczas sylwestrowej nocy w 1997 roku. Mimo że miał alibi potwierdzone przez 12 osób, został skazany na 25 lat więzienia na podstawie fałszywych opinii biegłych. 

Po prawie 18 latach spędzonych w więzieniu Komenda został w końcu zwolniony warunkowo, a następnie oczyszczony z zarzutów. W 2021 roku sąd przyznał mu prawie 13 milionów złotych odszkodowania i zadośćuczynienia. Rok ten przyniósł także skazanie Ireneusza M. i Norberta B. za przestępstwo, za które niesłusznie cierpiał Tomasz. Niemniej jednak nawet po opuszczeniu więzienia, życie Komendy nie było łatwe. Dochodziło do konfliktów z rodziną, a także z matką jego dziecka.

Po jego śmierci na światło dzienne wychodzą materiały, które prasa upubliczniała, gdy Komenda został skazany. Jednym z nich jest okładka, na której oczerniano Tomasza.

Okładka z twarzą Tomasza Komendy

Na podstawie materiału genetycznego, który został znaleziony na włosie przyczepionym do czapki pozostawionej na miejscu zbrodni, stwierdzono, że gwałcicielem i zabójcą był właściciel tego okrycia głowy. Analiza śladu zapachowego wskazywała na Tomasza Komendę. Podobnie było z odciskiem zębów znalezionym na ciele ofiary.

W roku 2003 Tomasz Komenda został skazany przez sąd pierwszej instancji na 15 lat więzienia za gwałt i zabójstwo. W wyniku apelacji w 2004 roku jego kara została zwiększona do 25 lat. Te wydarzenia miały miejsce w czasach, gdy prym wiodły jeszcze papierowe gazety. Na okładce jednej z nich po wydaniu pierwszego wyroku sądu można było przeczytać o tej sprawie. Jawnie oczerniano w niej Tomasza Komendę. 

Winny też śmierci – brzmiał wielki nagłówek.

Straszne, jak łatwo przychodzi nam ocenianie innych. 

Okładka Gazety wrocławskiej
Okładka Gazety Wrocławskiej, screen z Internetu
Tomasz Komenda, fot. KAPiF
Tomasz Komenda, fot. KAPiF
Tomasz Komenda, fot. KAPiF
Tomasz Komenda, fot. KAPiF