To dlatego Barbara Sienkiewicz tak późno została matką
Barbara Sienkiewicz była szeroko rozpoznawana jako "najstarsza matka w Polsce". Co skłoniło aktorkę do macierzyństwa w późnym wieku. Sama opowiedziała o problemach. Narodziny dzieci mogły graniczyć z cudem. Co się teraz z nimi stanie?
Barbara Sienkiewicz została matką w wieku 60 lat
Barbara Sienkiewicz grała epizodyczne role w wielu polskich serialach m.in.: "Na dobre i na złe", "Przyjaciółki", "Ranczo", czy "Klan". Ogólnopolską popularność przyniósł jej jednak osobisty fakt. Aktorka w wieku 60 lat postanowiła zostać matką.
I choć w polskim show-biznesie znamy wiele przykładów późnego macierzyństwa jak w przypadku Katarzyny Sokołowskiej czy Katarzyny Dowbor, przypadek Barbary Sienkiewicz był wyjątkowy. Aktorka przed podjęciem decyzji o ciąży, przechodziła przez wiele badań. To jeden z lekarzy miał zaszczepić w niej myśl o macierzyństwie.
Pierwszy moment, kiedy zapragnęłam być mamą, pojawił się podczas rozmowy z moim lekarzem, który powiedział: „Pani ma młody wiek biologiczny”. Zdziwiłam się. I to na tyle mocno zostało w mojej psychice, że wiedziałam i czułam, że mam jeszcze czas. Czułam w 100%, że dam radę. Gdybym tego nie czuła, to na pewno bym nie realizowała do końca swojej decyzji i chęci. I tak się stało. Wbrew wiedzy niektórych lekarzy ginekologów - powiedziała Sienkiewicz w programie "Wieczorny Express".
Co jednak sprawiło, że postanowiła zajść w ciążę w wieku 60 lat? Jej podróż nie obyła się bez komplikacji.
Wysokie koszty pogrzebu Barbary Sienkiewicz Zrobiono to dopiero po śmierci "najstarszej matki". Teraz już nikt nie ma wątpliwości kim byłaDlaczego Barbara Sienkiewicz zdecydowała się na późne macierzyństwo?
Barbara Sienkiewicz w 2014 roku powitała na świecie bliźnięta, Anię i Piotra. Dzieci szybko stały się medialnym tematem z wielu powodów. Aktorka bowiem miała sporo problemów z uzyskaniem pomocy w wychowywaniu pociech. Sam poród miał jednak przebiegać wzorowo pomimo późnej ciąży.
Każdy w życiu ma jakąś barierę. Czy zderzy się z człowiekiem, który coś w naszym życiu zniszczył, nie pozwoli pójść dalej. Jest choroba, czyli moje ciało mogło nie zareagować na donoszenie. Ja dzieci donosiłam do 38. tygodnia ciąży. Urodziły się zdrowe i dostały 10 pkt. Panie, które odbierały mój poród, były zachwycone dziećmi. […] Jestem mamą, wychowuję zdrowe dzieci, więc dlaczego ludzie mnie oceniają? Może za 100 albo 200 lat mamy w późniejszym wieku będą rodziły dzieci? Skąd takie prawo? Dlaczego aż do tego stopnia? Dlaczego ludzie nie podziękowali, że ja podjęłam to wyzwanie? Dlaczego padają takie słowa? Przecież to w końcu obywatele, Polacy. Zdrowe dzieci chowające się zdrowo. Skąd tyle nienawiści? - mówiła "Super Expressowi".
Teraz jednak wszystko się zmieniło z uwagi na śmierć 69-latki. Szczegóły pogrzebu nadal nie są znane, wiadomo za to co stanie się z nieletnimi dziećmi aktorki.
Co dzieje się z dziećmi Barbary Sienkiewicz po jej śmierci?
Początkowo uważano, że bliźnięta trafią do opieki przyjaciółki zmarłej, posłanki, Wandy Nowickiej. Taką wolę miała zamieścić Barbara Sienkiewicz w testamencie.
Przed wyjazdem do Łodzi napisałam testament i zostawiłam go w domu. Muszę mieć wszystko dopięte na ostatni guzik. Staram się przewidzieć przyszłość. [...] Pani marszałkini Wanda Nowicka zaproponowała, że ona przejmie dzieci. Sama wysunęła tę propozycję - mówiła.
Problem pojawił się jednak w momencie, gdy nie znaleziono spisanej ostatniej woli aktorki. Posłanka sama zaprzecza, by miała zaproponować opiekę nad dwójką dzieci. Rodzeństwo trafiło zatem do pogotowia opiekuńczo-wychowawczego.
To miejsce tymczasowe, potem dzieci trafią najprawdopodobniej do domu dziecka. A dopiero potem do ewentualnej adopcji. O wszystkim będzie decydował sąd, taka jest procedura w przypadku, gdy nie ma rodziny, chcącej zająć się dziećmi - mówi w rozmowie ze "Światem gwiazd" jedna z posłanek lewicy.
Źródło: Wieczorny Express, SE