To okrutne jak Kopacz potraktowała Barbarę Sienkiewicz
Barbara Sienkiewicz nie żyje. Kilka lat temu aktorka opowiadała i swojej trudnej sytuacji i wyznała, jak potraktowała ją ówczesna premier Ewa Kopacz. Szczegóły.
Nie żyje Barbara Sienkiewicz
W czwartek 7 czerwca media obiegła przykra informacja o śmierci Barbary Sienkiewicz. Kobieta kilka lat temu stała się rozpoznawalna w mediach, ponieważ w wieku 60. lat urodziła ona bliźnięta, Anię i Piotrusia.
Telewidzowie mogli oglądać artystkę w wielu produkcjach, gdzie najczęściej grała drugoplanowe lub epizodyczne role. Wśród nich można wymienić m.in. “Na Wspólnej”, “Klan”, czy “M jak Miłość”.
O śmierci Barbary Sienkiewicz jako pierwszy poinformował tytuł “SuperExpress”. Nad ranem pod mieszkaniem aktorki pojawiły się karetki pogotowia i policja. Na miejscu stwierdzono zgon.
Kim jest ojciec bliźniąt Sienkiewicz? Dzieci nie usłyszały prawdy Ile lat naprawdę miała Barbara Sienkiewicz? Klepsydra ujawniła, jak bardzo zaniżała swój wiekChwilę przed godz. 3. w nocy, policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące podejrzenia zgonu kobiety. Zastali na miejsc ratowników, oni potwierdzili zgon 69-letniej kobiety. Na miejscu w mieszkaniu obecny był znajomy tej pani. Zgon nie ma charakteru kryminalnego - powiedziała w rozmowie z “Super Expressem” oficer prasowa Komendanta Rejonowego Policji Warszawa II, podkomisarz Ewa Kołdys.
Tak Ewa Kopacz potraktowała Barbarę Sienkiewicz
Kilka lat temu Barbara Sienkiewicz była gościem programu “Dzień Dobry TVN”. W rozmowie z Kingą Rusin opowiedziała o sytuacji, w jakiej się znalazła, po urodzeniu dzieci. Aktorka nie otrzymała zasiłku macierzyńskiego i podjęła kroku w tym kierunku. Sprawa była skomplikowana, gdyż kobieta w tamtym momencie była już na emeryturze, a tej i zasiłku nie można łączyć.
Sienkiewicz zgłosiła o pomoc do ówczesnego prezesa Związku Artystów Scen Polskich, Olgierda Łukaszewicza. Aktorka zwróciła się z prośbą o przyznanie dodatku do emerytury w kwocie 500 zł. Odpowiedź przyszła od premier Ewy Kopacz i była ona negatywna. Kobieta jednak wyznała, że jest za to wdzięczna.
Ja dziękuje za to, że dostałam odpowiedź negatywną z kancelarii pani premier. W momencie kiedy przeczytałam tę odpowiedź, to była jakaś ulga pewnego rodzaju nie wiem jak to wytłumaczyć, to była ulga.
Sienkiewicz przyznała również, że miała żal, iż Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, do którego zgłosiła się w pierwszej kolejności ze swoją sprawą, odmówiło. Przypomnijmy, że miała ona 40-letni staż pracy jako aktorka oraz przez 20 lat tworzyła Teatr dla Dzieci "Gong".
Kto zajmie się dziećmi Barbary Sienkiewicz?
Sienkiewicz w 2015 roku została nieoficjalnie nazwana “najstarszą mamą w Polsce”. Aktorka w 2015 roku została mamą . Na świat przyszły bliźniaki, które otrzymały imiona Piotr i Anna. Barbara nie ukrywała radości z macierzyństwa, a w wielu wywiadach podkreślała, że ma mnóstwo, energii, zapału i chęci.
Ania i Piotrek urodzili się zdrowi, dostali 10 pkt. w skali Apgar. Chęć bycia mamą nieraz jest tak silna, że pokonuje wszystkie bariery. Wszystkie, jeżeli się naprawdę chce - opowiadała o dzieciach w programie “Express Wieczorny”.
Artystka przed śmiercią spisała testament, w którym wyznaczyła osobę, która zajmie się bliźniakami, gdyby jej zabrakło. Okazała się nią być inna znana kobiet na polskiej scenie politycznej. Mowa o Wandzie Nowickiej.
Pani marszałkini Wanda Nowicka zaproponowała, że ona przejmie dzieci. Sama wysunęła tę propozycję. Można takie sprawy załatwić przez akt notarialny, ale też przez sąd rodzinny. Wszystko jest zapisane w testamencie. Bardzo jej serdecznie dziękuję. To jest wieloletnie wsparcie tej pani, do której zostałam skierowana. Szczerze i uczciwie dziękuję - wyznała.