Tomasz Raczek ocenił wygraną Steczkowskiej w preselekcjach. W końcu ktoś powiedział to głośno

Kiedy i gdzie odbędzie się Eurowizja 2025?

Eurowizja 2025 odbędzie się w Szwajcarii, w Bazylei, w dniach 13-17 maja. W tym roku reprezentanci 37 państw, w tym Polski, zaprezentują swoje utwory w hali St. Jakobshalle. Transmisję z wydarzenia pokażą lokalni nadawcy oraz oficjalny kanał Eurowizji na YouTube. W Polsce konkurs będzie można oglądać na antenie TVP.

Chociaż Szwajcaria nie należy do najtańszych miejsc na świecie, to bilety na Eurowizję wyprzedały się w rekordowym tempie. Wystarczyło 7 minut, by cała dostępna pula została wykupiona przez fanów show. Dla tych, którym nie udało się nabyć wejściówki na półfinały i finał, będzie druga szansa – organizatorzy planują dodatkową sprzedaż krótko przed konkursem.

Fani już ocenili wygraną Steczkowskiej w preselekcjach. Nie tylko Polacy. O Justynie już huczy cała Europa Czytaj dalej Eurowizja 2025. Oto zwycięzca. Ten artysta wygrał preselekcje. Polacy wybrali Czytaj dalej

Polskie preselekcje do Eurowizji 2025

Wraz z początkiem roku kolejne kraje wybierają swoich reprezentantów. Niedawno poznaliśmy artystów, którzy wystąpią w barwach Łotwy, Hiszpanii, Albanii czy Finlandii. Teraz przyszła pora na Polskę.

Do krajowych eliminacji zakwalifikowało się 11 wykonawców. Nie zabrakło zespołów, duetów i solistów. Wśród debiutantów są również artyści z bogatym doświadczeniem – m.in. Justyna Steczkowska, Janusz Radek i Daria Marx.

Dziś każdy z nich wykonał swoją konkursową kompozycję. O wyborze najlepszej zdecydowała publiczność. Bezkonkurencyjna okazała się Justyna Steczkowska z piosenką “Gaja”. 

Decyzję fanów, którzy za pomocą SMS-ów zdecydowali, że to właśnie Steczkowska pojedzie do Bazylei, ocenił dla Świata Gwiazd Tomasz Raczek. 

Tomasz Raczek o wygranej Justyny Steczkowskiej w preselekcjach do Eurowizji

Justyna Steczkowska od samego początku była faworytką we wszelkich rankingach, które odbywały się przed preselekcjami. Przypomnijmy, że w zeszłym roku zajęła drugie miejsce i zaledwie jednym punktem przegrała z Luną. 

Tym razem nie miała sobie równych, a jej propozycja podbiła serca fanów w Polsce, ale też w Europie. Tuż po wygranej Justyny, zaczęli oni gratulować Polakom słusznego wyboru. Dla Świata Gwiazd wygraną Justyny ocenił krytyk muzyczny Tomasz Raczek. 

Bardzo się cieszę ze zwycięstwa Justyny, bo ona na to bardzo ciężko pracowała. Zasłużyła na wygraną. Jest artystką absolutnie światowego poziomu. I nie mam na myśli tylko jej umiejętności wokalnych, perfekcyjnego słuchu, poczucia rytmu czy muzykalności. Justyna jest artystką, która wymyśla i kreuje siebie od początku do końca. Począwszy od charakteru muzyki, tekstów piosenek i ich przesłania poprzez taniec, choreografię aż na precyzyjnie stworzonych stylizacjach skończywszy. Koncert Justyny to w zasadzie spektakl, a ona jest prawdziwą showmenką i w tym reprezentuje najwyższy, światowy poziom. To, co pokazuje na scenie, jest jej autorską kreacją. To nie jest produkt, wymyślony przez wytwórnię płytową czy menadżerów, To wszystko jest Justyny, prawdziwe i autentyczne, przesycone jej osobowością. Pod tym względem przypomina mi, toutes proportions gardees, Lady Gagę -  mówi dla Świata Gwiazd Tomasz Raczek.

Pochwalił też jej niebywałą kondycję fizyczną, która na scenie szczególnie się przydaje. 

Justyna wciąż pracuje nad sobą i to ma swój efekt na scenie. Rozwija się jako człowiek, czytając książki z dziedziny rozwoju duchowego, ćwiczy głos, emisję, pracuje nad kondycją fizyczną. I to wszystko przynosi owoce na jej koncertach. Jest kobieta tak gibką, potrafi dać długi koncert wymagający dynamicznych choreografii, a jednocześnie błyskawicznie przebierać się między kolejnymi piosenkami. Wiele razy, prowadząc jej koncerty, byłem świadkiem, nieplanowanych wypadków związanych z tymi przebiórkami. Kiedyś np. pękł Justynie gorset, ona zbiegła ze sceny, przebrała się i jeszcze zdążyła na kolejną zwrotkę. A na koniec wszystko z poczuciem humoru skomentowała. Absolutny profesjonalizm - wyjaśnił.

Na koniec przekazał, jak bardzo kibicuje wokalistce i docenił, że Polacy w końcu dokonali według niego słusznego wyboru. 

Życzę Justynie sukcesu na Eurowizji, bo naprawdę na to zasługuje. Wynik, oczywiście, trudno przewidywać, bo na tym konkursie rolę gra mnóstwo  czynników, z politycznymi włącznie. Jedno jest pewne, dziś Justyna wygląda, tańczy i śpiewa lepiej niż 30 lat temu, co jest fenomenem w show-biznesie, uprawiającym kult wiecznej młodości. I nadal się rozwija, i jeszcze ma z tego wielką frajdę. Ciesze się, że Polacy docenili Justynę w głosowaniu. Mam nadzieję, że docenią ją też inni Europejczycy - mówi nam Tomasz Raczek.