Tragiczna historia rodziny w "Nasz nowy dom". Dowbor ruszyła na pomoc
W najnowszym odcinku programu „Nasz nowy dom” ekipa remontowa Polsatu z Katarzyną Dowbor na czele udali się do Trzcińca, gdzie mieszka Pani Maria oraz dwójka jej dzieci: Klaudia i Hubert. Rodzina ma za sobą bardzo traumatyczną przeszłość, a do tego ich dom przypominał ruinę. W rozmowie ze Światem Gwiazd prowadząca opowiedziała o przebiegu remontu ich domu oraz swoich odczuciach związanych z historią gości programu.
Każdy odcinek programu „Nasz nowy dom” to osobna historia rodzin, które los potraktował bardzo niesprawiedliwie. Dzieciom Pani Marii przyszło zmierzyć się z czymś, czego nie powinno się życzyć nikomu.
Historia Pani Marii z Trzcińca i jej dzieci
Bohaterka najnowszego odcinka programu „Nasz nowy dom” znalazła się w naprawdę bardzo złej sytuacji życiowej. Po rozwodzie z mężem wraz z dziećmi musiała zamieszkać w zrujnowanym domu w miejscowości Trzciniec, w gminie Białe Błota, w województwie kujawsko-pomorskim. Kupiła go dzięki pomocy swojej mamy.
Zaledwie rok później doszło do wielkiej tragedii, która wydarzyła się na oczach jej dzieci. Podczas ich wypoczynku z ojcem mężczyzna zasłabł i utonął. Zarówno Klaudia, jak i Hubert do dziś nie mogą się otrząsnąć, a cała rodzina żyje w cieniu tego ogromnego dramatu.
- To był dla mnie taki szok, że nie chcę tego pamiętać - mówił Hubert w trakcie programu.
- Jak wróciłam do domu to jeszcze żył. Modliłam się o to, by jednak z tego wyszedł - dodała Klaudia.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Pani Maria robiła wszystko, by pomóc swoim dzieciom wyjść z traumy, jakiej przyszło im doświadczyć, jednak było to bardzo trudne, a stan ich domu wcale nie ułatwiał sytuacji. Nie było w nim łazienki oraz toalety, która znajdowała się na zewnątrz. To wszystko sprawiło, że Katarzyna Dowbor i ekipa remontowa Polsatu postanowili wyremontować ich dom.
Katarzyna Dowbor o Pani Marii i jej dzieciach
To, co najbardziej zrobiło wrażenie na ekipie remontowej oraz samej prowadzącej była determinacja Klaudii w dążeniu do swojego celu. Dziewczyna pragnie zostać lekarzem, dlatego uczy się pilnie, by osiągnąć swój cel. Katarzyna Dowbor w rozmowie ze Światem Gwiazd nie ukrywała swojego podziwu.
- Staraliśmy się pomóc jej w korepetycjach z biologii oraz spotkaniu z chirurgiem, gdyż sama sobie wymarzyła, że chce nim zostać i wydaje mi się, że to jest naprawdę duża sprawa. Klaudia jest naprawdę niezwykła, ponieważ wychowała się w trudnych warunkach, a wie czego chce i jest skupiona na swoim zadaniu, jakie ma do wykonania - chwali Klaudię Katarzyna Dowbor.
Celem Klaudii nie jest jedynie dbałość o własne interesy zawodowe i spełnianie pasji, ale przede wszystkim pomoc własnej rodzinie. Jej brat Hubert zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Urodził się z naczyniakiem, który często wywołuje u niego ból oka oraz krwawienie z nosa. Jego mama przyznała, że lekarze ostrzegali, iż może cofnąć się w rozwoju.
- Jej brat jest bardzo ciepły, a mama chciałaby dzieciom nieba przychylić. Pani Maria bardzo ciężko pracuje, by im pomóc. Klaudia czuje się bardzo odpowiedzialna za swojego brata. Po śmierci ojca postanowiła, że będzie chciała pomagać ludziom. Zdaje sobie sprawę, że musi dbać o Huberta i na nią w przyszłości spadnie cała odpowiedzialność. Ma tego pełną świadomość - zaznacza prowadząca program Polsatu.
Remont domu Pani Marii i jej dzieci
Okazuje się, że podczas wykonywania prac remontowych ekipę napotkały delikatne problemy. Chodziło m.in. o wysokość domu. Katarzyna Dowbor i architekci programu „Nasz nowy dom” zwracali uwagę na różnice w poziomach podłóg, które się zapadały. Ostatecznie wszystko poszło zgodnie z planem, a prowadząca nie szczędziła pochlebstw wykonawcom remontu.
- Ja zawsze bardzo chwalę szefów naszych budów, ponieważ są to bystrzy i zawodowi Panowie. Każdemu życzę takiego kierownika budowy, jakich mamy my. A mamy ich trzech. Wykazują się pełnym profesjonalizmem na każdym kroku - mówi Światowi Gwiazd Katarzyna Dowbor.
Efekt był nad wyraz doskonały. Pani Maria i jej dzieci nie mogli wyjść z podziwu nad pracą, jaką w tak krótkim czasie wykonała ekipa remontowa produkcji Polsatu. Prowadząca zaznacza, że w programie niejednokrotnie dochodzi do sytuacji, w których dla rodzin jest to ogromny szok, że ze zrujnowanych domów, da się zrobić tak wspaniały i nowoczesny budynek mieszkalny.
Czasami można przez to odnieść wrażenie, że nie cieszą się one z wykonanej pracy. Nic z tych rzeczy. Jest to dla nich tak wielki szok, że ciężko im wyjść z podziwu. W przypadku Pani Marii, Klaudii i Huberta nie było inaczej, jednak w głębi serca ich radość była nie do opisania. Dzieci otrzymały własne pokoje, a mama sypialnię. Do domu została dołączona łazienka oraz toaleta, których brak najbardziej dało się odczuć.
Takie historie tylko utwierdzają nas w przekonaniu, że czynienie dobra, jakim wykazuje się Katarzyna Dowbor i ekipa remontowa programu Polsatu, to najlepsze, co można podarować drugiemu człowiekowi.
Zobacz wideo:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Modelka została oblana kwasem, przeszła już 400 operacji. Niepojęte, jak teraz wygląda
Gwiazda TVP ogłosiła nagle, że jest w ciąży. Zaskoczeni fani zasypują ją gratulacjami
„Dorota, jak mi nie pomożesz, to umrę”. Katarzyna Grochola błaga córkę o pomoc
Źródło: Świat Gwiazd, Nasz nowy dom
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].