Trener zginął w czasie powodzi. Woda opadła i odsłoniła ciało
Powodzie w południowej części Polski zbierają żniwo- materialne ale również w postaci ludzkiego życia.W Bielsku-Białej doszło do tragedii- znaleziono ciało cenionego trenera
Sytuacja powodziowa w Polsce
Wrzesień jest wyjątkowo trudny dla mieszkańców południowej części Polski j ze względu na intensywne opady deszczu, które spowodowały poważne podtopienia. Rzeki w regionie znacznie przekroczyły swój stan alarmowy, a liczne potoki wystąpiły z brzegów.
Woda zalała wiele ulic, domów i budynków użyteczności publicznej, powodując ogromne straty materialne. Strażacy pracują nieprzerwanie, aby pomóc poszkodowanym i zabezpieczyć tereny zagrożone. Niestety wiele miast już przegrało tę walkę i mierzy się z pozostałościami po bezlitosnym żywiole.
Dom gwiazdy TVN zalany po sufit. Wszystko w środku zrujnowane Dramatyczne wieści o mężu Edzi. Z zalanego Kłodzka napłynęły koszmarne informacjeBielsko-Biała pod wodą
Mieszkańcy Bielska-Białej musieli zmierzyć się z wieloma trudnościami związanymi z powodzią. Wiele osób zostało ewakuowanych ze swoich domów, a komunikacja miejska jest poważnie utrudniona.
Powódź miała również negatywny wpływ na środowisko naturalne, powodując zanieczyszczenie wód i gleby. Mimo trudnej sytuacji, mieszkańcy Bielska-Białej nie poddawali się i walczyli do końca. Niektórzy z nich przypłacili to życiem. Właśnie przekazano dramatyczne wieści. Ciało mężczyzny znaleziono w potoku.
Daniel Bąk nie żyje
Spokojny dotychczas potok Kamieniczanka obok Bielska-Białej przekształcił się w gwałtowny, niszczycielski żywioł. Powodująca znaczne zniszczenia fala wodna pochłonęła wszystko, co stanęło na jej drodze.
Wśród ofiar śmiertelnych znalazł się trener lokalnej drużyny piłkarskiej GKS Czarni Jaworze, Daniel Bąk. Jego ciało odnaleziono w korycie potoku, a przeprowadzona sekcja zwłok potwierdziła, że przyczyną śmierci był tragiczny wypadek. Mieszkańcy miasta są wstrząśnięci tą niewyobrażalną tragedią. Na oficjalnej stronie Klubu możemy przeczytać posta:
Wstrząśnięci i z głębokim smutkiem informujemy, że zginął Daniel Bąk, wieloletni pracownik Urzędu Gminy oraz trener GKS Czarni Jaworze, KS Międzyrzecze, Koszarawy Żywiec, Zapory Wapienica, a ostatnio Sokoła Zabrzeg. Był znany i ceniony przez wielu mieszkańców Jaworza za swoje wielkie zamiłowanie do sportu oraz oddanie społeczności lokalnej. Jego pasja i zaangażowanie pozostaną na zawsze w naszej pamięci.
Znana jest również przyczyna śmierci trenera. Jak podaje prokuratura Okręgowa w Bielsku-Białej- przyczyną śmierci było utonięcie
Do zdarzenia doszło w nocy z soboty na niedzielę. Zwłoki ujawniono o poranku w niedzielę w potoku Kamieniczanka blisko ul. Pileckiego w Bielsku-Białej. Z oględzin przeprowadzonych na miejscu zdarzenia wykluczono udział osób trzecich. Potwierdziła to też sekcja zwłok, że mężczyzna zginął w wyniku nieszczęśliwego wypadku.
Rodzinie i bliskim składamy najszczersze wyrazy współczucia.