Urodzony w Maroku hiszpański Francuz, który stracił głowę dla Polek. Kim naprawdę jest Jean Reno?

Jean Reno należy do czołówki aktorów francuskiego kina, którzy zrobili spektakularną karierę międzynarodową. Sławę zawdzięcza Lucowi Bessonowi, który zatrudnił go w takich produkcjach jak "Wielki błękit", "Nikita", czy "Leon zawodowiec". Zanim jednak usłyszał o nim cały świat, prowadził sklep spożywczy i biuro turystyczne.
Choć jego twarz znają miliony ludzi na całym świecie, wiele jest faktów z jego życia, które zaskakują nawet fanów. Jak choćby to, że Reno ma ogromną słabość do Polek. Niezwykle zagmatwane jest też jego pochodzenie.
Jean Reno: pochodzenie, narodowość, rodzice
Aktor naprawdę nazywa się Juan Moreno y Herrera-Jiménez. Urodził się w 1948 roku w Casablance (teren dzisiejszego Maroka). Jego rodzice byli Hiszpanami, którzy uciekli z ojczyzny przed dyktaturą generała Franco. W Maroku uzyskali francuskie obywatelstwo.
Kiedy matka przyszłego gwiazdora zmarła na raka, przeprowadził się on do Marsylii. W 1968 roku doświadczył powołania do służby wojskowej, co do dziś wspomina nie najlepiej. Już wtedy jego pasją było kino i aktorstwo. Po ukończeniu służby zamieszkał w Paryżu, gdzie rozpoczął naukę w szkole teatralnej Le Cours Simon, założonej przez René Simona.
Jean Reno: trzy małżeństwa, dwa rozwody i szóstka dzieci
Gwiazdor był trzykrotnie żonaty. Jego pierwszą ukochaną była Francuzka, Geneviève. Para wzięła ślub w 1977 roku. Doczekali się dwójki dorosłych już dzieci: Sandry i Mickaela. Reno poznał jednak Polkę, Nathalie Dyszkiewicz, dla której stracił głowę. W 1995 rozwiódł się z pierwszą żoną, a już rok później był mężem pięknej modelki.
Jean i Nathalie mieli dwoje dzieci: syna Toma, urodzonego w 1996 roku i córkę Selenę, która przyszła na świat w 1998. Jednak i to małżeństwo przetrwało jedynie pięć lat, bo aktor wkrótce poznał kolejną Polkę. Była nią modelka i aktorka Zofia Borucka.
Jean Reno i Zofia Borucka: ślub i dzieci
Reno i Borucka cieszą się małżeńskim szczęściem od 2006 roku. Świadkami na ich ślubie byli Nicolas Sarkozy i aktor Johnny Hallyday. Mają dwójkę synów: Cielo oraz Deana. Aktor przyznaje, że chciałby przekazać im to, czego sam nauczył się od swojego ojca.
– Nie chcę przegapić ich dzieciństwa. Chcę im przekazać wartości, które mnie z kolei przekazał ojciec. Wychowywanie ich jest nie tylko bardziej zajmujące, ale i znacznie trudniejsze niż praca nad rolą – powiedział w jednym z wywiadów.
Zobacz zdjęcia:



Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.





































