Takich nowin o Gołębiewskim nie chciał słyszeć nikt. Aż żal ściska serce
Henryk Gołębiewski ma już 68 lat i śliczną, dorastającą córkę. Pokonał raka i chorobę alkoholową oraz wiele traum osobistych. Co robi teraz i jak wygląda?
Henryk Gołębiewski: kariera dziecięcej gwiazdy
Henryk Gołębiewski pochodzi z wielodzietnej rodziny: był najmłodszym, dziewiątym dzieckiem. Jego mama była pracownicą firmy produkującej konserwy, a ojciec zajmował się montowaniem telewizorów. Już jako dziecko w latach 70. był jedną z gwiazd numer jeden w Polsce. Wszystko dzięki filmom “Abel, twój brat”, “Wakacje z duchami”, “Podróż za jeden uśmiech” i “Stawiam na Tolka Banana”. Nigdy jednak nie myślał o zdobyciu wykształcenia aktorskiego.
Prawdę mówiąc, w ogóle nie chciało mi się uczyć. Wolałem inne rozrywki – dziewczyny, winko, gitowanie – ujawnił w swojej książce "Zygzakiem przez życie".
Na wiele lat zniknął ze świata kina. Nigdy nie zabiegał o sławę. Nowym przełomem okazała się tytułowa rola zbieracza złomu w filmie “Edi” Piotra Trzaskalskiego z 2002 roku. Partnerowali mu tam Jacek Braciak i Jacek Lenartowicz. Produkcja została obsypana wyróżnieniami i nagrodami takimi jak Orły, Złote Lwy i wiele innych. Paradoksalnie słynna rola bardzo go jednak zaszufladkowała.
Właśnie po ”Edim" trafiłem do szufladki. Że mogę grać tylko menela. Niektórym się pewnie wydawało, że przebieram w scenariuszach, a ja miałem bardzo długą przerwę – wyznał kiedyś.
Nie żałował jednak, że zagrał w “Edim”. Praca pomogła mu podnieść się po tragedii, jaką była śmierć ukochanej Miry, z którą spędził 18 lat. Zawalił mu się wtedy świat i pomogło tylko wsparcie członków ekipy filmowej. Jak później potoczyło się jego życie?
Odszedł tuż po Marzenie Kipiel-Sztuce. Nie żyje 52-letnia gwiazda "Świata według Kiepskich" Nazywali ją aktorką jednej roli. Tak Marzena Kipiel-Sztuka mówiła o serialowej HalinceJak żyje teraz Henryk Gołębiewski?
Kiedy Gołębiewski nie pracował w branży filmowej, imał się różnych zajęć. Działał w budowlance, zajmował się remontami, był stolarzem i szklarzem.
Grałem z plejadą polskich gwiazd i oni mi zawsze powtarzali: “Heniek, dzisiaj grasz, a jutro możesz nie grać”. Wykorzystałem więc mądrość kolegów i zadbałem o to, żeby mieć drugi fach – wyjawił w “Dzienniku”.
Niestety w międzyczasie w okresie poważniejszych kryzysów oddawał się nałogom: alkoholowym i hazardowym. W wywiadach zapewniał jednak, że nigdy nie trafił “na dno”.
Owszem, piłem, nie miałem też pracy, byłem człowiekiem wolnym. A jak człowiek nie ma pracy, to o głupotach myśli – podsumował ten okres w “Gazecie Wyborczej”.
Obecnie nie pławi się w luksusach, ale też nie narzeka. Jakiś czas temu wyznał w “Życiu na gorąco”, że otrzymuje 1600 złotych emerytury.
Jednego miesiąca dorobię trochę więcej, kolejnego mniej i jakoś się to wszystko kręci. Mam dach nad głową, rachunki popłacone, do garnka też jest co włożyć – przyznał w tamtej rozmowie.
Aktor wciąż występuje w filmach i serialach. Ma też rodzinę: młodszą o 17 lat żonę i piękną córkę. Szczegóły i nowe zdjęcia znajdziecie poniżej.
Henryk Gołębiewski: rodzina, żona, córka
Gołębiewski ożenił się z Marzeną Matusik w styczniu 2007. Rok później na świat przyszła jego córka Róża. Był to trudny okres: właśnie wtedy Henryk dowiedział się, że ma nowotwór. Na szczęście udało mu się jednak pokonać chorobę. Jak teraz mieszka jego rodzina?
Mamy 51 metrów, są 3 osoby, zmieszczą się i mniej jest do sprzątania. [...] Każdy kąt znam, w dodatku mieszkamy przy metrze, samochód nawet niepotrzebny. Mamy mały ogródeczek, piwnicę z kolei dużą, mogę się schować – mówił w wywiadzie.
Córka aktora jakiś czas temu udzieliła wywiadu Plejadzie, w którym opisała, jak wspaniałym jest rodzicem.
Zawsze przy mnie jest. W dobrej i złej chwili. W 100 proc. mnie wspiera, nie ocenia. Jak mam problem, to idę do taty. Zawsze mnie wysłucha, doradzi, pomoże. Nauczył mnie też tolerancji i życzliwości. Zawsze powtarzał, że trzeba szanować wszystkich ludzi, niezależnie od tego, czy ktoś jest prezesem, czy zamiata ulice – mówiła Róża Gołębiewska.
Henryk nie pojawia się publicznie i dopiero niedawno, po kilku latach, wystąpił na imprezie branżowej – ramówce Telewizji Puls. Poniżej znajdziecie zdjęcie z tego wydarzenia. Poza tym nie narzeka na brak propozycji. Mogliśmy go oglądać jako Ziutka w serialu “Lombard. Życie pod zastaw”, Bronisława Janowskiego w “Na Sygnale”, Leszka w “Barwach szczęścia”, Kazia Machejko w “Plebanii”. Występował też w różnych rolach w “Świecie według Kiepskich”. Tworzy też kabaret Ro-Pa.
Źródło: Gazeta Wyborcza, Życie na gorąco, Plejada, Dziennik, "Zygzakiem przez życie"