Wiadomo, kto do puszki WOŚP wrzucił 100 tys. zł! Wykiwał wszystkich...
WOŚP gra w Polsce już 32. raz. Dziś finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dziś rano w Krakowie ktoś wrzucił do puszki okrągłe 100 tysięcy złotych. Kim jest? Już wiadomo! Udało mu się oszukać wszystkich…
32. finał WOŚP 2024: 100 tysięcy złotych do puszki w Krakowie
Trwa 32. finał WOŚP. W chwili, kiedy powstaje ten artykuł, fundacja poinformowała, że w 2024 roku udało się zebrać 100 362 721 złotych, ale kwota ta zapewne jeszcze wzrośnie. W tym roku celem zbiórki jest sprzęt do diagnozowania, monitorowania i rehabilitacji chorób płuc pacjentów na oddziałach pulmonologicznych dla dzieci i dorosłych.
28 stycznia, zanim wieczorem rozbłysło tradycyjne „światełko do nieba”, w Krakowie wydarzyło się coś niesamowitego. Znalazł się anonimowy darczyńca, starszy pan, który postanowił wrzucić do puszki okrągłe 100 tysięcy złotych. Wolontariuszom wyznał, że zbierał pieniądze przez trzy lata. Początkowo wydawało się to aż niemożliwe. Zagadka tajemniczego darczyńcy została już rozwiązana, nie możemy być bardziej zachwyceni. Szczegóły poniżej.
WOŚP 2024: Najdroższe aukcje gwiazd. Omenaa Mensah z mężem przebili wszystkich Tuż przed 32. finałem WOŚP wydało się, jak Owsiak finansuje swoje biuro. Teraz wszyscy się dowiedzą prawdy!32. finał WOŚP: kto wrzucił do puszki 100 tysięcy złotych?
Początkowo mogło się wydawać, że gest darczyńcy z Krakowa jest dziwnym żartem lub prowokacją. Szefowa krakowskiego biura fundacji szybko potwierdziła jednak, że wszystko się zgadza i zawrotna kwota rzeczywiście trafiła do tegorocznej puli WOŚP.
Starszy pan przyszedł na Rynek Główny z aktówką, w której było ukryte 100 tysięcy złotych. Cała suma nie zmieściła się do jednej puszki, ale udało się ją upchnąć w dwóch. Aby wszystko odbyło się bezpiecznie, zbiegło się kilku wolontariuszy. Dopiero po kilku godzinach wyszło na jaw, kim jest tajemniczy, hojny staruszek. Wszystkie szczegóły poniżej.
32. finał WOŚP: wrzucił do puszki 100 tys. złotych. Kim jest?
Darczyńca z Krakowa doczekał się już oficjalnych podziękowań, opublikowanych w mediach społecznościowych fundacji.
W Krakowie ktoś wrzucił do puszki 100 tys. zł, hmm… Trochę zastanawialiśmy się w sztabie, kto to mógł być i czy czasem nie było to jakiś youtuber. No i już wiemy, Budda dzięki! Pozdrawiamy i dzięki, że grasz z nami – napisano na profilu WOŚP.
O kogo chodzi i kim jest wspomniany Budda? To jedyny w Polsce youtuber, który jest znany nie tylko ze swojej twórczości (przeszło 2,2 miliona obserwujących w serwisie YouTube!), ale też gigantycznej hojności. Wszystko zaczęło się w 2020 roku. Wtedy internetowy gwiazdor przekazał na Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy 10 tysięcy złotych. W kolejnym roku było to już 20 tysięcy, a rok temu – 50 tysięcy.
Jak sam mówi, wzrastają jego zarobki, zatem logiczne, że większe są też przekazywane kwoty. W tym roku chciał przy okazji zrobić wszystkim psikusa i większą niespodziankę, dlatego dzięki perfekcyjnej charakteryzacji udało mu się udawać staruszka. Na profilu Buddy na YouTube znalazła się już cała relacja z tego zdarzenia. Co warto zaznaczyć, w filmie celowo nie zamieszczał reklam i nie pozwolił na monetyzację nagrania, by na tym nie zarobić.
Przeczytaj także: Ikona WOŚP, prawdziwy bohater. Najsłynniejszy wolontariusz orkiestry już nie może wychodzić na ulice. Serce pęka