Wykształcenie Jurka Owsiaka to prawdziwa zagadka. Mało kto wie, jaką skończył szkołę. Co robił zanim został twarzą WOŚP?
Jerzy Owsiak jest dziś znany przede wszystkim jako prezes Fundacji WOŚP i organizator Pol’and’Rock Festival. W przeszłości imał się jednak przeróżnych, często zadziwiających zajęć. A jego wykształcenie? To jeszcze większa niespodzianka.
Jerzy Owsiak: jak teraz zarabia?
Jerzy Owsiak, wbrew opinii niektórych, nie zarabia w Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Nie przysługuje mu ani wynagrodzenie, ani premie, ani jakiekolwiek nagrody. Wszystko to wykazywane jest co roku w oświadczeniach finansowych i audytach. Jako prezesowi zarządu WOŚP Jurkowi przysługuje jedynie samochód służbowy (jeżeli jest wykorzystywany do działań związanych z Fundacją) oraz telefon.
Jego źródłem utrzymania jest przede wszystkim działalność gospodarcza, polegająca na produkcji programów radiowych i telewizyjnych, organizowanie wydarzeń, koncertów oraz realizacja produkcji multimedialnych. Zarabia też w spółce Złoty Melon. A czym zajmował się w przeszłości? O dziennikarstwie muzycznym wiedzą prawie wszyscy. Ale witrażysta i psychoterapeuta? Jak to możliwe? O tym przeczytacie poniżej.
Wiadomo, kto do puszki WOŚP wrzucił 100 tys. zł! Wykiwał wszystkich... W dniu 32. finału WOŚP TAKIE wideo z Jurkiem Owsiakiem. Przecieramy oczyGdzie pracował w przeszłości Jerzy Owsiak?
Jurek Owsiak zaczął działać w środowisku muzycznym pod koniec lat 80. Zaczął od prowadzenia autorskiej audycji w Rozgłośni Harcerskiej. Współpracował z czasopismami, a na początku lat 90. organizował imprezy rockowe. W 1991 roku zaczął współpracę z radiową Trójką, gdzie prowadził audycję „Brum” (późniejszą „Się kręci”). W 1992 dostał własny program telewizyjny na TVP2: kultowy już „Róbta, co chceta, czyli rockandrollowa jazda bez trzymanki”.
Później przyszła pora na imprezy Przystanek Woodstock, przemianowany później na Pol’and’Rock Festival oraz oczywiście WOŚP. Co było później – dobrze wiemy. Ale od czego się zaczęło? To dziś nie do uwierzenia, ale w latach 70. Owsiak pracował jako witrażysta. W 1981 roku uruchomił własną pracownię, którą później przekazał bratu. Jego prace wciąż jednak można oglądać w kaplicy Matki Bożej Królowej Polski w Belwederze oraz we wnętrzach hotelu Rialto.
Cofnijmy się w czasie jeszcze trochę, do momentu, w którym urodzony w 1953 Jurek kończy liceum ekonomiczne w Warszawie. Po tym okresie działa się prawdziwa „jazda bez trzymanki”.
Jakie wykształcenie ma Jerzy Owsiak?
Kiedy Jurek Owsiak miał 8 lat, przeprowadził się z rodzicami z Gdańska do Warszawy. W stolicy skończył liceum ekonomiczne, po czym próbował zostać artystą – zdawał na Akademię Sztuk Pięknych oraz na psychologię i filozofię, ale bez sukcesu. Udało mu się za to należeć do grupy mazowieckich hippisów. Fascynacja tą kulturą zaowocuje wiele lat później właśnie Przystankiem Woodstock.
W latach 70. dostał powołanie do wojska. Nie spędził tam jednak przepisowych dwóch lat, a jedynie trzy miesiące. Jak możemy przeczytać na stronie Fundacji WOŚP:
Służba wojskowa w przypadku Jurka trwała jedynie 3 miesiące, z czego półtora miesiąca spędził w jednym z największych polskich szpitali psychiatrycznych w Choroszczy, symulując chorobę psychiczną. Skutecznie, ponieważ został zwolniony ze służby, ale tylko na rok – czytamy w biogramie Owsiaka.
Przez ten czas Jerzy został… psychoterapeutą. Ukończył odpowiednie kursy jako wolontariusz, zaczął pracować z osami leczącymi problemy psychiczne. Później działał też w warszawskim Ośrodku Resocjalizacyjnym, gdzie pracował z trudną młodzieżą.
W międzyczasie wyjeżdżał zarobkowo za granicę, gdzie podejmował się takich prac, jak obsługa hotelu w Berlinie Zachodnim oraz jako sorter w fabryce tulipanów i sprzątacz w pensjonacie w Holandii.