10 lat temu Alan Andersz uległ wypadkowi i zapadł w śpiączkę. Jak dziś wygląda życie aktora?
Alan Andersz to popularny aktor, który na swoim koncie ma udział w licznych programach, a także spełniał się w branży tanecznej. Dekadę temu artysta musiał zmierzyć się poważnymi problemami zdrowotnymi, wynikającymi z upadku ze schodów. Śpiączka, trepanacja czaszki i walka o życie sprawiła, że Alan zmienił dotychczasowe podejście do świata i ludzi.
Dokładnie 10 lat temu Alan Andersz spadł ze schodów i uderzył głową o donicę. W efekcie został poważnie ranny i trafił do szpitala, gdzie walczono o jego powrót do zdrowia. Po trudnej i wymagającej drodze wrócił do pełni sił, a swoją historią motywuje innych.
Alan Andersz walczył o życie
Alan Andersz to znany aktor, który swoją karierę rozpoczął jako tancerz. Dopiero po czasie zaczął spełniać się jako aktor, debiutując w „Ja, Malinowski”. Grał również w takich hitach jak "Na dobre i na złe", "Plebania" czy "39 i pół.
Przełomem w życiu Alana okazała się nie kariera i rozwój, a poważny wypadek, który zmienił jego życie na zawsze. Dokładnie 10 lat temu podczas jednej z imprez aktor spadł ze schodów i niefortunnie uderzył głową o donicę. Wylądował w szpitalu z poważnymi obrażeniami. Alan zapadł w śpiączkę farmakologiczną. Konieczna była również trepanacja czaszki. Lekarze przez wiele godzin operowali aktora, nie poddając się ani na moment.
— [...] 2 lekarzy walczyło o moje życie na bloku operacyjnym. Nie poddali się, naprawili. Z tego co pamiętam, na zdjęciu które trzymam mam ok 40-50 szwów. To, że lekarze się nie poddali i dokonali niemożliwego, dało mi moc do tego, żebym i ja się nie poddał. W momentach słabości bardzo często sobie powtarzałem: "Lekarze operowali mnie 7-8h ze świadomością, że szanse na przeżycie mam marne i nie poddali się. To komuś ma zależeć na moim życiu bardziej niż mi??!! Nie może tak być — napisał niegdyś Alan, wspominając wypadek.
Powrót do pełni sprawności
Wypadek oraz silne uderzenie głową skutkowało rozległymi konsekwencjami zdrowotnymi. Po zakończonej sukcesem operacji rozpoczął się okres rekonwalescencji i rehabilitacji, który także nie należał do najprostszych.
Alan przez około 4 lata leczył się, ćwiczył i sukcesywnie wracał do pełni sił. Dopiero po latach udało mu się po raz pierwszy stanąć pod prysznicem o własnych siłach. Swoją historią udowadnia, że niemożliwe nie istnieje i nie warto się poddawać.
W 2014 roku Alan Andersz postawił na sport. Trenuje crossfit, a ponadto bierze udział w licznych turniejach i zawodach, które relacjonuje w sieci. Na Instagramie aktora znajdziemy wiele zdjęć, na których prezentuje swoje imponujące mięśnie. W 2019 roku Alan wrócił również do aktorstwa.
Gwiazdor swoją historią chce przekonać ludzi, by korzystali z życia, spełniali marzenia i nie poddawali się. Posty Alana są przepełnione pozytywną energią i motywacją do działania.
— Kocham życie. Wykorzystajcie je na maxa. Jesteśmy tu na moment, albo na całe życie. Kimkolwiek jesteś życzę Ci dobrze — czytamy w jednym ze wpisów.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Wielka radość w życiu znanej pary, w końcu spełniło się ich marzenie. Pokazali wnętrza nowej willi
Sylwii Bombie puściły nerwy. Padło pytanie o córkę, nie wytrzymała. "Jakim trzeba być człowiekiem"
Powstanie film o Małgorzacie Rozenek? Już wie, kto mógłby ją zagrać. To wielka gwiazda Hollywood
Zapraszamy na naszego Instagrama Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@swiatgwiazd.
Źródło: viva.pl
