Adrianna Biedrzyńska od prawie roku nie widziała się z ukochanym. Tęsknota nie daje jej spokoju
Adrianna Biedrzyńska przeżywa osobisty dramat. Pandemia koronawirusa uniemożliwia jej spotkanie z ukochanym, który obecnie przebywa w Kanadzie. Znana aktorka teatralna o wszystkim opowiedziała na swoim Instagramie. Winę takiego przebiegu zdarzeń zrzuca na antyszczepionkowców. Z ukochanym nie widzieli się od prawie roku.
Adrianna Biedrzyńska tęskni za swoim chłopakiem
Aktorka nie widziała go prawie rok
Powodem tego, że nie mogą się spotkać jest pandemia COVID-19
Artystka tłumaczy, że z uwagi na nałożone restrykcje pandemiczne granice Kanady są zamknięte, dlatego ani jedno, ani drugie nie może do siebie przylecieć. W komentarzach rozpętała się kłótnia, w którą aktorka się wdarła.
Adrianna Biedrzyńska tęskni za ukochanym
Od 2014 roku aktorka zaręczona jest z Sebastianem Błaszczakiem. Para bardzo często pokazywała się wspólnie na wszelkiego rodzaju imprezach i bankietach w otoczeniu wielu znanych w polskim show-biznesie ludzi. Na Instagramie nie brakuje ich zdjęć, gdzie wyrażają swoją wielką miłość.
Niestety przez pandemię koronawirusa nie widzieli się od prawie roku. Wszystko przez nałożone surowe restrykcje przez Kanadę, w której Błaszczak przebywa. Adrianna Biedrzyńska nie ukrywa swojej wielkiej tęsknoty za ukochanym, co udowodniła w zamieszczonym wpisie na Instagramie.
- Kochanie moje, kiedy dadzą nam w końcu możliwość spotkania się? Kanada zamknięta. Mnie nie wpuszczą do Ciebie, nie biorą pod uwagę łączenia rodzin, nie mam obywatelstwa (sic!). Ty, zmieniając rodzaj szczepionki, czekasz na drugie szczepienie, bo spadłeś na koniec kolejki szczepień. To okrutne wszystko, tak bardzo okrutne - rozpoczyna swój wpis aktorka.
Pozostała część artykułu pod materiałem wideo:
Jednak całej winy nie zrzuca jedynie na pandemię, ale również na antyszczepionkowców, którzy jej zdaniem bojkotują szczepienia przeciw COVID-19, a także namawiają innych do tego, by nie przyjmowali preparatu.
Adrianna Biedrzyńska obwinia antyszczepionkowców
W komentarzach rozpętała się kłótnia, w którą sama zainteresowana się wdała. Jedna z internautek zauważyła, że Kanada jest otwarta dla przyjezdnych, jednak warunkiem jest konieczność przyjęcia obu dawek szczepionki, oraz test wykonany na minimum 72 godziny przed przyjazdem.
Biedrzyńska stwierdziła, że to już przeszłość, co potwierdził inny z komentujących. Niedługo po tym aktorka udostępniła film, w którym odniosła się do swoich mocnych słów na temat szczepionek przeciw koronawirusowi. Stwierdziła, że ludzie atakują ją za szczepionki i namawianie do szczepień, a także przytoczyła skutki uboczne innych lekarstw.
Następnie postanowiła udostępnić zdjęcie z ukochanym, gdzie po raz kolejny odniosła się do tego, że wielu ludzi nie rozumie jej apeli do szczepień przeciwko COVID-19.
- Nie mogę pojąć, dlaczego tak mnóstwo osób nie rozumie mnie. My nigdy nie wyjdziemy z tej cholernej pandemii, nigdy nie będziemy normalnie żyć - napisała Adrianna Biedrzyńska.
A wy co o tym sądzicie?
Zobacz zdjęcia i wideo:
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
Tragiczna wiadomość. Uwielbiany aktor zmarł nagle na planie zdjęciowym
Fatalna wpadka Andrzeja Sołtysika w "Dzień Dobry Wakacje". Laurę zamurowało
Źródło: instagram.com
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected]
