Beata Kozidrak stanie przed sądem. Prokurator chce surowej kary
Beata Kozidrak już dziś ponownie stanie przed sądem. W poniedziałek 8 sierpnia sąd rozpatrzy apelację prokuratora od wyroku, który zapadł 4 maja w sprawie zatrzymania piosenkarki podczas jazdy pod wpływem alkoholu. Prawnik domaga się jeszcze surowszej kary dla gwiazdy.
Liderka grupy Bajm po raz kolejny odpowie za przestępstwo, którego dopuściła się we wrześniu ubiegłego roku. Po zatrzymaniu gwiazdy przez policję okazało się, że miała około dwóch promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Wokalistka usłyszała już swój wyrok, ale prokurator żąda wyższego wymiaru kary.
Beata Kozidrak i jej skandal z prowadzeniem pod wpływem alkoholu
Wokalistka zespołu Bajm ma za sobą poważny skandal, związany z prowadzeniem samochodu pod wpływem alkoholu. We wrześniu 2021 roku gwiazda została zatrzymana podczas jazdy ulicami Warszawy. Według innych użytkowników dróg piosenkarka stwarzała poważne zagrożenie, a po przyłapaniu jej przez funkcjonariuszy policji okazało się, że miała około dwóch promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Sprawa szybko trafiła do sądu, gdzie piosenkarka usłyszała postawione jej zarzuty i wymierzoną karę. W swoje 62. urodziny, czyli 4 maja 2022 roku, Beata Kozidrak została skazana na 50 tysięcy złotych grzywny, 20 tysięcy złotych świadczenia na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonych oraz Pomocy Postpenitencjarnej, oraz pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Adwokat gwiazdy nie zgadzał się z przyznanym wyrokiem, uznając go za wysoki w stosunku do przewinienia. Co ciekawe, prokurator również nie uznał kary, jaką otrzymała piosenkarka i postanowił złożyć wniosek apelacyjny o zaostrzenie wyroku.
Beata Kozidrak znowu stanie przed sądem
W poniedziałek 8 sierpnia odbędzie się kolejna rozprawa sądowa w sprawie zatrzymania wokalistki podczas jazdy w stanie nietrzeźwości. Powodem jest apelacja złożona przez prokuratora Piotra Mączkę zaraz po usłyszeniu wyroku. Prawnik domaga się zaostrzenia kary do siedmiu lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz dziesięciu miesięcy ograniczenia wolności, polegającego na nieodpłatnym wykonywaniu prac społecznych w wymiarze 30 godzin miesięcznie przez piosenkarkę.
W maju, kiedy gwiazda po raz pierwszy stanęła przed sądem, adwokat Beaty Kozidrak zadeklarował, że wokalistka przyjęłaby karę ograniczenia wolności, ale nie może tego zrobić, bo w związku z tym ucierpiałaby jej działalność artystyczna i charytatywna. Wyznał również, że zaproponowane wyroki są według niego adekwatne do popełnionego przez piosenkarkę czynu.
-Można uznać, że kary, które proponowaliśmy, są surowe i dyscyplinujące — wyznał 4 maja adwokat Beaty Kozidrak.
Ostateczną decyzję sądu usłyszymy już dziś, w poniedziałek 8 sierpnia.
Zobacz zdjęcia:
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Sylwia Bomba straciła cierpliwość. Przekazała informacje ws. pogrzebu byłego partnera, „ostatni raz”
Nie żyje gwiazda słynnego serialu: "jej życie było zbyt krótkie". Rodzina i fani pogrążeni w żałobie
Smutne informacje o uwielbianej gwieździe. Ciężko uwierzyć w doniesienia, „jej codzienność to strzępy” Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].