Debiut Jakuba Rzeźniczaka w MMA. Walka trwała 30 sekund
Jakub Rzeźniczak zadebiutował w oktagonie podczas starcia Fame MMA. Jego walka została zakończona już po 30 sekundach z powodu nokautu. Wystarczył jeden solidny cios. W mediach społecznościowych internauci oceniają jego popisy na ringu. Ma szansę zaistnieć w nowej dziedzinie sportu?
Jakub Rzeźniczak - kariera, życie prywatne
Jakub Rzeźniczak swoje pierwsze kroki w sporcie stawiał na murawie. W latach 2008-2014 należał do polskiej reprezentacji. Potem długo współpracował z klubami piłkarskimi. Po zakończeniu występów w Wiśle Płock w 2023 roku zawarł kontrakt z Kotwicą Kołobrzeg. Już w styczniu następnego roku klub jednostronnie rozwiązał współpracę.
Przed długi czas sportowiec skupiał się na działalności w mediach społecznościowych. Obserwatorom chętnie pokazywał prywatność u boku żony, Pauliny, i córeczki, Antoniny. To już trzeci raz gdy został ojcem. Najstarszym dzieckiem jest Inez, z którą nie utrzymuje kontaktu, a syn, Oliwier zmarł w 2022 roku.
Teraz Jakub Rzeźniczak zaskoczył swoim udziałem w słynnych walkach Fame MMA. Jego przeciwnikiem został twórca internetowy o pseudonimie Szalony Reporter. Walka zakończyła się już po 30 sekundach. Szczegóły poniżej.
Córka Rzeźniczaka ofiarą podłych ataków. "Bękart powinien zostać zmie**ny na karmę dla psa" Matka córki Rzeźniczaka o skandalicznym hejcie. Sprawą zajmuje się prokuraturaJakub Rzeźniczak zawalczył w Fame MMA. Walka przerwana po 30 sekundach
Na chwilę przed stawieniem się na ring Jakub Rzeźniczak odezwał się do internautów, by pokazać im gale od kulis. Nie opuszczał go dobry humor, choć miał stoczyć brutalną walkę. Szalony Reportem miał za sobą już trzy starcia w Fame MMA, a dla byłego piłkarza był to zupełny debiut. Mimo to pokazał, na co go stać.
Od pierwszych sekund Jakub Rzeźniczak mocno napierał na rywala. Jeden z ciosów sprawił, że influencer upadł na podłogę i już nie mógł dłużej reagować na ataki. Sędzia podjął decyzję o przerwaniu walki. Potyczka zakończyła się nokautem technicznym w wykonaniu byłego piłkarza. Jego przeciwnik pogratulował mu w mediach społecznościowych.
Dobra, Rzeźniczak jest mega mocny, kopie jak koń. Nie było opcji zwycięstwa, nie ma co gadać. Żałuję, że nie stawiłem większego oporu i walka nie trwała dłużej. Gratuluję zwycięzcy. Ręka połamana, noga o dziwo cała, tylko krwiak do zabiegu - pisał internautom Szalony Reporter.
Nie brakowało gratulacji dla zwycięzcy. Jego starcie na własne oczy widziała żona. Po wszystkim musiała się z nim spotkać.
Jakub Rzeźniczak debiutował na Fame MMA. Wsparcie internautów i żony
Jeszcze przed rozpoczęciem walki internauci mocno wspierali sportowca, dla którego było to pierwsze starcie w popularnym formacie. Przez kilka chwil walki, Jakub Rzeźniczak mógł czuć wsparcie fanów.
- Dusza sportowca nie zna granic.
- Szacunek za opanowanie i pewność siebie w debiucie, życzyłem wygranej, ale nie spodziewałem się tak dobrej dyspozycji. Szacun!
- Brawo Kuba.
- Gratulację, cieszę się twoim zwycięstwem!
Wśród publiczności nie mogło zabraknąć ukochanej Jakuba Rzeźniczaka, która kibicowała mu od samego początku. Po walce Paulina musiała osobiście pogratulować zwycięscy. Z trofeum nie rozstała się już do końca wieczoru.
Mamy to! Brawo, kochanie - pisała z dumą.