Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Doda może trafić na 2 lata do więzienia. Były narzeczony nie odpuszcza
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 28.05.2024 08:19

Doda może trafić na 2 lata do więzienia. Były narzeczony nie odpuszcza

Doda
fot. KAPiF

Dla większości Doda kojarzona jest z głośnymi występami i burzliwym życiem miłosnym. Jeden z poprzednich związków doprowadził ją i jej byłego męża przed sąd. Piosenkarka usłyszała wtedy poważny wyrok. To jednak może nie być koniec skandalu. Były narzeczony chce znacznie surowszej kary. Co grozi gwieździe?

Doda ma kłopoty z prawem

Dziś Doda występuje podczas największych wydarzeń muzycznych, a ostatnio nawet pojawiła się na scenie w Sopocie. W 2017 roku jednak jej życie wyglądało zupełnie inaczej. Piosenkarka kilka lat temu przeżyła jeden z najpoważniejszych skandali w swojej karierze.

To wtedy wraz z byłym mężem, Emilem S. została postawiona po raz pierwszy przed sąd przez byłego partnera. Emil Haidar wytoczył pozew przeciwko parze i kilku mężczyznom, którzy na ich zlecenie mieli go szantażować i zastraszać. Były narzeczony gwiazdy miał także wycofać wszystkie poprzednio złożone sprawy sądowe, milczeć na temat piosenkarki, a nawet zapłacić jej milion złotych.

Dowodami w sprawie miały być m.in.: udokumentowane spotkania artystki z mężczyznami, którzy później mieli nachodzić Emila Haidara. 5 maja 2024 roku w Sądzie Rejonowym Warszawa-Mokotów zapadł wyrok w sprawie Dody i Emila S. Byli małżonkowie zostali skazani. Jaka kara spotkała piosenkarkę?

Gdy Doda szalała w Sopocie, jej ojciec przechodził operację. Przekazała przykrą wiadomość Smutne i niespodziewane wyznanie Dody. "Niestety nie żyją"

Wyrok w sprawie Dody i Emila S.

Po wielu latach sąd podjął decyzję w sprawie słynnej wokalistki i jej byłego partnera. Fakt donosi o szczegółach procesu. Emil S. usłyszał wyrok skazujący na dziewięć miesięcy bezwzględnego więzienia, półtora roku prac społecznych i 100 tysięcy złotych grzywny na rzecz Skarbu Państwa.

W przypadku Dody zapadła decyzja o roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata i 100 tysięcy złotych grzywny. Artystka może jednak nie doczekać odsiadki, z uwagi na argument "przyczyniania się do rozwoju polskiej kultury muzycznej".

Sprawa toczyła się w sprawie zlecenia wymuszenia i zastraszenia w celu zmiany zeznań przez mojego klienta Emila Haidara. Dziś zapadł wyrok, przyjmujemy go z satysfakcją. W naszej ocenie kara jest dla zleceniodawców trochę łagodna, więc rozważamy apelację. […] Obecnie złożyliśmy wniosek o pisemne uzasadnienie wyroku, do tej pory nie poznaliśmy pisemnych argumentów, które skłoniły sąd do takiego rozstrzygnięcia, odnośnie wysokości kar - mówił portalowi adwokat.

Choć wydawało się, że Emil Haidar jest usatysfakcjonowany z wyroku, jego prawnik zapowiadał możliwość odwołania się od decyzji sądu. Z taką opcją wstrzymano się prawie miesiąc. Teraz wszystko jest jasne. Były narzeczony Dody nie ma zamiaru odpuszczać. Liczy na surowszy wyrok. Szczegóły poniżej.

Były narzeczony Dody nie odpuszcza. Piosenkarka trafi do więzienia?

Zaraz po ogłoszeniu wyroku strona poszkodowanego nie ukrywała, że mimo satysfakcji z wymiaru sprawiedliwości, spodziewała się surowszego wyroku. Z tego powodu do sądu wpłynęła apelacja. Czego były narzeczony Dody żąda od sądu?

Piosenkarka miałaby usłyszeć wyrok skazujący na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Jak donosi portal, Emil Haidar uważa dotychczasowy wyrok za nieproporcjonalny względem czynów byłej partnerki.

W takiej sytuacji sąd będzie musiał ponownie zająć się sprawą. Wyrok może zakończyć się zarówno z korzyścią dla artystki jak i jej ponownym skazaniem. W przypadku uznania jej za winną zarzucanych czynów Doda może trafić do więzienia nawet na dwa lata.

Doda, fot. KAPiF
Były narzeczony chce surowszego wyroku dla Dody, fot. KAPiF
Doda, Emil Haidar fot. KAPiF
Były narzeczony chce surowszego wyroku dla Dody, fot. KAPiF

Źródło: Fakt