Edyta Herbuś o lekcji pokory Rafała Trzaskowskiego. "Poniosły go emocje"

Karol Nawrocki został prezydentem Polski

Karol Nawrocki już niebawem obejmie urząd prezydenta Polski, niemniej jednak tegoroczne wybory bezsprzecznie ujawniły głęboki podział w polskim społeczeństwie. Chociaż jego zwycięstwo jest faktem, zostało ono osiągnięte minimalną przewagą. Nawrocki zdobył 10 606 628 głosów, co stanowiło 50,89% poparcia i odzwierciedliło zaciętą walkę o każdy głos.

Z kolei Rafał Trzaskowski z Koalicji Obywatelskiej zgromadził 10 237 177 głosów, uzyskując 49,11% poparcia, co podkreśla siłę opozycji. Po wyborach, choć media skupiły się głównie na rodzinie nowego prezydenta, coraz częściej dyskutuje się także o reakcjach Trzaskowskiego i jego rozczarowanego elektoratu, co może zwiastować dalsze napięcia polityczne.

Rafał Trzaskowski o przegranej w wyborach

Po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich znacząca część wyborców Rafała Trzaskowskiego odczuwała głęboki smutek i rozczarowanie. W odpowiedzi na te nastroje kandydat KO opublikował na Instagramie krótki film, który szybko zyskał ogromną popularność. Materiał udostępniony kilka dni po zakończeniu drugiej tury głosowania był intensywnie komentowany i szeroko rozpowszechniany w mediach społecznościowych.

Więcej głosów zdobyła, inna niż moja, wizja prezydentury i przyszłości Polski. Ale wizja, z którą do tych wyborów szedłem, Polski opartej na wspólnocie, na wartościach, na uczciwości, na walce o równe szanse dla wszystkich, na silnej pozycji w sojuszach, zarówno w Unii Europejskiej, jak i Sojuszu Północnoatlantyckim, zyskała również gigantyczne poparcie. Ponad 10 milionów Polek i Polaków się za nią opowiedziało - mówił w nagraniu Trzaskowski.

W nagraniu Trzaskowski przyznał, że zwyciężyła inna koncepcja prezydentury i przyszłości Polski niż jego własna. Jednocześnie podkreślił, że wizja Polski opartej na wspólnocie, uczciwości i równych szansach, z silną pozycją w UE i NATO, zyskała potężne poparcie ponad 10 milionów obywateli. Mimo przegranej zaznaczył, że wartości takie jak otwartość, solidarność i wspólnota pozostają niezmienne i wciąż warto o nie walczyć, a ich realizacja wymaga dalszej pracy i zaangażowania.

Większość w parlamencie i rząd tworzy przecież demokratyczna koalicja 15 października. To koalicja niełatwa, zróżnicowana, ale połączona fundamentalnymi wartościami. Warto ją wspierać, warto ją mobilizować, bo nie ma wątpliwości, że pewne rzeczy trwają zbyt długo, pewne sprawy wciąż pozostają niezałatwione. To się musi jak najszybciej zmienić, bo nie mamy prawa roztrwonić gigantycznego kapitału zaufania, jakim Polki i Polacy obdarzyli nas 15 października 2023 r. i 1 czerwca tego roku - podkreślił.

Edyta Herbuś o Rafale Trzaskowskim

Edyta Herbuś została zapytana o to, czy osoba pokroju Karola Nawrockiego powinna zasiąść na stanowisku prezydenckim.

Wiesz co, ja wierzę w mądrość wynikającą z doświadczeń i ja bym chciała bardziej porozmawiać sobie o tym za jakiś czas, kiedy zobaczę jak to się przełożyło na realne działania. Czyli bardziej patrzę w tym sensie, czy człowiek który ma nas prowadzić, ma cechy właściwego lidera, który potrafi zarządzać naszą przestrzenią i naszym codziennym życiem. Potrafi podejmować decyzje, które nam służą, które powodują, że my się w naszym kraju czujemy dobrze, bezpiecznie - powiedziała naszej reporterce Herbuś.

Celebrytka została również zapytana o zachowanie Trzaskowskiego tuż po ogłoszeniu wyników przez exit poll (w których wygrał) i jego wczesną radością. Przypomnijmy, że już wtedy ogłosił on oficjalnie swoją żonę pierwszą damą. 

Wiesz co, każdy z nas w życiu dostaje i potrzebuje jakiejś lekcji pokory. Być może to był ten moment. Także ja staram się nie oceniać. Staram się nie oceniać i tak radykalnie nie osądzać od razu ludzi. Był w tym niepotrzebny pośpiech, pewnie tak. Ale jak ja sobie próbuje wyobrazić, jakie to są emocje w takim momencie, no to może się okazać, że go trochę poniosły te emocje w tym momencie - podsumowała.

Wywiad z Edytą Herbuś zobaczycie poniżej: