Gwiazda "Przyjaciół" dopiero po śmierci Matthew Perry'ego ujawniła, co jej zrobił. Musiało dojść do tragedii, by przerwał milczenie
Matthew Perry nie żyje. Dopiero po śmierci gwiazdora serialu „Przyjaciele” koledzy z planu zdobyli się na pewne wyznania. Dopiero teraz na temat zmarłego kolegi wypowiedział się serialowy Joey, czyli Matt LeBlanc. Co ujawnił?
Na co zmarł Matthew Perry?
Perry zmarł 28 października w wieku 54 lat w swoim domu w Los Angeles. Jego ciało zostało znalezione w wannie, a tragicznego odkrycia dokonał asystent. Nagła śmierć gwiazdora „Przyjaciół” wywołała wiele pytań. Tym bardziej że aktor w przeszłości przez lata zmagał się z licznymi uzależnieniami. Wstępny raport koronera wyklucza jednak przedawkowanie narkotyków.
Serialowego Chandlera Binga żegnał cały świat. Kilka dni temu odbył się pogrzeb, na którym pojawili się nie tylko bliscy i rodzina, ale też wszyscy członkowie głównej obsady „Przyjaciół”. Matthew spoczął w Forest Lawn Memorial Park w Los Angeles, słynnym cmentarzu w pobliżu studia Warner Bros, gdzie kręcono kultowy serial.
Teraz otwierają się usta wielu osób, które znały Perry'ego. Właśnie wypowiedział się Matt LeBlanc, a jego słowa mogą zadziwiać. Co ujawnił o zmarłym?
Była partnerka Matthew Perry'ego przerywa milczenie. Nie wierzy w oficjalne przyczyny śmierci Przyjaciel ujawnił, co się działo na pogrzebie Matthew Perry'ego. Takich scen nikt się nie spodziewałObsada "Przyjaciół" pożegnała Matthew Perry'ego
Serial „Przyjaciele” był emitowany od 1994 do 2004 roku. Przez tyle lat aktorzy grający w nim główne role zdążyli się naprawdę dobrze poznać. Główni bohaterowie „Friends” to Rachel Green (Jennifer Aniston), Monica Geller (Courteney Cox), Phoebe Buffay (Lisa Kudrow), Joey Tribbiani (Matt LeBlanc), Ross Geller (David Schwimmer) i oczywiście Chandler Bing (Matthew Perry).
Joey Tribbiani w serialu zaczynał jako 24-letni aktor szukający mieszkania w Nowym Jorku. Zgłosił się w odpowiedzi na ogłoszenie Chandlera Binga. Zamieszkali razem na pięć kolejnych lat, a przez cały czas trwania serialu byli najlepszymi przyjaciółmi. A jak było naprawdę pomiędzy Mattem i Matthew? Teraz aktor wydał niezwykłe oświadczenie, które publikujemy poniżej.
Matt LeBlanc ujawnia prawdę o zmarłym koledze z "Przyjaciół"
Matt LeBlanc po śmierci Perry'ego długo milczał, podobnie zresztą jak cała obsada „Przyjaciół”. Później dołączył do oficjalnego oświadczenia, pod którym podpisali się wszyscy aktorzy serialu. Teraz wydał własny komunikat, znacznie bardziej osobisty i emocjonalny. Nawiązał w nim do motywu dobrze znanego widzom produkcji.
Matthew, żegnam Cię z ciężkim sercem. Czas, który spędziliśmy razem, jest jednym z ulubionych okresów w moim życiu. To był zaszczyt dzielić z Tobą scenę i nazywać Cię moim przyjacielem. Zawsze będę się uśmiechać, gdy o Tobie pomyślę, i nigdy Cię nie zapomnę. Nigdy. Rozwiń skrzydła i leć, bracie; w końcu jesteś wolny. Życzę Ci dużo miłości. I myślę, że zatrzymasz te 20 dolarów, które jesteś mi winien – napisał LeBlanc na Instagramie.
Matt dołączył do wpisu kilka fotografii z planu „Przyjaciół”, na których widać Chandlera i Joeya.