Julia Nawalna pokazała zdjęcie grobu męża. Rosjanie tak go ozdobili, że widać go ze szczytu wieżowca
Julia Nawalna przeżyła osobistą tragedię w połowie lutego kiedy do przekazano informację o śmierci jej męża, Aleksieja Nawalnego. Choć w dniu pogrzebu zabrakło jej w cerkwi, teraz pokazała, jak wygląda grób opozycjonisty. Serce ściska na widok ozdób. Dla bliskich zmarłego jest to szczególny dzień.
Śmierć Aleksieja Nawalnego. Okoliczności nadal są objęte tajemnicą
O śmierci opozycjonisty poinformowano 16 lutego 2024 roku. Mężczyzna jawnie sprzeciwiał się rządom Putina, a także brał udział w demonstracjach przeciwko prezydentowi. Przed pojmaniem do kolonii karnej ukrywał się w Niemczech po próbie otrucia go.
Aleksiej Nawalny w ostatnich latach przebywał w kolonii karnej "Wilk polarny" w miejscowości Charp w Jamalsko-Nienieckim Okręgu Autonomicznym. To właśnie tam miał "poczuć się źle" i "stracić przytomność" w wyniku czego doszło do jego zgonu. Służby mundurowe miały rozpocząć reanimację, jednak bez efektu.
Wokół okoliczności śmierci krytyka rządów Putina pojawiło się wiele spekulacji i teorii. Do dziś nie wiadomo co dokładnie było bezpośrednią przyczyną jego śmierci. Pogrzeb zgromadził tysiące żałobników.
Pogrzeb Aleksieja Nawalnego. Żona wydawał wzruszające oświadczenie
Organizacja ostatniego pożegnania zmarłego nie była łatwym zadaniem. Współpracownicy Nawalnego informowali, że nie mogli znaleźć zakładu pogrzebowego, który zgodziłby się na publiczną ceremonię pochowania opozycjonisty.
Ostatecznie do ceremonii doszło 1 marca w Moskwie na cmentarzu Borisowskim, a dodatkowo w cerkwi Ikony Matki Bożej odbyło się nabożeństwo. Do budynku zostali wpuszczeni tylko najbliżsi krewni zmarłego. Podczas pogrzebu zabrakło Julii Nawalnej. Swoim bólem podzieliła się za to w mediach społecznościowych.
Dziękuję za 26 lat absolutnego szczęścia. Tak, nawet przez ostatnie trzy lata szczęścia. Za miłość, za to, że zawsze mnie wspierałeś, za to, że rozśmieszałeś mnie nawet z więzienia, za to, że zawsze o mnie myślałeś. Nie wiem, jak żyć bez Ciebie, ale postaram się, abyś tam na górze był szczęśliwy i dumny ze mnie. Nie wiem, czy sobie z tym poradzę, czy nie, ale spróbuję. Na pewno pewnego dnia się spotkamy - przekazała wraz ze wzruszającym nagraniem z udziałem męża.
Po prawie miesiącu od pogrzebu Aleksieja Nawalnego jego żona odwiedziła miejsce pochówku zmarłego. Widok na grobie ściska za serce. Julia Nawalna wspomniała o wydarzeniu, które obchodzi ich rodzina. Wspomniała o ukochanym.
Julia Nawalna pokazała grób męża. Chwile szczęścia pomieszane ze smutkiem
Podczas pogrzebu miejsce pochówku opozycjonisty było skąpane w morzu wieńców. Nawet po tygodniach jej grób nadal ozdabiają ogromne bukiety kwiatów. Nagrobek wraz ze zdjęciem Nawalnego bez problemu widać z pobliskiego wieżowca przy cmentarzu Borisowskim. Julia Nawalna zamieściła w relacji zdjęcie grobu w otoczeniu białych, czerwonych i żółtych wiązanek.
Niedługo później na jej profilu pojawiło się rodzinna fotografia z mężem i dziećmi. Małżonkowie doczekali się córki Dashy oraz syna Zahara. Chłopiec obchodzi dziś 16. urodziny. Dla rodziny to emocjonalna mieszanka wdzięczności i ogromnego bólu.
Dzisiaj Zakhar kończy 16 lat. Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin maluchu. Jesteś wielką radością, dumą i miłością. Najinteligentniejszy, odpowiedzialny i odporny. A ty sobie żartujesz. Jak ojciec. Bądź szczęśliwy, proszę, bez względu na wszystko. Tak bardzo cię kocham - życzyła mu matka.
