Julia Wróblewska opuściła ośrodek terapeutyczny. Przekazała ważną wiadomość
Uwielbiana gwiazda "M jak miłość", Julia Wróblewska, jakiś czas temu trafiła do specjalistycznego ośrodka terapeutycznego. Aktorka sama postanowiła zgłosić się po pomoc. Teraz do fanów dotarły kolejne informacje w jej sprawie.
O problemach zdrowotnych Julii Wróblewskiej mówi się od dawna. Ona sama stara się przełamywać tabu i otwarcie opowiadać o kłopotach. Gdy kilka miesięcy temu przekazała, że zgłosiła się do ośrodka terapeutycznego, fani wstrzymali oddech. Okazało się, że Julia właśnie wróciła do domu!
Gwiazda "M jak miłość" opuściła ośrodek terapeutyczny
W "M jak miłość" przez lata wcielała się w postać Zosi. W 2021 roku, z uwagi na problemy zdrowotne natury psychicznej, postanowiła odsunąć się w cień i przestała pojawiać się na ekranie. Nigdy nie ukrywała, że cierpi na zaburzenie osobowości typu borderline. To z kolei ciągnęło za sobą kolejne konsekwencje i wywoływało u Julii silne stany depresyjne.
Pół roku temu 23-latka poinformowała swoich fanów, że zamierza poddać się specjalistycznemu leczeniu w ośrodku terapeutycznym w Krakowie. Od tamtej pory fani z przejęciem wyczekiwali kolejnych informacji ws. jej stanu zdrowia.
Właśnie dotarły do nich wspaniałe wieści. Okazało się, że Julia Wróblewska kilka dni temu opuściła ośrodek!
- Wróciłam do domu około tydzień temu, ale potrzebowałam czasu, by się przystosować i ogarnąć trochę rzeczy, zanim Was powiadomię. Czuję wiele zmian, wiele do mnie dotarło. Nie będę i nie chcę mówić o tym, jak wyglądało leczenie z szacunku do prywatności mojej oraz innych, którzy byli tam ze mną - przekazała.
Aktorka opowiedziała o tym, jak wpłynęło na nią leczenie. Przyznała, że czuje ogromną poprawę, jednak obawia się, że efekty leczenia będą krótkotrwałe, dlatego zamierza je kontynuować.
- Mogę powiedzieć natomiast, że dowiedziałam się o sobie wiele rzeczy, tych dobrych i tych bolesnych, których wcześniej nie chciałam widzieć. Zrobiłam tyle, ile mogłam w tak krótkim czasie, ale widzę też, że zmiany są kruche i mam zamiar kontynuować terapię. Czuję się dużo lepiej. Mam więcej odwagi, by dbać o siebie i stawiać siebie na pierwszym miejscu. Zmieniła się też moja diagnoza, co obróciło moje myślenie do góry nogami, ale ją akceptuję - dodała.
Mamy nadzieję, że Julii w końcu uda się pokonać problemy zdrowotne i wrócić do pełni sił.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Żona Wiśniewskiego wyznała, jak muzyk mówi na Falco Amadeusa. Nietypowe zdrobnienie
Marcin Hakiel zachwycony, chwali się idealną kobietą. Ma w swoim otoczeniu prawdziwy skarb
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].