Kayah w żałobie. Śmierć przyszła o 20.30. "Żegnaj mój najukochańszy"
Kayah podzieliła się smutnymi informacjami. Artystka pogrążyła się w głębokiej rozpaczy. Fani z całej Polski wysyłają jej słowa wsparcia.
Kayah ikoną polskiej sceny muzycznej
Kayah jest artystką w pełnym tego słowa znaczeniu. W branży działa jako wokalistka, autorka tekstów, kompozytorka i producentka muzyczna. Spełnia się również pod kątem biznesowym, bowiem jest założycielką wytwórni płytowej Kayax. Prężnie się rozwija od końca lat 80. Wówczas zadebiutowała singlem pt. „Córeczko”.
Piosenkarka wylansowała takie hity jak „Na językach”, „Supermenka”, „Śpij kochanie, śpij”, „Prawy do lewego”, „Testosteron”, „Po co” czy „Ramię w ramię”. Jest laureatką licznych nagród i wyróżnień, a przez lata swojej kariery miała okazję występować na scenach na całym świecie.
Kayah inspiracją dla gwiazd
Kayah uwielbia bawić się sztuką i łączy wiele stylów muzycznych. W jej utworach możemy usłyszeć brzmienia soulowe, jazzowe, R&B, disco, a nawet electro. Artystka uwielbia także eksperymentować ze stylem, a każdy jej występ to prawdziwe widowisko i nie lada gratka dla jej fanów.
Wiele gwiazd otwarcie mówi, że Kayah jest ich inspiracją. Ralph Kaminski, Julia Wieniawa czy Reni Jusis wprost wymieniali Kayah, jako ich największą idolkę oraz inspirację w działaniu artystycznym.
Wokalistka doczekała się masy fanów, którzy na bieżąco śledzą jej poczynania w muzyce, a także przyglądają się życiu prywatnemu. W ostatnim czasie artystkę spotkała jednak tragedia.
Kayah pogrążona w żałobie
Kayah działa w mediach społecznościowych, gdzie regularnie dzieli się ze swoimi odbiorcami nowinkami ze swojego życia prywatnego i zawodowego. We wtorkowe popołudnie podzieliła się w sieci tragedią, z którą przyszło jej się zmierzyć.
Artystka pogrążyła się w głębokiej rozpaczy po stracie swojego najukochańszego przyjaciela. Mowa o psie, który odszedł z powodu ataku serca. Kayah pożegnała swojego pupila w emocjonalnym wpisie.
Żegnaj mój najukochańszy! Nigdy już nie ucałuje Twoich łapek… Bóg dał mi Ciebie i tak nagle zabrał :( Tym samym strącił mnie w bezkresną ciemność… Żegnam Cię z ogromną częścią siebie. Choć aż się dziwię, że jeszcze tam coś po spojrzeniu prawdzie w oczy przez ostatnie dwa lata zostało. Moj Greyus miał atak serca. Odszedł wczoraj o 20.30. Nie mam słów - napisała zrozpaczona Kayah.
Pod postem pojawiła się masa komentarzy od zdruzgotanych fanów, którzy zechcieli wesprzeć artystkę w tym trudnym dla niej czasie.
- Kajusiu, tak mi przykro - napisała Dorota Szelągowska,
- Bardzo mi przykro i rozumiem ten ból… tulę - skomentowała post Aleksandra Grysz,
- Przytulam. Wiem co Pani czuje, bo właśnie musiałam uśpić moją koteczkę,
- Wyrazy współczucia,
- Przytulam na odległość, to ogromna strata... życzę dużo siły - czytamy.
