Kim jest chłopiec, z którym Robert Lewandowski i Klara wyszli na boisko?! Podobieństwo nie jest przypadkowe
Robert Lewandowski rozczulił całą Polskę, gdy przed meczem reprezentacji z Estonią wyszedł na boisko w towarzystwie córki Klary. Piłkarzowi towarzyszył jednak ktoś jeszcze. Kim jest tajemniczy chłopiec? Jego tożsamość może być nie lada zaskoczeniem.
Robert Lewandowski na boisku z córką
21 marca 2024 r. przejdzie do historii jako dzień, w którym polscy kibice ponownie uwierzyli w możliwości narodowej reprezentacji w piłce nożnej. Podczas pierwszego meczu baraży o tegoroczne Euro, nasza drużyna dosłownie upokorzyła swoich rywali.
Zawodnikom kadry udało się umieścić w bramce przeciwników aż pięć piłek. Estończycy “odwdzięczyli się” zaledwie jednym honorowym golem. I choć to nie Robert Lewandowski wpisał się na listę strzelców podczas wczorajszego spotkania, w mediach mówi się dziś głównie o nim.
Wszystko za sprawą wzruszającej sceny, która rozegrała się na murawie jeszcze zanim padł pierwszy gwizdek. Na boisko napastnika Barcelony odprowadziła jego starsza córka Klara, pozostając z tatą aż do zakończenia hymnu narodowego.
Wzruszające sceny na meczu polskiej reprezentacji
Debiut małej Klary z pewnością dodał otuchy i zmotywował Roberta Lewandowskiego do staranniejszej pracy na boisku. Wszystko wskazuje na to, że wbrew temu, o czym rozpisywały się ostatnio media, to nie Julia Żugaj wpłynęła na poprawę jego kondycji.
Tuż po meczu polski zawodnik wyjawił, że decyzję o wejściu dziewczynki na murawę podjął wspólnie z żoną. Nie krył, że będzie to cenna pamiątka zarówno dla dziecka, jak i jej rodziców.
Skupienie się widzów meczu na Klarze, oderwało ich jednak od odnotowania faktu, że kapitanowi kadry towarzyszył ktoś jeszcze. Po prawej stronie gwiazdora stał chłopiec, którego rysy zdradzały pokrewieństwo z piłkarzem. Kim był chłopiec, z którym Robert Lewandowski wyszedł na boisko? Pojawiły się nawet zapytania o to, czy Robert Lewandowski ma syna!
Kim jest chłopiec, który odprowadził Roberta Lewandowskiego na boisko?
Chłopiec, który obok małej Klary towarzyszył Robertowi Lewandowskiemu w czasie, gdy na stadionie wybrzmiewał polski hymn, również jest członkiem rodziny strzelca Barcelony. To jego siostrzeniec.
Leon, bo tak ma na imię, jest synem Mileny Lewandowskiej-Miros i w tym roku świętować będzie swoje dziewiąte urodziny. Możliwość wprowadzenia “Lewego” na zwycięski mecz, z pewnością była dla niego wspaniałym prezentem.
Warto dodać, że Robert Lewandowski jest ojcem chrzestnym chłopca, a jego mama również ma na swoim koncie sportowe sukcesy. W przeszłości udzielała się m.in w siatkarskiej reprezentacji AZS Politechniki Warszawskiej.
