Mówili publicznie o jej mężu. Justyna Kowalczyk nie wytrzymała i zalała się łzami. Serce pęka!
Justyna Kowalczyk wciąż jest w żałobie po stracie męża. Tragiczna śmierć Kacpra Tekielego wstrząsnęła wszystkimi. Teraz alpinista został wspomniany publicznie. Wdowa nie wytrzymała tych emocji i przy wszystkich zalała się łzami.
Jak zginął Kacper Tekieli, mąż Justyny Kowalczyk?
Kowalczyk i Tekieli byli małżeństwem od 2020 roku. Justyna i Kacper wydawali się dla siebie stworzeni. Ich radość nie miała granic, kiedy we wrześniu 2021 roku urodził im się syn Hugo. Niestety w maju tego roku ich szczęście zupełnie niespodziewanie dobiegło końca.
Kacper zginął tragicznie podczas wyprawy w Alpy Szwajcarskie, w trakcie zejścia ze szczytu Jungfrau, 17 maja 2023 roku. Spadł razem z lawiną. Jego ciało znaleziono następnego dnia rano. Tekieli został pochowany 30 maja 2023 na Cmentarzu Oliwskim w Gdańsku. Od tego czasu Justyna musi radzić sobie ze stratą dla dobra ich malutkiego synka.
Jeszcze niedawno biegaczka narciarska wspominała pół roku w żałobie. Teraz jednak wydarzyło się coś, co nazwała jednym z najtrudniejszych momentów w jej życiu. Polały się łzy, szczegóły poniżej.
Justyna Kowalczyk wspomina męża
W sobotę 2 grudnia odbyło się niezwykłe wydarzenie. Na 21. Krakowskim Festiwalu Górskim miał miejsce specjalny panel, poświęcony pamięci męża Kowalczyk. W spotkaniu o nazwie „Wspomnienie o Kacprze Tekielim” wzięła udział nie tylko wdowa po alpiniście, ale też Andrzej Bargiel i Janusz Gołąb. To właśnie oni rzucili wszystko i jak najszybciej mogli, pojechali szukać Kacpra w Alpach, kiedy tylko Justyna zaczęła się o niego niepokoić.
Poza nimi w panelu uczestniczyli też Maciek Ciesielski i Piotr Sułowski, a rozmowę prowadził Piotr Turkot. Sam Kacper w przeszłości wielokrotnie był gościem festiwalu. Spotkanie ku jego pamięci wypełniło główną aulę Centrum Kongresowego ICE Kraków po brzegi, na końcu tego artykułu będziecie mogli zobaczyć poruszające zdjęcia.
Co takiego wydarzyło się na spotkaniu, że Kowalczyk nie mogła powstrzymać łez? O tym przeczytacie poniżej.
Justyna Kowalczyk we łzach: "Najtrudniejszy moment w moim życiu"
Na panelu poświęconym Kacprowi zaproszeni goście opowiadali o swoich wspomnieniach, związanych z Tekielim. Przywołano wiele osobistych, emocjonalnych doświadczeń. W trakcie spotkania na rzutniku wyświetlano zdjęcia z prywatnego archiwum Justyny. W pewnym momencie wdowa nie mogła już opanować emocji i po jej twarzy popłynęły łzy. Widać było, że udział w wydarzeniu był dla niej ogromnym przeżyciem.
Wczoraj w trakcie Krakowski Festiwal Górski wspominaliśmy mojego Męża. To był jeden z najbardziej wzruszających i najtrudniejszych momentów w moim życiu. Dziękuję Wam – napisała na Facebooku.
Poniżej możecie zobaczyć, jak wyglądało spotkanie.
