Nie żyje znana podróżniczka i gwiazda programów. Odeszła zbyt młodo
Nie żyje znana podróżniczka i gwiazda programów. Miała zaledwie 34 lata. Poniżej tragiczne przyczyny jej śmierci.
Nie żyje 34-letnia gwiazda
Dziś informowaliśmy o śmierci legendy polskiego kina Jadwigi Barańskiej. To jednak nie jest koniec smutnych wieści.
W październiku informowaliśmy o śmierci wielu młodych ludzi, takich zasłużonych dla sportu, tych, którzy zginęli zbyt szybko w wyniku tragedii. Głośnym echem w ostatnich dniach obił się zgon byłego wokalisty One Direction Liama Payna.
Tym razem do tragicznego wypadku doszło na Hawajach. Gwiazda niecodziennego reality show, w którym obcy sobie ludzie muszą bez ubrań przetrwać w trudnych warunkach w Afryce, zginęła 20 października w Kahala.
Kim jest jedyny syn Jadwigi Barańskiej? Do końca opiekował się matką To powiedziała przed śmiercią Jadwiga Barańska. Mąż przekazał jej ostatnie słowaNie żyje Sarah Danser. Miała 34 lata
Sarah Danser przebywała na Hawajach. Tam wsiadła do pojazdu kierowanego przez 59-latka. Mężczyzna stracił kontrolę nad autem i zderzył się z zaparkowanym samochodem. Gwiazda "Naked and Afraid" trafiła do szpitala w krytycznym stanie. Zmarła 22 października. Według wstępnych ustaleń przyczyną zdarzenia była nadmierna prędkość.
Nasze serca są ciężkie, gdy musimy pożegnać dobrą przyjaciółkę i wspaniałego kapitana. Sarah wnosiła wspaniałą energię do każdego, z kim miała kontakt. Będzie nam Ciebie bardzo brakowało - napisano na Island Divers Hawaii, gdzie kobieta pracowała.
Na co dzień Danser była bowiem kapitanem łodzi, a także nurkiem. Najsmutniejsze jednak są pożegnania, które masowo pojawiły się w sieci.
Przyjaciele żegnają Sarah Danser
Sarah w sieci pożegnała między innymi jej towarzyszka, z którą w czwartym sezonie "Naked and Afraid" próbowała przetrwać w Afryce.
Sarah była jedną z najbardziej żądnych przygód dusz, jakie kiedykolwiek spotkałam. Była nie tylko zaciekłą surwiwalistką w "Naked and Afraid" (ukończyła ze mną wersję programu 'Elita' w RPA), ale także osobą, która przeżyła raka piersi i zachowała inspirujące i pozytywne nastawienie podczas leczenia. Kochała ocean, naturę i odkrywanie - zawsze uważałam ją za "współczesnego pirata". Była jedną z tych osób, które widziały świat oczami dziecka, zachwycając się rzeczami, które wielu z nas uważa za oczywiste. Odpoczywaj spokojnie Sarah, wiem, że gdzieś tam eksplorujesz - napisała na FB Melissa Lauren.
Pod jej wpisem, a także postem firmy, w której pracowała Sarah, pojawiło się całe mnóstwo kondolencji. Rodzinie i przyjaciołom serdecznie współczujemy.