Tylko u nas: Numer Edyty Górniak trafił w ręce milionera. Słono za niego zapłacił

Edyta Górniak świętowała 30-lecie Eurowizji

Edyta Górniak to jedyna polska gwiazda, która może pochwalić się znaczącym sukcesem w Konkursie Piosenki Eurowizji. Występując w 1994 roku z piosenką “To nie ja”, zajęła drugie miejsce.

To było dość dużym wyzwaniem, takim paraliżującym czasami. Pamiętam, że walczyłam z przeziębieniem, z ogromnym stresem. Pamiętam wspaniałą atmosferę między artystami, pamiętam niezwykły poziom produkcji i organizacji, koordynacji tak wielkiego przedsięwzięcia — opowiadała Edyta podczas ostatniej wizyty w “DDTVN”.

Dodała również, że walczyła z wielkim przeziębieniem. Po wejściu na scenę o mało nie sparaliżował ją strach. 

Brałam wtedy zastrzyki, antybiotyk, musiałam przyjąć mocne tabletki, żeby w ogóle odzyskać głos. Za kulisami bardzo dużo rzeczy się działo, było dużo artystów, ekip, produkcji. Pamiętam, że kierownik sceny odprowadził mnie, oddał mi mikrofon i odszedł. Zostałam sama na tej wielkiej scenie, gdzie publiczność była tak szeroko rozstawiona, że nawet nie widziałam końca. Myślałam, że to jest ten moment, że ja umieram, że nie dam rady. Poprosiłam o zaufanie, o wsparcie anioły, żeby doprowadzić ten utwór. Jak zeszłam ze sceny, to nie miałam w ogóle głosu. To był cud, to był jeden z największych cudów i dla mnie, i dla Polski - dodała w “DDTVN”.

Tuż po wizycie w “Dzień Dobry TVN” Edyta popędziła na ważne wydarzenie. 

Na balu o Omeny nagle pojawiła się Edyta Górniak Czytaj dalej Tylko u nas: Tak TVN potraktował Edytę Górniak. Przywileje, na które nie może liczyć żadna gwiazda Czytaj dalej

Edyta Górniak na balu u Omeny Mensah

Wydarzenie organizowane było na warszawskim Wilanowie, a zebrali się na nim najbogatsi i najbardziej znani Polacy, by licytować dzieła sztuki. Zebrane w ten sposób pieniądze zostaną przeznaczone na cele charytatywne.

Wielka Aukcja Charytatywna #topcharity2024 czas start! Temat przewodni to orient w baroku. Trzymajcie kciuki za powodzenie aukcji, bo to wszystko dzieje się w słusznej sprawie – zapowiadała Omenaa na Instagramie.

Na wydarzeniu nie zabrakło gwiazd, ale to Edyta Górniak zrobiła wielkie wejście. Gdy wszyscy goście byli już w środku nagle diwa, bez wcześniejszej zapowiedzi, pojawiła się na scenie i zaczęła śpiewać. W fenomenalny sposób wykonała piosenkę “I'm Every Woman” z repertuaru Whitney Houston. Goście natychmiast wstali z krzeseł i podeszli pod scenę, znakomicie się bawiąc. 

Okazuje się, że wcześniej nie mieli pojęcia, że gościem specjalnym będzie właśnie polska gwiazda. 

Co Edyta Górniak oddała na licytację podczas gali Top Charity 2024?

Edyta Górniak była jedną z niespodzianek, która zaskoczyła uczestników gali Top Charity 2024. Jak dowiedział się Świat Gwiazd, występ artystki od początku był zatajony aż do północy, gdy stanęła na scenie. Jej występ nie był jedyną atrakcją wieczoru. 

Nie chodzę na kolację od lat. Co najwyżej byłam na spacerze lub na kawie – zażartowała z publicznością.

Jak ustaliliśmy, okazało się, że w licytacji pojawiła się… kolacja z Edytą Górniak. Dodatkowo wokalistka zapewniła, że zwycięzcy poda swój prywatny numer telefonu, który dostępny jest dla nielicznych. Za jego zdobycie zapłacono kilkadziesiąt tysięcy złotych.

Gwiazda zagwarantowała, że zwycięzcy poda swój prywatny numer, który jest jednym z najbardziej strzeżonych numerów w Polsce. Za kulisami mówi się, że posiada go tylko dziewięć osób w Polsce. Tym bardziej podniósł się szum na widowni. To są licytacje, które odbywają się w ciszy. Edyta nie wiedziała, kto wygra – przekazał informator Świata Gwiazd.

Dla fanów Edyty to prawdziwa gratka. Jak Edyta prezentowała się na balu? Wokalistka miała na sobie krótką pomarańczową sukienkę od Juli Gastoł z gorsetem podkreślającym talię i biust. Poniżej zdjęcia.