Robert Gawliński zaczął obrażać fanów ze sceny. Padło wiele przykrych słów. Ludzie byli w szoku
Robert Gawliński zmienił najwyraźniej nie tylko fryzurę, ale i podejście do fanów. Na ostatnich koncertach zespołu Wilki jego lider obrażał publiczność. Wszystko wyciekło do mediów, a osoby obecne na wydarzeniu nie kryją żalu, będzie kolejna afera?
Robert Gawliński: kariera w zespole Wilki
Gawliński jest obecny na polskiej scenie muzycznej od lat osiemdziesiątych. Najpierw jako współtwórca zespołu Madame, a później wokalista i lider grupy Wilki, z którą wydał dziewięć albumów. Ostatnia płyta „Wszyscy marzą o miłości” miała premierę w 2022 roku. Okazuje się, że znacznie mniej miłości muzyk okazuje swoim wiernym fanom.
Zespół Wilki gościł ostatnio w USA, gdzie z okazji 30-lecia istnienia grupy zagrał dwa koncerty dla Polonii. Już wcześniej pojawiły się niepokojące doniesienia, jakoby Gawliński ledwo śpiewał. Podobno miał wtedy kłopoty z gardłem. Wygląda na to, że choroba 60-letniego muzyka to teraz najmniejszy z jego problemów.
Fani obecni na koncercie ujawnili, jak zwracał się do nich Robert. Naprawdę ich aż tak obraził? Relację widzów ujawnił portal ShowNews, poniżej szczegóły.
Zaatakował Edytę Górniak na planie. Padły skandaliczne słowa. Drama przed finałem "Rytmów Dwójki" "Rozbiliśmy dwie rodziny". Krzysztof Cugowski zostawił dla niej żonę. Znali się 3 miesiąceRobert Gawliński obrażał fanów na koncercie
Fani w Ameryce byli podobno bardzo podekscytowani możliwością posłuchania na żywo swojego idola. Jego choroba gardła była pewnym rozczarowaniem, ale według relacji serwisu ShowNews jeszcze gorsze było to, jak Gawliński się do nich zwracał.
Pod koniec koncertu najpierw zaczął gadać, jak to pieniądze nie są ważne, mówił o polityce i politykach, że to k...wy, mówił, jak tylko miłość się liczy. I to było jeszcze ok. Ale później, że jak tu był w latach dziewięćdziesiątych, to to był taki piękny kraj, a teraz po co tu siedzicie, w Europie wszystko jest wszystko lepsze, a tu syf. A wy za te dolary wszystko byście zrobili. Wracajcie do Europy – relacjonuje słowa Gawlińskiego jedna z osób, która była na wydarzeniu.
To niestety nie koniec, więcej szczegółów znajdziecie poniżej. Organizatorzy koncertów nie będą zadowoleni: czy to koniec kariery Roberta za oceanem?
Afera z Robertem Gawlińskim z Wilków
Fani, którzy musieli wysłuchiwać inwektyw na swój temat, są bardzo rozgoryczeni. Rozmówczyni portalu, która była obecna na koncercie w Nowym Jorku mówi wprost, że czuje się obrażona po słowach Gawlińskiego. Zaznacza, że Polacy w Ameryce nie pracują już tylko jako osoby sprzątające czy budowlańcy.
Gawliński przeklinał non stop. I takie tam gadał bzdety bez sensu. Ja odniosłam wrażenie, że on myśli, że Polonia tu to sprzątaczki i construction [ang. osoby pracujące na budowach]. I że żyjemy nadal w subwajowych [tanich, nędznych, bez okien – przyp. red.] mieszkaniach z karaluchami, a dolary wysyłamy rodzinie w Polsce. Ja się czuję obrażona – czytamy jej relację.
Inny uczestnik wydarzenia także dodaje, że czuje się obrażony jako Polak mieszkający w USA. Czy Gawliński odniesie się do tej afery? Czas pokaże.
Źródło: ShowNews