Skoki narciarskie w żałobie! Nie żyje pierwszy polski mistrz świata. Mateusz Rutkowski miał 37 lat

Świat skoków narciarskich w żałobie. Media obiegły smutne wieści. Był pierwszym polskim mistrzem świata juniorów. Miał zaledwie 37 lat. Szczegóły.
Skoki narciarskie w Polsce
Polacy kochają skoki narciarskie. Apogeum popularności ten sport osiągnął w czasie, kiedy karierę zrobił Adam Małysz. To jemu przypisuje się popularyzację dyscypliny i to, że rozkochaliśmy się w tym zimowym szaleństwie. Schedę po nim przejęli, także z sukcesami jego młodsi koledzy, jak choćby Piotr Żyła, który był 5. sportowcem ubiegłego roku wg. czytelników Przeglądu Sportowego, czy Kamil Stoch i Dawid Kubacki.
Na drodze na szczyt nie jest łatwo. Nie wszyscy na niego dotarli. Media właśnie obiegły smutne wieści.
Zespół Czerwone Gitary w żałobie. Nie żyje legenda. Fani w rozpaczy Tajemnicza śmierć 48-letniej gwiazdy oscarowego "Parasite". Policja rozpoczęła śledztwo
Polskie skoki w żałobie. Nie żyje Mateusz Rutkowski
Nie żyje Mateusz Rutkowski, pierwszy polski mistrz świata juniorów w skokach narciarskich. Były reprezentant naszego kraju, wielka nadzieja skoków. Zmarł w wieku 37 lat. Informację o jego śmierci przekazał między innymi portal Sucha24.pl.
Nie podano przyczyn śmierci do wiadomości publicznej.
Dotarła do nas tragiczna wiadomość. Nie żyje Mateusz Rutkowski, pierwszy polski mistrz świata juniorów w skokach narciarskich. Miał 37 lat - donosi też na X Skijumpingpl.
Kim był Rutkowski i dlaczego zniknął ze skoków?
Kim był Mateusz Rutkowski?
Mateusz Rutkowski był wielką nadzieją polskich skoków. Urodził się 18 kwietnia 1986 r. Krótko przed 18. urodzinami, 10 stycznia 2004 r. zadebiutował w PŚ w Libercu. Dzień później zdobył swój pierwszy pucharowy punkt. W tym samym roku uzyskał 201,5 m na Letalnicy, co jak na tamte czasy było niezłą odległością.
Na MŚ juniorów w Strynie w 2004 r. pomógł drużynie w zdobyciu srebrnego medalu, sam zaś zdobył złoto. W zawodach indywidualnych pokonał drugiego Thomasa Morgensterna, a w drużynie startował wraz ze Stefanem Hulą i Kamilem Stochem.
Adam Małysz z entuzjazmem wypowiadał się o jego ogromnym talencie. Jednak młody, zdolny, ale i niepokorny nastolatek miał problemy z alkoholem, dyscypliną i dodatkowymi kilogramami. Po sezonie 2004/2005 Mateusz został wykluczony z kadry narodowej. Próbował wrócić do sportu, ale mu się to niestety nie udało. W 2007 r. w wieku 21 lat zakończył wspaniale zapowiadającą się karierę.





































