Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Tak mieszkała Marzena Kipiel-Sztuka. Joanna Kurowska prosiła ją o jedno
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 12.06.2024 09:18

Tak mieszkała Marzena Kipiel-Sztuka. Joanna Kurowska prosiła ją o jedno

Marzena Kipiel-Sztuka, Joanna Kurowska
fot. KAPiF

Wiadomość o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki była szokiem nie tylko dla fanów, ale także aktorów, którzy jeszcze niedawno mieli okazję z nią porozmawiać. Joanna Kurowska otworzyła się na temat ich znajomości. Namawiała aktorkę do pewnej zmiany. To mogło pomóc jej w ostatnich latach?

Śmierć Marzeny Kipiel-Sztuki wstrząsnęła branżą

9 czerwca w mediach społecznościowych Renaty Pałys pojawiła się krótka informacja o śmierci Marzeny Kipie-Sztuki. Gwiazda serialu "Świat według Kiepskich" odeszła po walce z ciężką chorobą. Ostatnie chwile życia spędziła w hospicjum w Wałbrzychu, które obecnie angażuje się w organizację ostatniego pożegnania aktorki.

Rozpoznawalność przyniosła jej rola Halinki Kiepskiej w jednym z najpopularniejszych seriali Polsatu. Produkcja nie może pogodzić się z nagłym odejściem bliskiej osoby.

Bardzo przykra wiadomość, bardzo, brak słów. Przecież była jeszcze młodą kobietą, 58 lat to nie wiek na umieranie. Wiedziałem, że jest chora, ale zawsze była taka wesoła. Zawsze. Gdy mieliśmy przerwę w kręceniu, to z taką radością wracała na plan. Myślę, że ten serial ją przy życiu trzymał - mówi Światu Gwiazd Okił Khamidow, reżyser "Świata według Kiepskich".

Marzena Kipiel-Sztuka na swojej drodze spotykała wiele gwiazd. Jedna z nich jeszcze przed śmiercią namawiała ją do wielkiej zmiany.

Pokazali grób Marzeny Kipiel-Sztuki. To tu spocznie gwiazda "Marzena długo była zazdrosna". O co? Kipiel-Sztuka nawet na łożu śmierci nie wybaczyła siostrze

Joanna Kurowska namawiała Marzenę Kipiel-Sztukę do przeprowadzki

Marzena Kipiel-Sztuka była doceniana w środowisku aktorskim, a praca nad uwielbianym przez widzów serialem stanowiła dla niej priorytet. Wieść o zakończeniu produkcji okazała się ogromnym ciosem. Aktorka zaczęła mierzyć się z kolejnymi kłopotami i dolegliwościami. Do wszystkiego doszła samotność.

Samotność wprawdzie pozwala na niezależność i pewną swobodę, ale z drugiej strony potrafi nieźle dopiec – tłumaczyła "Twojemu Imperium".

Aktorka nie doczekała się dzieci, a z jedyną siostrą nie utrzymywała kontaktu. Opoką okazywali się przyjaciele. Joanna Kurowska nawet namawiała znajomą do przeprowadzki z rodzinnej Legnicy do większego miasta. Tak mieszkała Marzena Kipiel-Sztuka - gwiazda żyła na prowincji z dala od przyjaciół z show-biznesu, przez co była samotna i dni poza pracą spędzała jedynie we własnym towarzystwie. Utrzymywała z nimi jedynie kontakt telefoniczny. Joanna Kurowska uważała, że to jak mieszkała, nie było dobre dla jej przyjaciółki. Aktorka jednak nie chciała zmienić otoczenia nawet dla możliwości dalszego zarobku. Była przyzwyczajona do życia w niewielkim, przytulnie urządzonym mieszkaniu.

Mieszkała pod Legnicą, właściwie to na przedmieściach Legnicy. Nie miała więc takiej styczności z branżą aktorską na co dzień. Namawiałam ją, żeby się przeniosła chociażby do Wrocławia. Dla aktora jest trudno tak "grać, grać", być na takiej adrenalinie, a potem pojechać na zupełną prowincję, gdzie nie ma aż takiej stymulacji. […] Zawsze mogła grać w teatrze, ale nie za bardzo chciała grać w teatrze – wyznała Plotkowi.

Joanna Kurowska o Marzenie Kipiel-Sztuce. Znały się poza planem zdjęciowym

Aktorki duet miał sporo okazji spotkać się na planach zdjęciowych. Wspólnie występowały nie tylko w "Świecie według Kiepskich", ale także kryminalnym serialu "Fala Zbrodni". Przez czas trwania zdjęć do produkcji mieszkały w jednym hotelu. To zbliżyło do siebie gwiazdy. Później przez lata utrzymywały kontakt.

Miałam z nią kontakt. Często do mnie dzwoniła i rozmawiałyśmy sobie. To była osoba, która nigdy nie zapominała o imieninach, urodzinach czy świętach. Zawsze miała dobre słowo i zawsze dzwoniła i była życzliwa. To była taka życzliwość, która już nie za bardzo funkcjonuje, bo ludzie są tak zaganiani, że tak nie dzwonią do siebie przy takich okazjach. Była osobą, która celebrowała znajomość. Może dlatego, że właściwie nie miała rodziny. Nie miała dzieci. Rodziną dla niej był po prostu ten plan zdjęciowy. Bardzo o to dbała - podkreślała.

Joanna Kurowska bardzo przeżyła wiadomość o śmierci Marzeny Kipiel-Sztuki. Pomimo świadomości choroby liczyła, że znajomej uda się spełnić jeszcze niejedno marzenie.

Trudno mi nawet mówić o niej, że "była", bo jeszcze niedawno z nią rozmawiałam. […] Myśmy wszyscy wiedzieli, że zmaga się z chorobą. Ale kto się nie zmaga? Każdy ma jakąś chorobę. Jednak informacja o jej śmierci bardzo mnie zaskoczyła. Była wciąż bardzo żywa, miała dużo planów - podsumowała smutno.

Aktorka zawsze murem stoi za przyjaciółmi:

Jeżeli ktoś, jak widzi, że się dzieje coś złego nie reaguje to jest grzech zaniechania, to jest wygoda. […] Ja fajnie mam jak wstaje rano. Mogę patrzeć na siebie w lustrze. To jest najważniejsze - mówiła w rozmowie z portalem zlotascena.pl. 

Marzena Kipiel-Sztuka, fot. KAPiF
Joanna Kurowska prosiła Marzenę Kipiel-Sztukę o jedno, fot. KAPiF
Joanna Kurowska, fot. KAPiF
Joanna Kurowska prosiła Marzenę Kipiel-Sztukę o jedno, fot. KAPiF

Źródło: Plotek, Twoje Imperium