Trzynasta edycja programu "Taniec z gwiazdami" niosła za sobą wiele emocji. Grupa celebrytów zmierzyła się z najbardziej uwielbianymi rodzajami tańców i po wielu tygodniach w finale zmierzyła się najlepsza dwójka. Już wiemy, kto głosami widzów został zwycięzcą.Ostateczna rozgrywka pomiędzy Jackiem Jelonkiem a Iloną Krawczyńską była pełna emocji. Obie pary udowodniły, że doskonale odnajdują się zarówno przed kamerą jak i na parkiecie. Do ostatnich chwil widzowie nie dawali żadnemu z duetów dużej przewagi, jednak teraz już wszystko jest wiadome.
Podczas finałowego występu w "Tańcu z gwiazdami" Jacek Jelonek po raz kolejny zmierzył się z jednym z układów tanecznych. Po zakończonej choreografii skierował czułe słowa dla swoich rodziców. W studio zapanowało wzruszenie.Widzowie Polsatu cały czas czujnie śledzą rozgrywkę pomiędzy finalistami trzynastej edycji tanecznego show. Jacek Jelonek po swoim występie wykorzystał chwilę, by zwrócić się do swoich rodziców. Droga uczestnika jest bardzo istotna dla całego programu.
Już dziś wieczorem program "Taniec z gwiazdami" wyłoni swojego zwycięzcę trzynastej edycji. W mediach społecznościowych zapytaliśmy internautów o ich typy. Głosy zdecydowanie jednogłośnie jednego triumfatora.Kolejna odsłona tanecznego hitu Polsatu powoli zbliża się ku końcowi. Na parkiecie po raz ostatni zaprezentują się wszyscy uczestnicy tegorocznej serii, a także finaliści: Jacek Jelonek i Ilona Krawczyńska z tancerzami. Tylko jedno zdobędzie Kryształową Kulę. Nasi obserwatorzy wytypowali już ulubiony duet.
Przed nami długo wyczekiwany finał programu "Taniec z gwiazdami". Ostatnia rozgrywka rozwiąże się pomiędzy Jackiem Jelonkiem a Iloną Krawczyńską. Prowadząca show, Izabela Janachowska zdradziła kulisy przygotowań do występów dzisiejszego wieczoru.Halloweenowy wieczór należy do tanecznego programu Polsatu. Na naszych oczach dzieje się prawdziwa historia, ponieważ po raz pierwszy w finale zobaczymy parę jednopłciową. Przed publicznością zaprezentuje się Jacek Jelonek i Ilona Krawczyńska z choreografami. W mediach społecznościowych pojawiły się kulisy przygotowań.
Finał programu "Taniec z gwiazdami" zbliża się wielkimi krokami, budując ogromne napięcie w ostatnich dwóch parach. Okazuję się, że stres odczuwają również pozostali uczestnicy. Karolina Pisarek w mediach społecznościowych zdradziła, że pojawi się podczas ostatniego odcinka.Takiego finału widzowie Polsatu nie mogli się spodziewać. Na parkiecie o tytuł zwycięzcy i Kryształową Kulę zmierzą się dwie pary, które najlepiej poradziły sobie z tanecznymi układami: Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński oraz Jacek Jelonek i Michael Danilczuk. Pozostali uczestnicy nie będą jedynie widzami ich ostatecznej rozgrywki.
W ostatnich odcinkach programu "Taniec z gwiazdami" nie brakowało emocji. Jak się okazuje, nie tylko tanecznych. W pewnym momencie na widowni rozległy się gromkie brawa, bo potwierdziły się zaręczyny jednego z ulubionych uczestników programu.W półfinale zatańczyli między innymi Jacek Jelonek i Michał Danilczuk. W wykonaniu spektakularnego jive'a pomagał im zwycięzca poprzedniej edycji show, Piotr Mróz. Trójka panów zatańczyła do przeboju zespołu Wham!.
Michał Danilczuk jest trenerem i partnerem tanecznym Jacka Jelonka. Panowie jako pierwsi w historii polskiej wersji programu "Taniec z Gwiazdami" tworzą parę jednopłciową. Ich duet okazał się strzałem w dziesiątkę, a intensywne treningi przełożyły się na udział w wielkim finale. Michał w rozmowie z naszą reporterką wyjawił, co mówi Jackowi w trudnych chwilach.Już w przyszłym tygodniu Jacek Jelonek i Michał Danilczuk zawalczą o Kryształową Kulę 13. edycji tanecznego programu. O główną wygraną będą konkurować z Iloną Krawczyńską i Robertem Rowińskim. Jaki mają pomysł na wielki finał?
Wielkimi krokami zbliża się finał 13. edycji programu "Taniec z Gwiazdami", w którym o Kryształową Kulę powalczą: Ilona Krawczyńska i Robert Rowiński oraz Jacek Jelonek i Michał Danilczuk. Która z par ma większą szansę na wygraną? Na ten temat porozmawialiśmy z Iwoną Pavlović.Nie maleją emocje po ostatnim odcinku "Tańca z Gwiazdami", w którym z produkcją pożegnał się Wiesław Nowobilski i Janja Lesar. Już za tydzień odbędzie się wielki finał, w którym poznamy zwycięzców 13. edycji tanecznego show.
Właśnie ogłoszono wyniki dzisiejszego odcinka kultowego programu "Taniec z Gwiazdami". Z show pożegnali się ulubieńcy publiczności, którzy przez wielu typowani byli na kandydatów do sięgnięcia po Kryształową Kulę. Jednocześnie poznaliśmy dwie pary, które awansowały do kolejnego odcinka i zawalczą o zwycięstwo w wielkim finale.Show Polsatu od początku trwania budzi ogromne emocje wśród telewidzów. Fani formatu z niecierpliwością wyczekują kolejnych odcinków, podczas których mają okazję oglądać taneczne zmagania swoich faworytów. Dzisiaj poznaliśmy kolejną parę, która pożegnała się z popularnym programem.
Paulina Smaszcz oprócz aktywności w mediach społecznościowych występowała również w programach telewizyjnych. Niedawno udostępniła zdjęcie z jednym z choreografów "Tańca z gwiazdami". Komentarz internauty skłonił ją do pewnego bolesnego wyznania.Dziennikarka pojawiła się wśród widowni programu "Taniec z gwiazdami", by wspierać uczestników podczas zmagań. Jej zdjęcie z jednym z tancerzy wywołało wiele pytań. Czy chciałaby spróbować swoich sił na parkiecie?
Ćwierćfinałowy odcinek programu "Taniec z gwiazdami" przyniósł niezapomniane emocje, tym razem jednak nie obyło się bez skandalu i niemałego oburzenia widzów. To miało zaś związek nie tylko z eliminacją pary, uchodzącej za murowanych zwycięzców, ale i dwuznacznymi słowami jednego z jurorów show – Michał Malitowski zdobył się bowiem na niesmaczną aluzję w stosunku do Natalii Janoszek. Niedługo po emisji w mediach społecznościowych pojawiły się oficjalne przeprosiny tancerza, teraz z kolei głos postanowiła zabrać sama zainteresowana.
"Taniec z Gwiazdami" wchodzi w decydującą fazę, a tymczasem Iwona Krawczyńska podczas wywiadu nagle wypaliła o jej relacji z Robertem Rowińskim. Rzucając z oczu iskry i ledwo hamując emocje, przyznała, że tancerz niesamowicie ją denerwuje. Mocne napięcie pomiędzy nimi przyniosło nieoczekiwany efekt. Ilona Krawczyńska z teamu "Siostry ADiHD" burza przeszła przez 8 odcinków i dzięki wyraźnej sympatii, jaką zapałali do niej widzowie, wraz ze swoim trenerem, Robertem Rowińskim dotarła do półfinału. Do tej pory nikt jednak nie znał prawdy o ich specyficznej relacji. Teraz influencerka ujawniła wszystko.
Natalia Janoszek i Rafał Maserak dotarli aż do 8. odcinka, jednak na tym zakończyła się ich przygoda z programem "Taniec z gwiazdami". Dopiero teraz, w rozmowie ze "Światem Gwiazd" tancerz ujawnił, co tak naprawdę sądzi o swojej partnerce. Od samego początku ujawniała zdumiewającą cechę. W 8. odcinku "Tańca z gwiazdami" Natalia Janoszek i Rafał Maserak zaprezentowali walca angielskiego oraz gorącą salsę, a kiedy schodzili z parkietu, nawet zauroczony Krzysztof Ibisz stwierdził, że zatańczyli swój "finałowy taniec". I niestety — tak właśnie było. Para odpadła z programu. Teraz jednak tancerz mógł opowiedzieć naszej reporterce, co tak naprawdę sądzi o aktorce.
Dziś odbyły się ćwierćfinały 13. sezonu programu "Taniec z gwiazdami". W odcinku wystąpiły cztery pary. Decyzja telewidzów zaskoczyła jednak wszystkich, a najbardziej jurorów. Odpadła bowiem para, która od początku zbierała wiele pochwał od jury i uważana była za faworytów: Natalia Janoszek i Rafał Maserak. Janoszek i Maserak zdobyli dziś aż 36 punktów od jurorów. Nie pomogło im to jednak w przejściu do półfinałów.
Rozmawialiśmy z Gosią Andrzejewicz dwa tygodnie po premierze jej nowego singla "Tylko mój". Opowiedziała nam w szczerym wywiadzie, na co brakuje jej ostatnio czasu, i czy widzi się w programach jak "Taniec z gwiazdami". Piosenkarka udzieliła nam jednoznacznej odpowiedzi.Andrzejewicz jest nie tylko utalentowaną i nieustannie tworzącą artystką. W przeszłości brała udział w dwóch programach rozrywkowych: trzeciej edycji show TVP2 "Gwiazdy tańczą na lodzie" w 2008 roku i "Twoja twarz brzmi znajomo" Polsatu w 2020. Czy planuje powrót do tych formatów? W przeszłości wsławiła się dość kontrowersyjnym zachowaniem na parkiecie.
"Taniec z Gwiazdami" niezmiennie przyciąga przed szklane odbiorniki masę widzów. Okazuje się, że program oglądają również znane osobistości, w tym Rafał Grabias, który postanowił podsumować udział Karoliny Pisarek w tanecznym show. Jego słowa mogą nie spodobać się modelce.Podczas premiery książki "Cudze życie" udało nam się porozmawiać z Rafałem Grabiasem, który niegdyś występował w programie "Królowe życia". Dziś usunął się w cień i nie planuje rozwijać kariery w show-biznesie. Tylko nam wyjawił, co myśli o "Tańcu z Gwiazdami" i Karolinie Pisarek.
Karolina Pisarek w ostatnim czasie odnosiła coraz to nowsze sukcesy zawodowe i prywatne. Nagłe pogorszenie się stanu zdrowia zupełnie wywróciło jej świat do góry nogami. Badania ujawniły poważne problemy, z którymi boryka się modelka.Telewidzowie coraz częściej mogli oglądać występy gwiazdy w programach rozrywkowych. Początkowo próbowała swoich sił w show "Twoja Twarz Brzmi Znajomo", a obecnie rywalizuje na parkiecie "Tańca z gwiazdami". Podupadające zdrowie zupełnie zmieniło jej postrzeganie zawodowych planów.
6. odcinek programu "Taniec z gwiazdami" z pewnością zapadnie widzom w pamięć — podobnie, jak Karolinie Pisarek. Zwłaszcza, że najsurowsza z jurorów, słynna Czarna Mamba pokusiła się tym razem o dość osobliwy komentarz w jej stronę. Iwona Pavlowić w zaskakujący sposób oceniła taniec modelki. Karolina Pisarek jak do tej nie mogła zbytnio liczyć na przychylność Iwony Pavlović w programie "Taniec z gwiazdami". Nieugięta jurorka po każdym z pięciu tańców gotowa była wytknąć błędy, okraszając je oczywiście błyskotliwym komentarzem. W 5. odcinku zawoalowała swoją wypowiedź na tyle, że uczestniczka nie do końca zrozumiała jej przesłanie. Tym razem werdykt Czarnej Mamby był jeszcze bardziej zaskakujący.
Za nami kolejny odcinek programu "Taniec z gwiazdami", a wraz z nim coraz większe emocje. Występ Jacka Jelonka po raz kolejny spotkał się z masą pozytywnych komentarzy i co więcej, porwał do tańca samego Andrzeja Piasecznego, który nie omieszkał opuścić swojego jurorskiego stanowiska.Poprzeczka najnowszej edycji "Tańca z gwiazdami" jest postawiona wyjątkowo wysoko. Jurorzy nieprzerwanie chwalą gwiazdy oraz tancerzy, dostrzegając ich postęp i rozwój w tańcu. Nie inaczej było, kiedy na parkiecie zaprezentował się Jacek Jelonek i Michał Danilczuk.
13. edycja programu "Taniec z gwiazdami" wywołuje bardzo silne emocje. Częściowo ze względu na wyrazistych uczestników. Ulubieńcem widzów jest Wiesław Nowobilski, znany z programu "Nasz nowy dom". W prasie jednak pojawiają się bardzo niepokojące, choć nieoficjalne doniesienia o jego stanie zdrowia.Pan Wiesiek przez lata był kierownikiem budowy w programie Katarzyny Dowbor. W tym roku postanowił sprawdzić się w całkiem nowej roli: tancerza. Jeden z portali twierdzi jednak, że mężczyzna coraz gorzej znosi wyczerpujące, intensywne treningi.
Program "Taniec z gwiazdami" powrócił w wielkim stylu i wywołuje ogromne emocje z każdym odcinkiem. Już sama lista uczestników wywołała burzliwe reakcje z powodu występu Jacka Jelonka z tanecznym partnerem. Zapytaliśmy widzów show, jak oceniają szansę na zwycięstwo duetu. Internauci są zdecydowanie zgodni w kwestii ich miejsca.Show Polsatu z każdą kolejną odsłoną coraz bardziej zaskakuje widzów. Wraz z trzynastą edycją "Tańca z gwiazdami" produkcja chciała przejść do historii polskiej telewizji. Po raz pierwszy wśród uczestników pojawiła się para jednopłciowa.
Za nami kolejny odcinek "Tańca z gwiazdami". Jak każdy poprzedni i ten dostarczył widzom, ale i uczestnikom, sporą dawkę emocji. Niektóre choreografie spotkały się z ogromnym uznaniem jurorów, a inne... wręcz przeciwnie. Karolinie Pisarek po raz kolejny dostało się od Iwony Pavlović. Jurorka znów gorzko oceniła taniec modelki i przy okazji wbiła jej niezłą szpilę. Pisarek szybko zareagowała na słowa Pavlović, ale najwyraźniej nie do końca zrozumiała jej słowa.
Za nami kolejny, piąty już odcinek programu "Taniec z Gwiazdami" podczas którego mieliśmy okazję podziwiać taneczne zmagania uczestników na parkiecie. Podczas najnowszego wydania wielkim zaskoczeniem był pan Wiesław Nowobilski, który zaprezentował się odrobinę słabiej niż w poprzednim tygodniu. Zapytaliśmy kierownika budowy o to, jakie są jego osobiste odczucia na temat swoich występów.W poniedziałkowym wydaniu tanecznego programu nie zabrakło masy wrażeń. Oprócz niesamowitych choreografii uczestników mogliśmy podziwiać również występ zwyciężczyni pierwszej edycji "Idola" - Alicji Janosz. Emocje towarzyszyły nam również po zakończeniu emisji, kiedy fani nie mogli pogodzić się z odpadnięciem ich faworyta - aktora Michała Mikołajczyka.Po programie udało nam się porozmawiać z jednym z najsympatyczniejszych uczestników tej edycji - panem Wiesławem Nowobilskim. Kierownik budowy z programu "Nasz nowy dom" wypadł w tym tygodniu trochę słabiej niż poprzednio i to stało się przyczyną niższych niż zazwyczaj ocen jurorów. Jak mężczyzna komentuje swoje występy w programie?
Za nami kolejny odcinek uwielbianego przez widzów programu "Taniec z Gwiazdami". Niestety, werdykt poniedziałkowego wydania show całkowicie wyprowadził fanów z równowagi. Z tanecznym formatem pożegnał się jeden z ulubieńców publiczności - aktor Michał Mikołajczyk oraz jego partnerka Julia Saryś. W komentarzach nie brak słów smutku i irytacji.Program "Taniec z Gwiazdami" od samego początku zaskakuje widzów niesamowitymi emocjami i nagłymi zwrotami akcji. Tym razem znowu w show Polsatu doszło do czegoś niespodziewanego. Z widzami pożegnał się jeden z faworytów - znany z serialu "Na Wspólnej" aktor Michał Mikołajczyk i jego taneczna nauczycielka Julia Saryś. W komentarzach pod oficjalnym postem żegnającym gwiazdora na profilu programu na Facebooku nie brakuje żalu i smutku fanów. To nie pierwsza tego typu sytuacja, kiedy telewidzowie są zawiedzeni i oburzeni werdyktem tanecznego show.
26 września kolejna para pożegnała się z programem "Taniec z gwiazdami". Werdykt zaskoczył wszystkich, nawet prowadzących. Uczestnikom ciężko było powstrzymać łzy.5. odcinek "TzG" właśnie dobiegł końca, co oznacza, że poznaliśmy werdykt i pożegnaliśmy kolejną parę. Chociaż wieczór upłynął pod znakiem pozytywnych ocen, ktoś musiał odpaść z programu. Kogo nie zobaczymy za tydzień?
Za nami czwarty odcinek uwielbianego przez widzów programu "Taniec z Gwiazdami". Podczas wczorajszego wydania show nie zabrakło wrażeń i emocji. Niestety, z programem pożegnała się aktorka kabaretowa Agnieszka Litwin. Fani nie kryją swojego rozczarowania werdyktem i w komentarzach na oficjalnym profilu produkcji wyrażają swoje niezadowolenie.Podczas minionego odcinka programu wielu telewidzów z pewnością nie mogło usiedzieć w miejscu, a to dlatego, że wczorajszy dzień był niesamowicie emocjonalny dla wszystkich uczestników tanecznego formatu. Gwiazdy zabrały swoich trenerów w rodzinne strony i pokazały im, gdzie się wychowywali. Wizyta w domu była szczególnie wzruszająca dla Ilony Krawczyńskiej, która popłakała się na wizji. Prowadząca program "Farma" zalała się łzami, gdy usłyszała pytanie o swojego dziadka. Emocje towarzyszyły do końca odcinka, zwłaszcza w momencie, gdy poznaliśmy parę, która niestety musiała pożegnać się z programem. Fani nie kryją swojego rozczarowania werdyktem.
Za nami kolejny odcinek "Tańca z gwiazdami", a to oznacza, że właśnie pożegnaliśmy również kolejną parę. Po raz kolejny werdykt okazał się zaskakujące. Kogo nie zobaczymy już w programie?W każdy poniedziałek taneczne show dostarcza widzom sporą dawkę wrażeń i wywołuje skrajne emocje. Nie zabrakło ich i tym razem.
Rozpoczął się kolejny odcinek "Tańca z gwiazdami". Już na samym starcie nie zabrakło emocji i nieoczekiwanych łez. Ilona Krawczyńska nie potrafiła opanować emocji, gdy usłyszała pytanie od Izabeli Janachowskiej.4 odcinek rozpoczął się wyjątkowo emocjonalnie i niewątpliwie pozostanie taki już do końca. Tym razem bowiem uczestnicy zabierają trenerów i kamery w swoje rodzinne strony, by przedstawić bliskich. Wizyta w domu okazała się dla Ilony Krawczyńskiej szczególnie emocjonująca.