Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Tylko u nas > "To strasznie zabrzmi, wiem". Richardson po 12 latach zdradza brutalne fakty nt. śmierci brata
Kamil Kozłowski
Kamil Kozłowski 13.07.2024 06:38

"To strasznie zabrzmi, wiem". Richardson po 12 latach zdradza brutalne fakty nt. śmierci brata

Monika Richardson, Filip Pietkiewicz
fot. YouTube/KAPIF

Monika Richardson w przejmującym wywiadzie Mateusza Szymkowiaka dla Świata Gwiazd. Prezenterka pierwszy raz tak szczerze o śmierci brata. Ucięła spekulacje na temat przyczyny i opowiedziała o jego ostatnich chwilach. Przygotujcie chusteczki.

Monika Richardson w poruszającym wywiadzie

Pod koniec czerwca dotarła do nas smutna wiadomość – zmarła Barbara Trzeciak-Pietkiewicz. Była uznaną dziennikarką, producentką, realizatorką i scenarzystką filmów dokumentalnych. Informację o jej śmierci w wieku 78 lat przekazała za pośrednictwem mediów społecznościowych jej córka, Monika Richardson. 

Prezenterka i gospodyni kultowego show “Europa da się lubić” przyjęła zaproszenie Mateusza Szymkowiaka do studia Świata Gwiazd i Grupy Iberion. W niespełna półgodzinnej rozmowie opowiedziała o mamie, jej działalności zawodowej, relacjach prywatnych i ostatnich chwilach.

Wspominając seniorkę, nie mogła pominąć tematu swojego brata, a syna Barbary. Filip Pietkiewicz zmarł w 2012 roku, w wieku zaledwie 35 lat.

Monika Richardson spełniła ostatnią wolę matki, postępując wbrew sobie. "Musiałam uszanować jej wolę" "Ostatnie pół roku było prawdziwym koszmarem". Richardson o chorobie mamy, która doprowadziła do śmierci

Monika Richardson wspomina Filipa Pietkiewicza

Według Richardson jej brat nie do końca potrafił znaleźć sobie miejsce na ziemi:

Filip nie nadawał się do życia. To strasznie zabrzmi, wiem. Ale on by mi przytaknął. Był nadwrażliwcem. Całe życie. Był pogubionym dzieckiem, które wychowało się w rozbitej rodzinie bez modelu ojca. Wiesz, to że on zmarł, to był wielki finał jego nieumiejętności życia.

Monika Richardson i Filip Pietkiewicz, fot. KAPIF
Monika Richardson i Filip Pietkiewicz, fot. KAPIF

Filip walczył z uzależnieniem od narkotyków

Był uzależniony od wszystkiego. Od wszystkich substancji lotnych, płynnych i stałych. I bardzo łatwo się uzależniał. To też jest typowe dla dzieci z traumą – przyznała Richardson.

Dziennikarka uważa, że jej bratu lepiej jest na tamtym świecie:

Chociaż dla mnie to była również tragedia i nie będę mówiła o niej w żaden inny sposób. To ja uznałam, że Filipowi jest teraz jakoś łatwiej, jak nie musi się męczyć na tym łez padole.

Filip Pietkiewicz: przyczyny śmierci, kto znalazł ciało

Śmierć Pietkiewicza wstrząsnęła całą rodziną, najbardziej matką. Zwłaszcza że odszedł w momencie, w którym jego życie zaczęło nabierać barw:

A mama chyba nigdy nie dopuściła do siebie tej myśli, że jest uzależniony, że jest chory. Mimo jego licznych odwyków. Mimo wielo, wieloletniej walki, wydawało się jej, że to jest chwilowe i zaraz minie. Że on sobie zaraz ułoży życie. I Filip zmarł w takim momencie dla siebie najlepszym. Miał dziewczynę, z którą chciał założyć rodzinę. Miał pracę. Miał mieszkanie.

Pietkiewicz zmarł 12 lat temu w nocy z 7 na 8 marca. Został znaleziony martwy w swoim domu. 16 marca we Wrocławiu odbył się pogrzeb filmowca. Do niedawna okoliczności śmierci były niewyjaśnione. Pośrednio Monika ujawniła je w rozmowie z Mateuszem Szymkowiakiem:

Nie. Znaleziony został w Warszawie. Bo wyjechał na chwilę do Warszawy. Tak żeby jak za starych czasów poczuć się na chwilę wolnym. Wiesz jak to jest, wracasz na stare tory. Tylko tym razem już nie wyszedł z tego mieszkania.

Monika zdobyła się na jeszcze jedno trudne wyznanie – po raz pierwszy powiedziała, kto znalazł ciało jej brata:

Nie ja go znalazłam. Mój tato był przy tym. Pojechał zidentyfikować ciało. Byłam wtedy ze Zbyszkiem Zamachowskim i on też mi wtedy bardzo pomógł pamiętam. Pojechał ze mną na pogrzeb. Mama nie miała nikogo i myślę, że ta śmierć ją uderzyła też mocniej przez to.

Całą poruszającą rozmowę możecie obejrzeć poniżej.

Monika Richardson i Filip Pietkiewicz, fot. KAPIF
Monika Richardson i Filip Pietkiewicz, fot. KAPIF