Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Andrzej Piaseczny pierwszy raz o swojej dawnej partnerce. Przyznaje, że szukał siebie
Mateusz Wolny
Mateusz Wolny 04.07.2021 02:00

Andrzej Piaseczny pierwszy raz o swojej dawnej partnerce. Przyznaje, że szukał siebie

A Piaseczny EN
TRICOLORS/East News

Dużo dzieje się u Andrzeja Piasecznego. Artysta przeszedł koronawirusa, skończył 50 lat, wydał nowy album i oficjalnie ogłosił, że jest homoseksualistą. Widocznie nie wszystkim sprzyja taki obrót zdarzeń i nieprzychylni artyście pseudofani zaczęli rozliczać Piaska z jego przeszłości.

  • Andrzej Piaseczny ma za sobą ciężki, ale i pracowity rok

  • Gwiazdor wrócił na rynek muzyczny z nowym albumem

  • Piasek pierwszy raz o byłej partnerce

Piasek bez wątpienia przez ostatni rok zaliczał wzloty i upadki i teraz, gdy wydawałoby się, że wreszcie może wyjść na prostą, ciągną się za nim skutki jest głośnego coming outu. Okazuje się, że odważny krok sprowokował nieprzychylnych artyście ludzi do grzebania w przeszłości wokalisty.

Andrzej Piaseczny i jego ciężki rok

Pandemia dała się we znaki wielu ludziom z showbiznesu. Bez wątpienia mało kto przeszedł ją tak ciężko jak Piasek. Piosenkarz zaraził się koronawirusem. Postanowił uczulić swoich fanów na realne zagrożenie i opublikował na Instagramie filmik, na którym podłączony do aparatury opowiada o bolesnych skutkach wirusa.

Kiedy Piaskowi udało się wygrać ze złośliwym covidem, mógł bez wyrzutów sumienia (jednak wciąż zachowując reżim sanitarny) świętować w gronie najbliższych swoje okrągłe 50. urodziny. Okazja wydała się być dla Piaska na tyle ważna, że postanowił oddać jej hołd, tytułując swój najnowszy album "50/50".

W utworze pt. "Miłość" Piasek śpiewa o gorącym uczuciu do mężczyzny. Fani nie mieli wątpliwości - Piasek dokonał coming outu! Fakt ten potwierdził dodatkowo teledysk do piosenki, który ma być ukłonem w stronę społeczności LGBT+.

Andrzej Piaseczny i skutki coming outu

W mediach zawrzało od natłoku informacji na temat coming outu Piaska. W opinii publicznej po cichu mówiło się o jego homoseksualizmie, ale sam wokalista nigdy nie zabierał głosu na ten temat. Fani więc odetchnęli z ulgą, że Piasek zdecydował się przyznać do tego faktu. To bez wątpienia odważny ruch.

Jednak okazuje się, że nie wszyscy zareagowali przychylnie na tę nowinę. Wśród pseudofanów Piaska znaleźli się tacy, którzy uważają, że zrobił to za późno, miał przecież mnóstwo okazji. Inni oskarżają go, że robi to dla rozgłosu i promocji nowej płyty, bo przecież i tak "wszyscy wiedzieli, że jest gejem", a utwory z motywem LGBT+ lepiej się sprzedają.

Na języki wrócił też temat dawnej miłości muzyka. Lata temu Andrzej pojawił się z ówczesną partnerką Mirką na okładce magazynu Viva! U dołu widniał komentarz: "Piasek. Przez 8 lat ukrywał kobietę swojego życia i dwóch synów".

Piasek nie pozostał obojętny i w rozmowie ze znanym z programu TTV Googlebox. Przed telewizorem Mariuszem Kozakiem przyznał, że jest świadom, iż społeczność LGBT+ "pokazuje na niego palcem". Bierze na klatę krytykę, bo uważa, że wiele słów, które padają pod jego adresem, jest słuszne. Wokalista dodaje:

- Ja nie chcę powiedzieć, że jestem fantastyczny, genialny i wszystko robiłem w życiu bardzo dobrze. Każdy do mówienia o swoim życiu, o tym, jaki jest i czy chce o tym mówić, i na ile chce o tym mówić, powinien dojrzeć samodzielnie. Nie każcie mi się rozliczać z mojego życia. Spytany o rozwianie wątpliwości w związku ze wspomnianą okładką, mówi, że "poszukiwał siebie", bo, tak jak my wszyscy, jest jedynie człowiekiem. Na koniec zaapelował do wszystkich o rozsądek.

- Jestem tylko człowiekiem i poszukiwałem siebie. Staram się być rozsądnym człowiekiem i chciałbym prosić o ten rozsądek po stronie adwersarza, rozmówcy, bo jesteśmy ludźmi. Człowieczeństwo polega na tym, że jesteśmy jakoś w rozkroku, jakoś pośrodku i ja z całą pewnością trochę będę - dodał w rozmowie z Kozakiem.

Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:

Źródło: Pomponik