Debata Republiki. Mentzen przemycił TO i wyciągnął na wizji bez cienia żenady

Sławomir Mentzen wziął udział w debacie zorganizowanej przez TV Republika. Co mówił i czym zaskoczył widzów? Nikt nie spodziewał się, że nagle z kieszeni wyciągnie coś takiego…
Sławomir Mentzen podczas debaty w TV Republika
Dla Sławomira Mentzena była to pierwsza okazja do zaprezentowania się wyborcom w ramach oficjalnej debaty przedwyborczej. Kandydat Konfederacji nie wziął wcześniej udziału w dwóch debatach zorganizowanych w Końskich, co tym bardziej przyciągnęło uwagę mediów i komentatorów do jego poniedziałkowego wystąpienia. Debata odbyła się w siedzibie Telewizji Republika i od samego początku było widać, że Mentzen przyjął jasno zdefiniowaną strategię przekazu. Nie tylko starał się być wyrazisty w swoich poglądach, ale również konsekwentnie stosował jeden retoryczny zabieg, który powtarzał się w niemal każdej jego wypowiedzi.
W jego wystąpieniach dało się zauważyć wyraźną prawidłowość – każdą swoją wypowiedź kończył identycznym komunikatem, podkreślając, że to właśnie on ma największe szanse na zwycięstwo w ewentualnej drugiej turze wyborów prezydenckich. Mentzen zwracał się bezpośrednio do widzów, patrząc wprost w kamerę, jakby chciał zbudować z nimi osobistą więź i przekonać do swojej narracji.
Mówią o tym wszystkie badania – powtarzał z mocą, nadając tym słowom rangę faktu, który – w jego opinii – nie podlega dyskusji.
Był to wyraźny element kampanijnej strategii: zbudować obraz kandydata, który już teraz jest faworytem do pokonania swojego głównego rywala.
Co mówił Mentzen podczas debaty w Republice? Nic nie wywołało tylu emocji, co zdjęcie, które wziął ze sobą do studia i wyciągnął w najmniej oczywistym momencie.
Takiego sondażu jeszcze nie było. Ostre spadki i wzrosty po debacie To dlatego Mentzen nie wziął udziału w debacie. Wyjaśnił, co go powstrzymałoPrzeciwnik euro i obrońca gotówki
Podczas jednej z najważniejszych debat prezydenckich kandydaci zostali zapytani o swoje stanowisko wobec wprowadzenia w Polsce wspólnej waluty europejskiej. Sławomir Mentzen, lider Konfederacji, wyraził zdecydowany sprzeciw wobec przystąpienia Polski do strefy euro.
Oczywiście, że jestem przeciwnikiem przyjęcia przez Polskę waluty euro. W polskim interesie jest to, żebyśmy mieli po prostu polskiego złotego – zaznaczył z mocą.

Podkreślił również, że jest zwolennikiem prawa do płacenia gotówką, przy okazji odnosząc się do zmiany stanowiska jednego ze swoich konkurentów.
Jestem też zwolennikiem prawa do gotówki i bardzo się cieszę, że pan Karol chyba zmienił w tej sprawie zdanie, bo to ważne. Kiedyś ograniczaliście możliwości płatności gotówką przez Polaków. Cieszę się, że wreszcie nas posłuchaliście – mówił Mentzen.
Niższe podatki i ochrona emerytów
Kandydat poruszył także temat polityki podatkowej, wskazując, że zachowanie złotego to tylko część większego planu.
Ale zachowanie złotego to nie wszystko. Potrzebujemy też niskich i prostych podatków – argumentował.
Zapowiedział, że jako prezydent będzie zawetował każdą ustawę, która podnosi lub komplikuje system podatkowy.
Dlatego zawetuję każdą ustawę, która podnosi lub komplikuje podatki – zapowiedział.
Zadeklarował też, że doprowadzi do zwolnienia emerytur z podatku dochodowego.
Bo to jest skandal i złodziejstwo – ocenił.
W jego ocenie obniżenie i uproszczenie podatków oraz szeroko zakrojona deregulacja stworzą warunki do rozwoju przede wszystkim polskich przedsiębiorstw.
Dzięki obniżeniu i uproszczeniu podatków oraz deregulacji, wreszcie będą rozwijały się polskie firmy, a nie zagraniczne – przekonywał.
Co Mentzem przemycił do studia?
Mentzen nie szczędził również krytyki obecnemu rządowi oraz władzom samorządowym, oskarżając ich o działania sprzeczne z interesem narodowym.
Bo niestety Trzaskowski tylko mówi o patriotyzmie gospodarczym, a w praktyce kupuje tramwaje z Korei, metro kopie mu firma turecka, a po głupie drzewka warszawscy urzędnicy jeżdżą do Niemiec – wyliczał.
Skrytykował też politykę energetyczną rządu, zarzucając mu uzależnienie Polski od zagranicznych źródeł energii.
Skąd mamy czerpać prąd według tego rządu? Z niemieckich wiatraków albo bezpośrednio z Niemiec, bo przecież chcecie zamykać polskie elektrownie, choćby taką jak w Bełchatowie – zaznaczył.
Wzywał wyborców do oddania głosu na niego, podkreślając swoje szanse na zwycięstwo w drugiej turze.
Żeby do tego nie dopuścić – proszę państwa, głosujcie na mnie. Bo według wszelkich badań to ja mam najwyższe szanse na wygraną z Trzaskowskim w drugiej turze – apelował wielokrotnie.
Na zakończenie wystąpienia wyciągnął z kieszeni zdjęcie Donalda Tuska z Władimirem Putinem, zwracając się bezpośrednio do Szymona Hołowni.
Dziwi mnie ta strasznie antyrosyjska postawa pana Szymona Hołowni – rozpoczął. – Mam nadzieję, że równie bezkompromisowy jest pan względem swojego koalicjanta Donalda Tuska, który po 1989 roku prowadził najbardziej prorosyjską politykę ze wszystkich polskich rządów. To jest dokładnie pana koalicja – podsumował Mentzen.
Kandydat Konfederacji zaskoczył wszystkich, pokazując fotografię Donalda Tuska, którą “przemycił” ze sobą do studia. To był jeden z najmocniejszych punktów jego wystąpień.







































