Elżbieta Zającówna nagle zniknęła z powodu nieuleczalnej choroby
Elżbieta Zającówna była kiedyś gwiazdą polskich seriali. Z mediów zniknęła zupełnie niespodziewanie. Zmusiła ją do tego nieuleczalna choroba, jej oświadczenie w tej sprawie łamie serce. Dziś media obiegły wieści o jej śmierci.
Elżbieta Zającówna: kariera, filmy
Elżbieta Zającówna zrobiła wielką furorę jako aktorka filmowa i serialowa. Zagrała w takich hitach, jak “Seksmisja”, “Vabank”, “C.K. Dezerterzy”, “Matki, żony i kochanki” oraz “Samo życie”. Prowadziła programy rozrywkowe na Polsacie. Wydawało się, że dla młodej, pięknej gwiazdy kariera stoi otworem. I właśnie wtedy zniknęła z mediów. Przestała też pojawiać się na wydarzeniach publicznych.
14 lipca Zającówna świętowała 66. urodziny. Ostatni film z jej udziałem to nakręcony w 2020 “Szczęścia chodzą parami”. Zagrała tam u boku Piotra Machalicy, który zmarł niedługo po zakończeniu zdjęć. Poza tym jednak nie pojawia się w produkcjach. Wszystko z powodu poważnej, zagrażającej jej życiu choroby.
"Matki, żony i kochanki". Jak dziś wyglądają gwiazdy serialu? Których z nich już nie ma wśród nas? Nie żyje Elżbieta Zającówna. Uwielbiana aktorka odeszła nagle. Miała 66 latElżbieta Zającówna: rodzina, dzieci, mąż
Po decyzji o zakończeniu kariery Elżbieta poświęciła się rodzinie. Od wielu lat była żoną Krzysztofa Jaroszyńskiego, z którym ma – dorosłą już dzisiaj – córkę Gabrielę. Zdjęcia całej rodziny znajdziecie na końcu tego tekstu.
Jestem niepoprawną optymistką. On to typowy choleryk. Na szczęście reaguje błyskawicznie i potrafi przeprosić za swoje zachowanie, chociaż przyznanie się do winy przychodzi mu z wiekiem coraz trudniej. I, jak to zwykle z satyrykami bywa, poczuciem humoru tryska w pracy, prywatnie natomiast jest raczej poważny – mówiła w wywiadzie Zającówna.
Wraz z córką prowadziła spółkę producencką “Gabi”. Od 2010 do 2013 była też wiceprezeską Fundacji Polsat. Poza tym jednak nieustannie musiała dbać o swoje zdrowie.
Na co chorowała Elżbieta Zającówna?
Zającówna musiała zrezygnować z kariery aktorskiej z niezwykle smutnego powodu. U aktorki zdiagnozowano chorobę, która może nawet doprowadzić do jej śmierci, jeżeli pacjent nie będzie ostrożny. Czy tak było w przypadku Zającówny, która zmarła 29 października 2024 roku?
Na co chorowała Elżbieta Zającówna? Aktorka zmagała się z chorobą von Willebranda, nazywaną też skazą krwotoczną. To przypadłość związana z zaburzeniami krzepliwości krwi: nawet niewielkie skaleczenie może prowadzić do wykrwawienia się.
Kiedy poważnie zachorowałam, zrozumiałam, co jest w życiu najważniejsze. Zmieniło się moje podejście do zawodu. Powiedziałam sobie, że nie będę umierać na scenie – tłumaczyła w “Vivie!” Zającówna.
To oświadczenie załamało jej fanów i wielbicieli jej talentu. Teraz media obiegły smutne wieści. Elżbieta Zającówna nie żyje.