Eurowizja 2024. Wiemy, co za chwilę ogłosi TVP! To cios dla Justyny Steczkowskiej? [Aktualizacja]
TVP podjęła decyzję w sprawie Eurowizji 2024. Jutro w “Pytaniu na śniadanie” zostaną ogłoszone przełomowe wieści. Świat Gwiazd dotarł do szczegółów, które mogą nieco rozczarować fanów Justyny Steczkowskiej i jej świetnie przyjętej piosenki “WITCH-ER Tarohoro”.
30-lecie Polski na Eurowizji
Eurowizja 2024 zbliża się wielkimi krokami. Już 11 maja dowiemy się, który kraj według międzynarodowego jury i widzów z prawie 40 państw wysłał najlepszą piosenkę na konkurs. Wśród uczestników nie zabraknie reprezentanta Polski. Chętnych do wylotu do szwedzkiego Malmö nie brakuje.
Zbliżająca się edycja będzie szczególna dla Polaków, bo dokładnie w kwietniu minie 30 lat od świetnego debiutu w wykonaniu Edyty Górniak. Piosenkarka zajęła drugie miejsce z przebojem “To nie ja!”, o włos przegrywając z Irlandczykami.
Eurowizja 2024. Zagraniczni youtuberzy ocenili szanse Justyny Steczkowskiej. Ich reakcje mówią wszystko Loreen przed laty dokonała coming outu. Nie jest jedyna, Eurowizja od lat kocha queerowych artystówKto z Polski na Eurowizję 2024?
Już teraz chęć występu na Eurowizji potwierdziło wielu świetnych artystów. Swój udział jeszcze niedawno rozważała Doda, która 6 stycznia oficjalnie zrezygnowała z pomysłu wysłania do TVP utworu “Mama”. Zainteresowana była także Sylwia Grzeszczak:
Jak już profil Eurowizji polubił mój post, to muszę intensywnie zacząć chyba myśleć – napisała na Instagramie.
Pewne jest, że piosenki z myślą o konkursie nagrali m.in. Anna Jurksztowicz, LUNA, Kuba Szmajkowski, Peppe i Justyna Steczkowska, która od września zapowiadała gotowość do powrotu na konkurs po 29 latach od swojego występu w Dublinie.
Utwór “WITCH-ER Tarohoro” okazał się sporym hitem. Piosenkę bardzo entuzjastycznie przyjęli internauci, którzy w komentarzach na YouTubie piszą, że Steczkowska powinna być wybrana na reprezentantkę kraju bez jakichkolwiek eliminacji.
Kandydaturze 51-letniej artystki uwagę poświęcili youtuberzy z najróżniejszych krajów. Pod adresem Justyny padło wiele słów pełnych zachwytów. Niektórzy nawet upatrują w niej zwyciężczynię całej imprezy, co byłoby nie lada wydarzeniem w rodzimej branży muzycznej:
Co ja właśnie zobaczyłem? Począwszy od choreografii, po podkład muzyczny... Ta piosenka jest tak dobra! Dramatyczna, tajemnicza, wiedźmowa. Było tam wszystko, co powinno być – powiedział pochodzący z Serbii komentator, któremu wtórowała cypryjsko-ormiańska ekspertka od Eurowizji: – Ma wygląd, ma dobry głos, potrafi występować na żywo. Jest to bardzo wyjątkowe. (…) Gdyby ta piosenka została wybrana, na sto procent widzę Polskę w finale, na sto procent widzę to w top 10 - zaznacza.
Zachwyty Europejczyków i masa pochwał od polskich internautów nie wystarczyły, by z marszu wytypować Justynę na następczynię Blanki. Skąd to wiemy? Dowiedzieliśmy się, że TVP podjęła decyzję w sprawie preselekcji. Dotarliśmy do szczegółów, które już jutro zostaną ogłoszone w “Pytaniu na śniadanie”.
Co z preselekcjami na Eurowizję 2024?
Jak ustalił Świat Gwiazd, krótko przez zakończeniem wtorkowego wydania porannego formatu dowiemy się, co z wyborem piosenki na Eurowizję 2024. I tutaj nie mamy najlepszych wieści dla Justyny – by stanąć na eurowizyjnej scenie, będzie musiała pokonać innych rywali:
TVP postawiła na preselekcje. Jeszcze nie wiadomo, czy będą w formie koncertu, podczas którego widzowie w SMS-ach wybiorą najlepszego artystę, czy decyzja zapadnie za zamkniętymi drzwiami – mówi nam osoba z TVP.
O czym dokładnie poinformowani zostaną widzowie?
W “Pytaniu na śniadanie” we wtorek zostanie przekazana informacja o rozpoczęciu przyjmowania zgłoszeń oraz o regulaminie, który zostanie o godzinie 10 udostępniony na stronie telewizji – dodaje nasza rozmówczyni.
Na razie prawdopodobnie nie dowiemy się, czy wpływ na ostateczny wynik będą mieli telewidzowie.
[Aktualizacja] Jak TVP wybierze reprezentana na Eurowizję 2024?
We wtorek rano w "Pytaniu na śniadanie potwierdziły się nasze doniesienia dotyczące wyboru kandydata na Eurowizję.
Aleksandra Grysz w czasie cyklu “Czerwony dywan” poinformowała, że kandydata na tegoroczną Eurowizję, która dobędzie się w Szwecji, wybierze komisja powołana przez TVP. Nie odbędą się jawne preselekcje. Skład komisji ma zostać ogłoszony dopiero po wybraniu kandydata z nadesłanych zgłoszeń. Prawdopodobnie już w lutym poznamy nazwisko wykonawcy lub zespołu, który zaśpiewa w Arenie w Malmö.