Joanna Kurowska w żałobie. Zmarła jej bardzo bliska osoba
Joanna Kurowska pożegnała bliską przyjaciółkę za sprawą mediów społecznościowych. Wpis zamieszczony na jej profilu chwyta za serce. Aktorka po raz kolejny mierzy się z rozpaczliwą żałobą po utracie ukochanej osoby.
Ostatnie lata nie były łaskawe dla gwiazdy "Świata według Kiepskich", gdy jej najbliższego otoczenia, krok po kroku, znikają bliskie osoby. Początkowo opuścił artystkę mąż na wskutek tragicznej śmierci poprzez samobójstwo, potem odeszła siostra aktorki, a teraz kolejny cios został jej zadany przez smutne wieści o najbliższej przyjaciółce.
Joanna Kurowska pożegnała kobietę we wzruszającym wpisie w mediach społecznościowych. Słowa aktorki chwytają za serce i udowadniają, że nasi bliscy często stanowią źródło naszych radości.
Joanna Kurowska poznała przyjaciółkę przed karierą
Z Moniką Jagielską, zwana przez przyjaciół "Jagielakiem" poznała się za czasów edukacji w łódzkiej szkole filmowej. Kobieta miała duszę filozofa i artystki, dzięki czemu studiowała malarstwo na ASP. Choć początkowo Joanna Kurowska nie była przekonana, czy charakter przyszłej przyjaciółki będzie współgrał z jej, jednak szybko okazało się, że kobiety były bratnimi duszami.
— Monika miała twarz ślicznej Japonki i niebotycznie piękne nogi. Studiowała na ASP, malowała odjechane obrazy i ciągle chichotała, co wzbudziło we mnie podejrzenie, że z jej inteligencją jest coś nie tak. [...] Jej dusza była ładna. I ONA była ładna. W każdym wymiarze — pisała aktorka we wzruszających wspomnieniach o przyjaciółce.
Później przyjaciółka Joanny Kurowskiej dowiedziała się o nowotworze, z którym zmagała się przez wiele lat. Choć drogi kobiet się rozeszły, zawsze znajdowały czas na długie rozmowy telefoniczne. Aktorka rozpoczęła karierę i zyskiwała sławę za sprawą produkcji takich jak: "Świat według Kiepskich", "O mnie się nie martw" czy "Rodzina zastępcza plus", ale zawsze pamiętała o przyjaciółce, która zrobiła na niej ogromne wrażenie w czasach studiów.
Joanna Kurowska w żałobie po stracie przyjaciółki
Strata kolejnej bliskiej osoby była niesamowitym ciosem dla aktorki, która przeżyła odejście przyjaciółki. W mediach społecznościowych zamieściła wzruszający wpis upamiętniający czas, który kobiety spędziły wspólnie.
— kiedy umiera Ci przyjaciel, to jest tak, jakby ktoś wyrwał kawałek puzzla z krajobrazu życia... a właściwie nie wyrwał, tylko wyszarpał... I niczym, i nikim go już nie zastąpisz.... bo się nie da — pisała zrozpaczona po stracie ukochanej osoby.
Aktorka ceniła w przyjaciółce wrażliwość wobec każdego, choć sama przyznaje, że często nie rozumiała postawy kobiety.
— Nawet nie dało się z Nią porządnie poplotkować, bo wszystkich broniła. Kiedyś robiłyśmy sobie w Łodzi kolacje, i zabiłam karalucha, a Ona wygłosiła mi mowę, że on, ten karaluch też chce żyć. [...] Tylko ja nie mogłam pojąć, jak można chcieć, aby coś takiego żyło — wyznała.
Joanna Kurowska wraz ze wzruszającym wpisem zamieściła zdjęcia przyjaciółki wraz ze swoim imitującym przesłanie buziaka. Aktorka tym symbolicznym gestem chciała uhonorować chwilę spędzone z bliską osobą.
— Nasze rozmowy kończyłyśmy... no to kochana buziaczki... Moniś, przesyłam Ci buziaczki... kocham Cię. Będzie mi Ciebie brakować. Tyle. — zakończyła pożegnalny wpis.
Artykuły polecane przez redakcję Świata Gwiazd:
Żona Wiśniewskiego wyznała, jak muzyk mówi na Falco Amadeusa. Nietypowe zdrobnienie
Marcin Hakiel zachwycony, chwali się idealną kobietą. Ma w swoim otoczeniu prawdziwy skarb
Zapraszamy na naszego Instagrama
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].
