Kamińska nadal walczy o życie i zdrowie. Jest po operacji: "Obeszło się bez otwierania całej głowy"

Kamińska: pęknięcie tętniaka na nartach

Alina Kamińska jest dobrze znana polskim widzom jako Alicja Chmielewska z serialu „Julia” i Jadwiga z „Pierwszej miłości”. Występowała też w „Grzechach sąsiadów” Polsatu, „Na dobre i na złe” czy „Miasto 44”. W jej mózgu pękł tętniak, a aktorka bardzo długo walczyła o życie. Wszystko wydarzyło się podczas wyjazdu w góry, na narty. To, co miało być okazją do odpoczynku, zamieniło się w tragedię.

Ola, córka Kamińskiej, wyznała, że zdążyła porozmawiać z mamą przez telefon 14 lutego. Z okazji Walentynek złożyły sobie życzenia miłości i „pełnego, szczęśliwego życia”. Niestety, kiedy po raz kolejny zadzwoniła do mamy, telefon odebrał ratownik GOPR.

Wyjaśnił, że mama bardzo cierpi, boli ją głowa, kark i plecy. Potem rozmawiałam z mamą i po chwili wiedziałam już, że czuje ból, któremu nawet ona nie jest w stanie sprostać. Śmigłowiec zabrał ją do szpitala w Bielsku-Białej, a po kolejnych paru godzinach dowiedziałam się, że mamie pękł tętniak w mózgu – mówiła Ola Kamińska.

Aktorka przez wiele dni była utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Jej córka założyła zbiórkę na leczenie i rehabilitację. Alina przeszła już bardzo poważną operację, a ekspertka mówi o jej obecnym stanie, szczegóły poniżej.

Kamińskiej pękł tętniak w mózgu. Aktorka w szpitalu walczy o życie, a jej córka BŁAGA o pomoc Czytaj dalej 25-letnia córka multimilionera ofiarą nożownika w centrum handlowym. Szykowała się do ślubu. Dramat w Sydney Czytaj dalej

Zbiórka na leczenie Aliny Kamińskiej

Kamińska przez tydzień była utrzymywana w śpiączce farmakologicznej. Nie oddychała wtedy samodzielnie, niezbędna była również operacja kręgosłupa szyjnego. Później okazało się, że jeżeli aktorka ma wrócić do zdrowia, konieczna będzie bardzo kosztowna rehabilitacja. Zbiórkę na leczenie, o wysokości 220 tysięcy złotych, założyła w jej imieniu Fundacja VOTUM.

Obecnie na koncie zbiórki na Alinę Kamińską jest już ponad 207 tysięcy złotych. Małgorzata Rodzeń z Polskiego Centrum Rehabilitacji Funkcjonalnej, która była pomysłodawczynią zbiórki, mówi o prognozach na zdrowie i życie aktorki. Jest kilka dobrych wieści, ale też i wiele niepokojących, szczegóły poniżej.

W jakim stanie jest teraz Alina Kamińska?

Małgorzata Rodzeń w rozmowie z portalem Onet wyjaśniła, że pacjenci tacy jak Alina mają ograniczony dostęp do rehabilitacji w ramach NFZ, a w tym przypadku niezbędna jest intensywna i bardzo kompleksowa terapia. Stan aktorki jest „niespodziewanie zadowalający”, ale dalsze leczenie wciąż jest konieczne.

Alina może się poruszać i porozumiewać z nami prawie normalnie, to duży sukces. Na razie jednak potrzebuje nadal czasu dla siebie i nie chce udzielać wywiadu o swojej historii, dlatego upoważniła mnie do kontaktu i opowiedzenia o szczegółach tej sytuacji – mówi Rodzeń.

Specjalistka nazywa tętniaka „tykającą bombą”, bo pierwsze objawy łatwo pomylić ze zmęczeniem lub zwyczajną migreną. Tymczasem w każdym przypadku liczy się czas. Rodzeń zna Kamińską prywatnie: aktorka zadzwoniła do niej, kiedy tylko poczuła potężny ból głowy po zejściu z wyciągu narciarskiego.

Wkrótce już GOPR wezwał helikopter i możliwe było szybkie przeprowadzenie operacji – szczęśliwie przez tętnicę udową, bez otwierania całej głowy – przekazuje Rodzeń.

Czy Alina Kamińska ma szansę na powrót do zawodu? W jakim dokładnie jest stanie?

Dziś największym wyzwaniem jest odwrócenie zmian wywołanych klipsowaniem tętniaka, rozlaniem krwi. Przed nami też diagnostyka, by ocenić, czy Ali potrzebna jest tylko rehabilitacja, czy może również dalsze leczenie. Na razie Ala przebywa pod stałą opieką w naszym krakowskim oddziale. Mówimy o wielu miesiącach pracy nad powrotem do zdrowia. To jest możliwe dzięki zbiórce, za którą wszystkim z całego serca dziękujemy – mówi na koniec Rodzeń.

Poniżej zamieszczamy link do zbiórki oraz zdjęcia Kamińskiej z konferencji serialu „Julia”.

Źródło: Onet