Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Karol Strasburger odbił żonę synowi premiera Polski. Ich szczęście przerwała wielka tragedia
Karolina Kurek
Karolina Kurek 08.02.2024 15:37

Karol Strasburger odbił żonę synowi premiera Polski. Ich szczęście przerwała wielka tragedia

Karol Strasburger
Karol Strasburger, fot. KAPiF

Karol Strasburger to postać znana każdemu. Aktor i prezenter telewizyjny jest aktualnie w trzecim związku małżeńskim. Nie każdy wie jednak, jak zaczęła się miłość prowadzącego “Familiady” i jego drugiej żony Ireny Morcińczyk. To gotowy materiał na film.

Karol Strasburger: Kariera

Karol Strasburger urodził się w 1947 roku w Warszawie. Jako młody chłopak miał wiele zainteresowań. Po liceum rozpoczął studia w Wyższej Szkole Morskiej. Później jednak zdecydował się na Szkołę Teatralną w Warszawie. Po jej ukończeniu zdobył angaż w Teatrze Dramatycznym, gdzie występował do połowy lat. 80. Grał także na deskach Teatru Komedia i Teatru Bajka w Warszawie.

Polskim telewidzom znany jest, jako gospodarz “Familiady", popularnego programu, emitowanego w Telewizji Polskiej. Strasburger jest prowadzącym formatu od 1994 roku.

Aktor wystąpił w wielu polskich produkcjach. Regularnie gra w serialu “Pierwsza miłość” od  2009 roku. W 2020 orku dołączył do obsady “M jak miłość”.

Czystki w TVP trwają. "Koło fortuny" BEZ prowadzących. Co z kultową "Familiadą"? Strasburger zabrał głos Wielka afera wokół "Familiady". Jest oświadczenie prokuratury. Głos zabrał także Karol Strasburger

Związki Karola Strasburgera

Strasburger w 1947 roku ożenił się z Barbarą Burską, która namawiała go na podjęcie nauki w warszawskiej Szkole Teatralnej. Ich małżeństwo jednak nie przetrwało próby czasu.

To był piękny okres, ale dziś trzeba przyznać, że ślub wzięło wtedy… dwoje dzieci. Niedługo byliśmy małżeństwem, ale przyjaźnimy się do dziś - wspominała Burska.

W 1981 roku wziął ślub z Ireną Morcińczyk, a w 2019 roku ponownie stanął  na ślubnym kobiercu z o wiele młodszą od siebie Małgorzatą Weremczuk. Doczekali się razem córki Laury.

Związek z drugą żoną to piękna historia miłosna. Jak się poznali?

Karol Strasburger i Irena Morcińczyk

Iren Morcińczyk pochodziła z dobrze sytuowanej rodziny. Dążyła jednak do niezależności, dlatego uczyła się i udało jej się skończyć dwa kierunki, turystykę i hotelarstwo. Na początku lat 70. spotykała się z synem ówczesnego premiera Piotra Jaroszewicza - Andrzejem, który w tamtych czasach miał opinię kobieciarza. Podobno, gdy zobaczył Irenę powiedział “Zakochałem się w tej kobiecie. Będzie moja”.

Para pobrała się i byli razem 5 lat. Jaroszewicz jednak zdradzał żonę m.in. z Marylą Rodowicz. W trakcie małżeństwa poznała Strasburgera, który mówił, że ich relacja na początku to były podchody. 

Irena zajmowała się ekonomią i modą. Fascynowała mnie jej osobowość. No i powstał związek, który jest zbudowany na dorosłości uczucia, wspólnych zainteresowaniach, potrzebach - mówił Strasburger.

Byli ze sobą bardzo szczęśliwi, dzielili ze sobą wiele pasji i zainteresowań. Jednak na początku lat 2000. żona aktora zachorowała na białaczkę. Strasburger bardzo przeżywał chorobę Ireny. Jego ukochana odeszła w grudniu 2013 roku po długiej walce z chorobą. 

Pozostała wielka pustka... Wiele rzeczy w moim życiu się zmieniło i wiele rzeczy stało się złych i nieszczęśliwych po śmierci Ireny - wyznał w rozmowie z Wojciechem Jagielskim.

Karol Strasburger nie potrafił się pozbierać po tej stracie. Zarzekał się też, że nigdy nie uda już mu się pokochać innej kobiety. Los go jednak zaskoczył i w 2019 ponownie się ożenił.

Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF
Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF
Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF
Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF
Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF
Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF
Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF
Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF
Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF
Karol Strasburger i Irena Morcińczyk fot. KAPiF