Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Pokoju nie będzie? Jest ostra odpowiedź Rosji na groźby Trumpa. Nie brzmi to dobrze
Marta Jeziorna
Marta Jeziorna 13.03.2025 13:05

Pokoju nie będzie? Jest ostra odpowiedź Rosji na groźby Trumpa. Nie brzmi to dobrze

Putin, Trump, Zełenski fot. East News
fot. East News

Końca konfliktu między Rosją i Ukrainą nie widać. Zaangażowane w rozmowy pokojowe Stany Zjednoczone doprowadziły do spotkania “na szczycie” w Arabii Saudyjskiej, podczas którego wypracowały z Wołodymyrem Zełenskim wspólną strategię, mającą doprowadzić do zakończenia wojny. Co na to Rosja? Odpowiedź nie wróży niczego dobrego.

USA i Ukraina prowadzą rozmowy ws. rozejmu z Rosją

Konflikt między Ukrainą, a Rosją, rozpoczął się już w 2014 roku, ale przed trzema laty, za sprawą rosyjskiej agresji, przerodził się w regularną wojnę. Na przestrzeni miesięcy kruchy status quo został doszczętnie zniszczony, a oba kraje pogrązyły się w chaosie, mimo usilnego nawoływania o przerwanie działań militarnych, jakie docierały z pozostałych europejskich krajów. 

Donald Trump jeszcze w trakcie wyborów prezydenckich w USA deklarował, że po objęciu stanowiska zamierza przyjrzeć się problemowi i doprowadzić do jego zakończenia - za co zabrał się z prawdziwym wigorem tuż po objęciu stanowiska. Niestety, nie wszystko poszło po jego myśli.

Zaproszony do Białego Domu Wołodymyr Zełenski znalazł się nagle w samym centrum międzynarodowego, dyplomatycznego skandalu: Trump i jego wiceprezydent, JD Vance, zarzucili mu brak respektu i szacunku nie tylko do Stanów Zjednoczonych, ale również do ich prezydenta. Poszło głównie o… ubiór prezydenta Ukrainy.

Dyskusja, jaka rozgorzała w Owalnym Gabinecie doprowadziła ostatecznie do tego, że Trump wyrzucił drugiego polityka z Białego Domu, wywołując tym niemałe zamieszanie.

Wołodymyr Zełenski, Donald Trump
Donald Trump, Wołodymyr Zełenski, fot. East News
Cios w Trumpa z najmniej spodziewanej strony. To go nieźle rozzłości Cios w Zełenskiego. Wyciekł szczegółowy plan Rosji, Trump dołożył do pieca. "To brudna gra"

Donald Trump przywraca wsparcie militarne dla Ukrainy

Mimo tarć, do których doszło w Białym Domu, prezydent USA i prezydent Ukrainy zdołali znaleźć wspólny język, a podczas spotkania ws. rozmów pokojowych w Arabii Saudyjskiej. Zełenski ogłosił, że Ukraina jest gotowa na podjęcie rozmów z Rosją, które miałyby prowadzić do zakończenia trwającej już trzy lata wojny.

Amerykańską stronę reprezentowali sekretarz stanu Marco Rubio oraz doradca ds. bezpieczeństwa narodowego Mike Waltz. Ze strony ukraińskiej w rozmowach uczestniczyli szef gabinetu prezydenta Andrij Jermak, minister spraw zagranicznych Andrij Sybiha oraz minister obrony Rustem Umierow.

Ukraina wyraziła gotowość przyjęcia propozycji USA dotyczącej wdrożenia natychmiastowego, tymczasowego 30-dniowego zawieszenia broni, które może zostać przedłużone za obopólną zgodą stron oraz podlega akceptacji i równoczesnemu wdrożeniu przez Federację Rosyjską — napisano w oświadczeniu opublikowanym przez resorty dyplomacji państw.

Później głos zabrał sam Trump, jak zwykle nie przebierając w słowach:

Do tanga potrzeba dwojga, jak już powiedziałem, więc mam nadzieję, że on również się zgodzi, i naprawdę myślę, że to byłoby 75 proc. drogi, reszta to tylko papierkowa robota. Ukraina się na to (plan USA- dop. red.) zgodziła i mam nadzieję, że Rosja się zgodzi. Spotkamy się z nimi później, dziś i jutro, i miejmy nadzieję, że uda nam się wymazać umowę. Ale myślę, że zawieszenie broni jest bardzo ważne. Jeśli uda nam się zmusić Rosję, żeby to zrobiła, to będzie wspaniale. Jeśli nie, po prostu będziemy kontynuować, a ludzie będą ginąć, mnóstwo ludzi – powiedział Trump reporterom w Białym Domu. 

Co nastąpi teraz?

Zawieziemy teraz tę ofertę Rosjanom i mamy nadzieję, że powiedzą 'tak', że powiedzą 'tak' pokojowi. Piłka jest teraz po ich stronie. I znowu, cel prezydenta jest tutaj numerem jeden, ponad wszystko inne. Chce, żeby wojna się skończyła, i myślę, że dzisiaj Ukraina wykonała konkretny ruch w tym względzie. Mamy nadzieję, że Rosjanie odwzajemnią się - wyjawił Rubio

Niestety, odpowiedź ze strony rosyjskiej okazała się być mniej niż optymistyczna.

Rosja odpowiada Ukrainie i USA

Na reakcję Rosji nie trzeba było czekać długo. Tuż po zakończeniu spotkania w Arabii Saudyjskiej głos zabrało rosyjskie MSZ. Ich słowa nie napawały nadzieją na szybkie rozwiązanie konfliktu.

Nie wykluczamy kontaktów z przedstawicielami Stanów Zjednoczonych w najbliższych dniach – powiedziała rzeczniczka MSZ w Moskwie Maria Zacharowa.

Mniej optymistyczne stanowisko w tej sprawie kilka godzin później zajął jednak szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow, który podsumował Zełenskiego w dość ostrych słowach:

Pan Zełenski publicznie oświadcza, że nie chce zawieszenia broni, dopóki Amerykanie nie dadzą mu gwarancji, że zbombardują Rosję bronią jądrową. Stawia pytanie mniej więcej w ten sposób — powiedział Rosjanin podczas konferencji prasowej z sekretarzem generalnym Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) Feridunem Sinirlioglu.

Niedługo później doradca rosyjskiego prezydenta Jurij Uszakow przekazał, że przedstawił Mike'owi Waltzowi, doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa narodowego, stanowisko Rosji.

Wyraziłem nasze stanowisko, że nie jest to nic więcej niż chwilowe wytchnienie dla ukraińskiej armii, nic więcej — podaje TASS -  Uważamy, że naszym celem jest nadal długoterminowe pokojowe rozwiązanie, dążymy do tego pokojowego rozwiązania, które uwzględnia uzasadnione interesy naszej strony, nasze obawy są znane. Te kroki, które imitują pokojowe działania, wydaje mi się, że nie są nikomu potrzebne w tej sytuacji — stwierdził Uszakow.

Myślicie, że uda im się osiągnąć porozumienie?

Władimir Putin
Putin, fot. East News