Rozrywający serce film u Sylwii Peretti. Oto co się wydarzyło po śmierci jej syna

Sylwia Peretti straciła syna w wypadku

Nie milkną echa tragicznego wypadku syna Sylwii Peretti. Patryk zginął razem z trzema innymi młodymi mężczyznami w nocy w Krakowie. Rozpędzone auto rozbiło się, a oni nie mieli szans na przeżycie. To zdarzenie wstrząsnęło całą Polska. Długo komentowano to, co się stało. Zrozpaczona matka odsunęła się w cień, zwłaszcza że na pogrążoną w żałobie Peretti wylał się niemały hejt.

Dziś cała wina spada na mnie. Nazywana jestem matką mordercy i na moich barkach kładziona jest odpowiedzialność za to, że samochód roztrzaskał się, bo mój dorosły syn był pod wpływem alkoholu. Oddałabym całe swoje życie, żeby cofnąć czas, ale nie mogę – powiedziała Peretti w rozmowie z “Vivą!”.
 

 Kobieta powoli dochodzi do równowagi. W cytowanej wyżej rozmowie podkreśliła, że jest pewna, że jej syn chciały, żeby znowu zaczęła cieszyć się życiem. Obecnie Peretti jest w trakcie realizowania projektu, który po części jest hołdem dla syna. 

Zniszczył grób syna Sylwii Peretti. Zapadł wyrok w jego sprawie Czytaj dalej Wstrząsające do czego wykorzystano śmierć syna Sylwii Peretti. Gwiazda miała najgorsze myśli Czytaj dalej

Sylwia Peretti i jej akcja z Mikołajem

Sylwia Peretti, żeby upamiętnić syna, który co roku przebierał się za Mikołaja i odwiedzał podopiecznych domu dziecka, chce kontynuować jego dzieło.

Gdy łza wzruszenia zamienia się miejscem z łzą rozpaczy, przychodzi refleksja... i myśl o Mikołaju. Mam w głowie pytanie: Synek, jak mam to zrobić bez Ciebie? Nie uzyskałam odpowiedzi. Mam jedynie te listy, od Istot, które tak bardzo na Ciebie czekają… Nie zawiodę Ich, jesteśmy jednością - napisała, zapowiadając akcję.

Zwróciła się też bezpośrednio do syna. 

Patryk dopóki żyję, będziemy razem tworzyć dobro. Wiem na pewno, że gdybyś tu był, nie zawiódłbyś ich, mało tego - byłbyś zły, gdybym nie miała siły tego udźwignąć. Dlatego głównie dla Ciebie, ale i dla Dzieciaków, mając Cię w sercu, zrobię to. Są naszą częścią. Nigdy nie przestanę być dobrym człowiekiem. Piąty rok z rzędu #paczkaperetki jest do Waszej dyspozycji. Własnoręcznie napisane listy od Dzieci z Domu Dziecka czekają na realizację, będą wysyłane losowo.
Chętnych do wzięcia udziału, proszę o zgłaszanie się w wiadomościach prywatnych - ogłosiła.

Teraz pokazała, jaki jest odzew na jej prośbę. Wzruszenie chwyta za gardło. 

Rozrywający serce film u Sylwii Peretti

Sylwia Peretti w relacji na Instagramie pokazała, jak szybko na jej apel zareagowali ludzie. Na filmiku widać całą masę listów! Już wiadomo, że akcja, która po części jest hołdem dla jej jedynego syna, okazuje się być sukcesem.

Jak zawsze ludzie otwierają serca. Aż wzruszenie ściska gardło, kiedy się na to patrzy. Oby udało się kontynuować dzieło każdego roku w Boże Narodzenie.