Spełnił się najczarniejszy scenariusz. Nie żyje Astro

Niestety, ze świata muzyki napływają do nas bardzo przykre informacje. Zmarł Terrence Wilson, znany szerzej pod pseudonimem Astro. Był jednym z pionierów muzyki reggae. Miał 64 lata.
Smutne informacje przekazali jego koledzy z zespołu. Z krótkiego oświadczenia wylewa się żal i tęsknota za przyjacielem.
Nie żyje Astro
Astro był współzałożycielem zespołu UB40. Przyjaciele z kapeli byli pierwszymi, którzy podali do opinii publicznej przykre informacje na temat artysty. W oświadczeniu we wzruszający sposób zaznaczyli, że świat bez niego już nigdy nie będzie taki sam.
Koledzy z zespołu nadmienili także, że Wilson przed śmiercią zmagał się z chorobą. W oświadczeniu nie sprecyzowano jednak, co to była za choroba.
Astro - kariera
Zespół, który miał okazję współtworzyć Astro ma za sobą długą karierę. Działalność UB40 trwa bowiem od 1978 roku. Muzycy wciąż oficjalnie nie zawiesili kariery. Niewykluczone, że na nadchodzących występach czy w kolejnych kawałkach będą chcieli uczcić pamięć swojego przyjaciela.
Warto zaznaczyć, że z czasem muzyka Astro i jego kolegów zaczęła rozwijać się w kierunku brzmień elektronicznych. Stali się niemalże prekursorami połączenia reggae z tego typu dźwiękami.
Zobacz post:
Źródło: Twitter.com/ radiozet.plWe are absolutely devastated and completely heartbroken to have to tell you that our beloved Astro has today passed away after a very short illness. The world will never be the same without him.
— ALI CAMPBELL & ASTRO (@UB40) November 6, 2021
We ask you to please respect his family’s privacy at this incredibly difficult time. pic.twitter.com/GRDjtApyzy
Artykuły polecane przez redakcję Świat Gwiazd:
1. Jan Kliment przeprasza za wulgarne słowa 2. Marta Manowska przekazała, że ma nową miłość 3. TVN pilnie zareagował na słowa Bożeny Dykiel. Usunięto wywiad
Jeżeli chcesz się podzielić informacjami na temat gwiazd i nowinek ze świata show-biznesu koniecznie napisz do nas na adres: [email protected].



































