Sylwia Szostak odpowiedziała na wpis Akopa o powodach rozstania. Znów wspomniał o udziale "osób trzecich"
Przed świętami wielkanocnymi Akop i Sylwia Szostakowie zamieścili w mediach społecznościowych informację o rozstaniu. Długo nie były znane dokładne przyczyny ich decyzji. Trenerka fitnessu odpowiedziała na ostatni post byłego partnera. Oboje postawili sprawę jasno.
Akop i Sylwia Szostakowie rozstali się po latach małżeństwa
Oboje zmienili sportową pasję na karierę w mediach społecznościowych. Wspólnie prowadzą firmę, która zajmuje się poradnictwem w kwestii suplementów, diety, zdrowia, a także ćwiczeń na smukłą sylwetkę. Wydawało się, że duet się dogaduje, choć decyzja o ślubie padła zaledwie po kilku miesiącach znajomości.
Przed świętami wielkanocnymi okazało się jednak, że Akop i Sylwia Szostakowie postanowili się rozstać. Oświadczenie poróżniło internautów.
Po wielu latach starań, wspólnych oraz indywidualnych terapii, po niezliczonych próbach budowania harmonii i unikania konfliktów, musimy przyznać, że nasze drogi się rozchodzą. To nie jest żart, ani nagła decyzja podjęta pod wpływem mojej (Sylwii) ostatniej nieobecności - zdecydowaliśmy się na rozstanie. Chcemy podkreślić, że mimo tej zmiany, nasz wzajemny szacunek pozostaje niezmienny. Nie będziemy wdawać się w internetowe dyskusje ani antagonizować się nawzajem. Nadal łączy nas wspólny biznes, który zamierzamy razem prowadzić. Życie nieustannie nas zaskakuje, czasem nawet bardziej, niż byśmy się tego spodziewali - przekazali.
Po ujawnieniu decyzji szybko rozpoczęli osobne życia, a kulturysta niedawno powiedział internautom o nowym mieszkaniu. W jednej z relacji wspomniał o rozstaniu z partnerką, odnosząc się do licznych spekulacji. O szczegółach piszemy poniżej.
Magia sztucznej inteligencji na wyciągnięcie ręki. Samsung rozszerza dostępność przełomowych funkcji Galaxy AI Sylwia Szostak opublikowała urocze wideo. Nie rozpacza po rozstaniu? Pokazała, z kim spędza poranekAkop Szostak staje w obronie Sylwii. Wspomniał o "osobach trzecich"
Obserwatorzy sportowca mogli niedawno zauważyć w jego relacjach pudełka z rzeczami osobistymi, co mogło wskazywać na przeprowadzkę. Podejrzenia internautów szybko się potwierdziły. Akop Szostak niedługo później zwrócił się do fanów. Opowiedział im o rozpoczęciu kolejnego rozdziału w nowym mieszkaniu.
Nowy dom. Moje życie zmienił się o 180 stopni. Nie wiem, co mnie czeka i jaki będzie najbliższy okres. Będzie jednak zupełnie inny. Jak widać, życie pisze różne scenariusze. Nie jest łatwo, ale taką decyzję podjęliśmy. Teraz w tym trzeba się odnaleźć - zaczął.
Fit-influencer chciał po raz ostatni odnieść się do rozpadu małżeństwa. Zainteresowanie internautów i ataki na jego byłą partnerkę nie dają mu spokoju. W swoim wpisie ponownie podkreślił, że rozstanie było ich wspólną decyzją, a nie jak domyślają się niektórzy, z udziału "osób trzecich".
Byliśmy razem wiele lat, zawsze będę darzył Sylwię ogromnym szacunkiem i wieloma uczuciami. Zawsze będzie dla mnie wyjątkowa. Dlatego obrażanie jej do mnie, jest dla mnie nieakceptowalne. Napiszę raz jeszcze - to była nasza wspólna decyzja. Nie było w niej udziału osób trzecich. Teraz niech każdy buduje swoje szczęście, tak jak uważa za słuszne. Żałuję, że tak wyszło, ale jest, jak jest - podkreślał.
Sylwia Szostak odpowiedziała Akopowi. Duet jest zgodny w jednym
Po ogłoszeniu rozstania Sylwia Szostak nadal jest aktywna w mediach społecznościowych. W jednej z relacji wspomniała nawet o tym, jak obecne zainteresowanie prywatnością wpłynęło na jej samopoczucie.
Nie mam parcia na akceptację, ale zapewniam was, że pod pozorami delikatnej, wrażliwej kobiety, kryje się doj***na zbroja. Gdyby trafiło na nowicjuszkę, mogłoby dojść do prawdziwej tragedii - przyznała gorzko.
Na swoim profilu udostępniła także relację Akopa Szostaka. Zgodziła się z jego słowami, podkreślając, że chce zachować szczegóły rozstania poza wzrokiem publiki.
Tak jest. Rozstajemy się we wzajemnym szacunku. Nie będziemy toczyć wojenek internetowych ani akceptować obrażania drugiej strony - napisała krótko w odpowiedzi.
Myślicie, że to ostatecznie zakończy wszelkie spekulacje?