Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja kobieta quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > TYLKO U NAS: Joanna Racewicz o wychowywaniu syna po stracie męża. Zdobyła się na śmiałe wyznanie. Niewielu miałoby odwagę powiedzieć to na głos
Karolina Kurek
Karolina Kurek 26.02.2024 14:34

TYLKO U NAS: Joanna Racewicz o wychowywaniu syna po stracie męża. Zdobyła się na śmiałe wyznanie. Niewielu miałoby odwagę powiedzieć to na głos

Joanna Racewicz
Joanna Racewicz z synem, fot. KAPiF, Świat Gwiazd

Joanna Racewicz w katastrofie smoleńskiej straciła męża, Pawła Janeczka. Para w 2008 roku doczekała się syna Igora. W rozmowie ze Światem Gwiazd dziennikarka wyznała, jak radzi sobie wychowując syna w pojedynkę. W rozmowie padło szczere i zarazem bardzo mocne wyznanie z jej strony.

Joanna Racewicz straciła męża w katastrofie smoleńskiej

Joanna Racewicz w 2004 roku wzięła ślub z oficerem BOR, Pawłem Janeczkiem. Ich szczęśliwe małżeństwo przerwała tragedia. W dniu 10 kwietnia pod Smoleńskiem rozbił się samolot prezydencki. Przypomnijmy, że na pokładzie oprócz Lecha i Marii Kaczyńskich znajdowało się 94 członków delegacji. Celem podróży były obchody zamordowania polskich oficerów w Katyniu.

Żona zmarłego oficera udzieliła Światu Gwiazd wywiadu, w którym po raz pierwszy przed kamerami opowiedziała o tym, jak dowiedziała się o śmierci męża. Podjęła także temat swojego jedynego syna.

Joanna Racewicz przerwała wywiad. Po pytaniu o męża emocje wzięły górę. "Czas nie leczy ran" Tylko u nas: Joanna Racewicz ostro o zmianach w TVP: "Ten wrzód trzeba przeciąć". Wspomniała też o powrocie Orłosia...

Racewicz ujawniła, jak dowiedziała się o śmierci ukochanego męża

Racewicz w rozmowie z naszą dziennikarką, Moniką Maszkiewicz, opowiedziała o okolicznościach, w których dowiedziała się o śmierci ukochanego męża. Okazuje się, że tego dnia była w pracy, przeprowadzała wywiad z popularna piosenkarką Anią Dąbrowską. Gdy w mediach zaczęły pojawiać się informacje, co się wydarzyło, prezenterka od razu próbowała skontaktować się mężem.

Zaczęłam dzwonić do Pawła, jego telefon był wyłączony, nie odbierał. Sygnał, jak przy trybie samolotowym. Zadzwoniłam do jego kolegi, który odebrał, nastąpiła dziwna wymiana zdań, ja zrozumiałam, że on jest na tym pokładzie - wyznała.

O śmierci męża dowiedziała się z telewizji. Tragiczną wiadomość przekazała na wizji Beata Tadla.

No, i potem zaroiło się w domu od ludzi. A ja mogłam tylko przytulać Igora i właściwie o niczym innym nie myślałam. Telewizor był włączony, pamiętam ten brzęczący telewizor, te zdjęcia. Prowadzili Jarek Kuźniar i Beata Tadla. I to Beata powiedziała: Paweł Janeczek… Wymieniając tych, którzy byli na pokładzie - opowiadała wyraźnie drżącym głosem - wspominała.

Joanna Racewicz nie ukrywa, że do dziś niezwykle trudno jest jej mówić o tej tragedii.

Joanna Racewicz o samodzielnym macierzyństwie

Cztery lata po zawarciu małżeństwa Joanna Racewicz i Paweł Janoszek doczekali się synka Igora. Dziś ma on 15 lat. Maszkiewicz zapytała dziennikarkę, jak sobie radziła i radzi wychowując syna w pojedynkę.

Na początku wiesz trzeba dzielić świat na małe kawałki i czas na małe kawałki. Pamiętam taki moment, że wyobrażanie sobie, co będzie było, jak lot na księżyc, albo d jakiejś innej odległej galaktyki. Oswoiliśmy tę rzeczywistość, myślę, że tak już możemy powiedzieć, krok po kroku, chociaż teraz mój syn jest w trudnym momencie dorastania i nastolactwa. To jest wyzwanie.

Racewicz przyznała, iż korzystała z porad zawartych w książce Joanny Szulc pt. “Kochaj i pozwól na bunt”, którą poleca wszystkim samodzielnym mamom.

Ta książka może wesprzeć, mam wrażenie bardzo wiele dziewczyn, bo w Polsce jest cała armia samodzielnych mam, które dzielnie dzień w dzień stawiają czoła wyzwaniom, które samodzielne macierzyństwo niesie i pewnie wiele z nich, bo to jest oczywiste ma obawy, czy dam radę, czy będę jednocześnie dobrym ojcem i mamą w jednym. Pamiętam takie właśnie rady na początku. 

Dziennikarka szczerze wyznała, co myśli o tych radach sprzed lat.

W tym też jest przemoc. Ja nie muszę być tatą. Ja nie będę tatą nigdy. Żadna z nas, które samodzielnie wychowują dziecko nigdy nie będzie tym drugim rodzicem, jeśli z jakiegoś powodu go nie ma, to możemy być tylko mamą, tylko do tego nas stworzył świat i jedyne, co możemy dać dziecku to bezgraniczną miłość. Chociaż rzeczywiście, nauczyłam się grać w piłkę, jeździłam z synem na nartach, graliśmy w kosza i squasha i pływaliśmy razem i jeździliśmy na wakacje.

Wywiad z Joanną Racewicz dla Świata Gwiazd możecie w całości obejrzeć poniżej.

Joanna Racewicz z synem, fot. KAPiF
Joanna Racewicz z synem, fot. KAPiF
Joanna Racewicz z synem, fot. KAPiF
Joanna Racewicz z synem, fot. KAPiF
Joanna Racewicz z synem, fot. KAPiF
Joanna Racewicz z synem, fot. KAPiF
Joanna Racewicz z synem, fot. KAPiF
Joanna Racewicz z synem, fot. KAPiF