"Zachowałam się jak patologia?". Wydało się, dlaczego Schreiber zostawił Mariannę. Dłużej nie dało się tego ukryć

Marianna Schreiber i Łukasz Schreiber: dlaczego się rozstają?

Marianna Schreiber stała się znana dzięki udziałowi w „Top Model”, jednak niektóre jej ekscesy nie przyniosły jej pozytywnej popularności. Wielokrotnie przepraszała już za homofobiczne wypowiedzi z przeszłości, jednak wiele osób wciąż je pamięta. Także decyzja o udziale w walkach MMA, tzw. freak fightach, spotkała się z mieszanymi opiniami. Zwłaszcza kiedy wyszło na jaw, że jedną z jej przeciwniczek ma być kontrowersyjna „Goha Magical”.

Tymczasem mąż Marianny, czyli Łukasz Schreiber, to polityk Prawa i Sprawiedliwości, były minister w rządzie tej partii. Obecnie kandyduje na prezydenta Bydgoszczy. W niedawnym wywiadzie, zapytany o żonę, przyznał, że się… rozstają.

Jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji. Każde z nas robi coś indywidualnie i na swój rachunek. Zawsze będę życzył mojej żonie powodzenia i to jest oczywiste, ale nie wiem, w jaki sposób miałoby to wpłynąć na funkcjonowanie Bydgoszczy… Po prostu jest to dla mnie zagadka trudna do rozwiązania – cytuje jego słowa metropoliabydgoska.pl.

Tuż po tym oświadczeniu Marianna wylała potok łez w sieci. Co ujawniła?

Marianna Schreiber zrobiła z męża potwora. Właśnie jej odpowiedział. Jedno, ale mocne zdanie zaboli ją jeszcze bardziej Czytaj dalej Łukasz Schreiber ogłosił rozstanie z żoną. "Podjęliśmy decyzję". Zapłakana Marianna o niczym nie wiedziała Czytaj dalej

Marianna Schreiber o rozstaniu dowiedziała się z mediów?

Tuż po tym, jak Łukasz Schreiber w wywiadzie opowiedział o ich rozstaniu, Marianna zamieściła szereg zrozpaczonych nagrań w mediach społecznościowych. Z jej słów wynikało, jakby o rozstaniu dowiedziała się z prasy.

Szkoda, że mój mąż postanowił nasze życie intymne skomentować przez gazety – nie jest to chyba najlepsza decyzja w jego życiu. Nie znalazł czasu, by powiedzieć mi to w twarz. Rozumiem, że to presja związana z wyborami. Ja żadnej decyzji nie podjęłam – rozpaczała na Instagramie. 

Schreiber zaznaczyła, że wcześniej cieszyła się z politycznych sukcesów męża. Teraz nie kryła łez.

Już kilka lat temu wiedziałam, że mój mąż wybrał karierę polityczną – nie rodzinę. Starałam się to zaakceptować. Chciałam, żeby mój mąż się rozwijał, cieszyłam się jego sukcesami. P.S Łukaszu, skoro wybrałeś taki format komunikacji, to z tego skorzystam i napiszę Ci tyle – że mogłeś mi to powiedzieć choćby z szacunku dla naszego dziecka podczas rozmowy telefonicznej, a nie używać do tego gazet. Tak się po ludzku nie robi to nie fair – ogłosiła żona polityka.

Na te słowa Łukasz odpowiedział jedynie – również w jednym z wywiadów – że życzy jej powodzenia. Co obecnie ma do powiedzenia Marianna o ich rozstaniu? Teraz już bardziej rzeczowo mówi o powodach, dla których mąż ją zostawił.

Marianna Schreiber o powodach rozstania z mężem

Marianna udzieliła nowego wywiadu serwisowi „AntyFakty”. Stwierdziła, że przyczyną rozstania jest jej rosnąca popularność jako zawodniczki MMA. Według niej wiele osób oczerniało ją w oczach Łukasza. 

Nasze drogi gdzieś tam się rozchodziły. Ja myślę, że te opinie ludzi na nasz temat, to pisanie do mojego męża, że twoja żona i siamto, i jakby cały czas nagabywanie takie. Myślę, że gdzieś też mój mąż nie był w stanie tego udźwignąć, a druga sprawa, to też mogę powiedzieć, że ta poprawność polityczna jest taka najbardziej druzgocąca w tym wszystkim – mówi Schreiber.

Freak fighterka nie widzi jednak problemu w tym, czym się zajmuje.

Tak naprawdę co ja zrobiłam? Walczę we freakach, w których zaraz będzie walczył Tomasz Adamek, w których są mistrzowie olimpijscy, w których są piłkarze. Zachowałam się jak patologia? No nie, gdzieś tam wybrałam inną drogę i przez to straciłam, czuję się, jakbym straciła kawałek siebie – dodaje na koniec.

A co wy sądzicie o tej sytuacji?

Źródła: metropoliabydgoska.pl., Super Express, AntyFakty