Koszmar Joanny Opozdy: "Byłam przerażona". Mężczyzna nie odpuszczał
Bez wątpienia dużą popularność Joanna Opozda zdobyła dzięki małżeństwu, a później rozstaniu i konfliktowi z Antonim Królikowskim. Popularny aktor i Opozda pobrali się w 2021 roku, a niedługo później na świat przyszedł ich syn Vincent.
Konflikt Joanny Opozdy i Antoniego Królikowskiego
Aktorska para po szybkim ślubie szybko zdecydowała się na rozwód. Powodem był romans Antoniego Królikowskiego z sąsiadką Joanny Opozdy - prawniczką Izabelą. Do zdrady doszło jeszcze kiedy celebrytka była w ciąży. Chociaż początkowo gwiazdor i Izabela ukrywali relację, to obecnie chętnie chwalą się swoim uczuciem w mediach społecznościowych.
Od momentu przekazania informacji o rozwodzie, wiele się wydarzyło. Wszystkie spory trafiały do mediów, a celebryci co rusz wydawali oświadczenia, które miały ich wybielić.
Ostatecznie wiadomo było, że Królikowski nie płaci regularnie alimentów na swojego jedynego syna, co bulwersowało opinię publiczną. Wiadomość o uregulowaniu zaległości trafiła do mediów dopiero na początku marca.
9 lutego skontaktowałem się z komornikiem Joanny. Przyznał, że obecnie spłaciłem cały dług, dodatkowo zabezpieczył już płatność za marzec. W ciągu ostatnich sześciu miesięcy spłaciłem 124 tysiące złotych, a środki na kolejny miesiąc są zamrożone na moim koncie - mówił wówczas Królikowski dla “Super Expressu”.
W dalszej części dodał, że zależy ma na tym, by jego synowi niczego nie brakowało.
Zrozpaczona Joanna Opozda reaguje na wywiad Antka. Mówi o piekle, które jej urządził Joanna Opozda znów ma poważne problemy ze zdrowiem. Widmo operacji wisi w powietrzuJoanna Opozda jest prześladowana?
Od momentu związku z popularnym aktorem Joanna Opozda sama stała się jeszcze bardziej rozpoznawalna. Gwiazda “Pierwszej miłości” jest aktywna w mediach społecznościowych.
Relacjonuje tam nie tylko swoje życie osobiste i urocze chwile z synkiem, ale także reklamuje wiele produktów. To z pewnością pozwala jej na życie na wysokim poziomie. Jakiś czas temu pochwaliła się nawet, że kupiła nową posiadłość i spełnia swoje wielkie marzenie.
Każda popularność ma jednak swoje ciemne strony. Doświadczyła tego aktorka, która była śledzona przez tajemniczego mężczyznę.
Opozda była w niebezpieczeństwie? Ochrony szukała na próżno
Chociaż sława i popularność przynosi Joannie Opoździe wiele opłacalnych współprac, to ma też sporo minusów. W ostatnim wywiadzie dla Jastrząb Post przyznała, że jakiś czas temu doszło do niebezpiecznej sytuacji. Nieznajomy mężczyzna śledził ją w centrum handlowym.
Byłam w galerii handlowej i jakiś facet zaczął za mną chodzić. Weszłam do jednego sklepu, aby przekonać się, czy on też wejdzie i on się zatrzymał przed tym sklepem. Ja wyszłam i poszłam gdzie indziej i on znów się zatrzymał przed tym sklepem. Byłam przerażona. Wyjęłam telefon i zaczęłam go nagrywać, bo on za mną chodził - opowiadała.
Następnie przyznała, że szczęśliwie udało się jej uciec.
Uciekłam na parking, jakoś wyjechałam i zdałam sobie sprawę, że w tej galerii handlowej nigdzie nie było ochrony. Gdyby ktoś mnie zaatakował, gdyby coś się stało, to nawet nie miałabym do kogo podejść i prosić o pomoc - podkreśliła.
Na koniec dodała, że chociaż takie rzeczy zdarzają się sporadycznie, to cała sytuacja była przerażająca. Podkreśliła, że jedyne, z czym często się spotyka, to jeżdżący za nią paparazzi. Aktorka wyznała, że zazwyczaj ich nie widzi i dopiero z sieci dowiaduje się, że była śledzona. Kiedy jednak kilka razy zauważyła fotoreporterów, to z sukcesem przed nimi uciekła.