Wyszukaj w serwisie
newsy tylko u nas foto telewizja lifestyle quizy
Swiatgwiazd.pl > Newsy > Nie żyje gwiazda uwielbianego przez Polaków filmu. Miliony serc rozsypało się na kawałki
Weronika Chmielewska
Weronika Chmielewska 07.01.2025 21:14

Nie żyje gwiazda uwielbianego przez Polaków filmu. Miliony serc rozsypało się na kawałki

nie żyje
fot. Canva.com/Kadr z “Seksmisji”, reż. Juliusz Machulski

Polska branża filmowa pogrążyła się w ogromnej żałobie. Na początku roku przekazano wiadomości o śmierci gwiazdy kultowej "Seksmisji". Aktorka miała 85 lat. Internauci nie mogą uwierzyć w tragedię.

Smutna seria na początku roku

Dopiero co zakończyliśmy trudny rok w świecie show-biznesu. Pożegnaliśmy wybitne postacie ze sportu i rozrywki takie jak m.in.: Elżbietę Zającównę, Stanisława Tyma czy Ewelinę Ślotałę. Niestety, nowy rok przynosi kolejne bolesne informacje.

Już w pierwszych dniach stycznia świat obiegły informacje o kolejnych tragicznych śmierciach. Odeszli znani piłkarze Wolfgang de Beer i Mathias Acuna oraz obiecujący, młody zawodnik Luka Meixner. Do tego grona dołączył także gwiazdor legendarnej serii o Jamesie Bondzie. Wieści pojawiły się z początkiem nowego roku.

Teraz żałoba ogarnęła także rodzimy show-biznes. W mediach społecznościowych pojawił się pożegnalny post dotyczący gwiazdy "Seksmisji". Całe pokolenia pokochały kultowy film Juliusza Machulskiego. W komentarzach nie brak słów żalu.

Nie żyje 32-letni aktor. Polacy pokochali go w "The Walking Dead". Cały świat w szoku Śmierć nadeszła niespodziewanie. Miał tylko 22 lata i ogromny talent. Fani wstrząśnięci

Nie żyje gwiazda "Seksmisji"

Kultowa produkcja Juliusza Machulskiego powstała w latach 80., jednak swoją fabułą wybiegała daleko w przyszłość. Głównymi bohaterami byli Albert (Olgierd Łukaszewicz) i Maks (Jerzy Stuhr), którzy obudzili się w rzeczywistości bez mężczyzn. W świecie rządzonym przez kobiety stali się eksperymentami. Film pełen żartu i tematyki "walki płci" na stałe zapisał się do polskiej kinematografii.

Niestety w ubiegłym roku pożegnaliśmy członków obsady. W lipcu odszedł Jerzy Stuhr, a w październiku pożegnaliśmy Elżbietę Zającównę, która wcielała się w rolę Zającówny. Wieści pogrążyły fanów w rozpaczy.

Teraz do grona gwiazd "Seksmisji", które musimy pożegnać, dołącza kolejna wielka aktorka. Wiadomość potwierdził prezes Związku Artystów Scen Polskich. To wielka strata dla branży filmowej.

Nie żyje Mirosława Marcheluk. Miała 85 lat

7 stycznia w mediach społecznościowych pojawiła się informacja o śmierci 85-letniej aktorce, Mirosławie Marcheluk. Gwiazda ukończyła szkołę filmową w Łodzi i pierwsze kroki stawiała na tamtejszych deskach teatrów.

Na wielkim ekranie zadebiutowała w 1958 roku w filmie "Noc poślubna". Później współpracowała przy takich tytułach jak m.in.: "Wahadełko", "M jak miłość", "Samo życie" czy "Belfer". Łącznie na swoim koncie miała około 120 ról telewizyjnych i teatralnych. W "Seksmisji" dała się poznać jako Doradczyni Jej Ekscelencji.

Wspaniała koleżanka, dużo grająca w Łodzi... Tak, mogę potwierdzić to – przekazał Krzysztof Szuster, prezes Związku Artystów Scen Polskich w rozmowie z Onetem.

W mediach społecznościowych nie brak słów żalu od fanów, którzy zapamiętali aktorkę z kultowych ról. Mirosława Marcheluk była ceniona w branży filmowej, a za jedną z kreacji zyskała nagrodę na Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdańsku. Gwiazda odeszła w wieku 85 lat.

Nie żyje, fot. Kadr z Seksmisji, reż. Juliusz Machulski
Nie żyje gwiazda "Seksmisji", Mirosława Marcheluk,, fot. Kadr z “Seksmisji”, reż. Juliusz Machulski