Po śmierci Tiny Turner wydano kolejne (i ostatnie) oświadczenie. Nie tego spodziewali się fani gwiazdy
Śmierć Tiny Turner jest ciosem dla całego świata artystycznego oraz jej fanów na całym świecie. Teraz wszędzie, gdzie znajdują się jej miejsca pamiątkowe, wykwita morze wieńców i kwiatów. Niestety, oświadczenie, jakie właśnie wygłosił jej rzecznik, z pewnością nie pocieszy wielbicieli artystki.
Piosenkarka zmarła 24 maja, po długiej chorobie, w swoim szwajcarskim domu, w którym mieszkała z mężem Erwinem Bachem. Od dawna miała problemy ze zdrowiem: w 2013 roku miała udar, a trzy lata później zdiagnozowano u niej nowotwór jelita grubego i niewydolność nerek. Jej małżonek został wtedy dawcą.
Oświadczenie rzecznika Tiny Turner
Bernard Doherty wygłosił już ostatnie oświadczenie, związane ze śmiercią Tiny. Rzecznik zaznaczył, że nie będzie udzielał więcej odpowiedzi na pytania przedstawicieli mediów.
– Tina Turner zostanie pochowana przy udziale bliskich przyjaciół i rodziny podczas prywatnej ceremonii. Proszę uszanować prywatność rodziny – ogłosił przedstawiciel artystki.
Dając tym samym do zrozumienia, że ostatnie pożegnanie nie będzie przeznaczone dla oczu postronnych osób, chcących dać wyraz swojej żałobie. A tych nie brakuje na całym świecie. Już teraz wszędzie widać improwizowane miejsca pamięci.
Patrycja Markowska opublikowała czarno-białe zdjęcie. "Ciężko się pogodzić"Cały świat żegna Tinę Turner
Przy samej bramie wjazdowej do willi Algonquin w Szwajcarii, gdzie mieszkała Turner ze swoją rodziną, sąsiedzi oraz wielbiciele stawiają znicze, kwiaty, listy, kartki pamiątkowe i kwiaty. Tak samo wygląda miejsce na hollywoodzkiej Alei Gwiazd, gdzie wokalistka miała swoją gwiazdę.
Takich miejsc nie brakuje także w Europie. Kwiaty, wieńce, świecie i ukochane róże Tiny można zobaczyć przed Aldwych Theatre w Londynie, gdzie właśnie wystawiany jest musical poświęcony jej życiu. Poniżej możecie obejrzeć je na zdjęciach.
Jak będzie wyglądał pogrzeb Tiny Turner?
Rzecznik prasowy wokalistki nie poinformował, jak dokładnie będzie wyglądał jej pogrzeb. Wiadomo za to, że Tina wiele lat temu poświęciła się buddyzmowi. Elementy tego wyznania były już obecne w 2013 roku, podczas jej ślubu z Erwinem Bachem.
W Szwajcarii, w mieście Berno, w 2018 roku powstał cmentarz dla buddystów. Religia ta ma wiele nurtów. Obecnie szwajcarskie media zauważają, że większość ceremonii związana jest z praktykami medytacyjnymi. Dozwolona jest też kremacja.
Zobacz zdjęcia:
