Prokuratura składa apelację w sprawie Jerzego S, domaga się surowszej kary. Mamy komentarz rzeczniczki sądu
Aktor Jerzy S. znów stanie przed wymiarem sprawiedliwości. Okazuje się, że prokuratura złożyła apelację od wyroku, jaki niedawno został wydany przez sąd w Krakowie. Mamy komentarz rzeczniczki sądu okręgowego w tej sprawie.
W październiku 2022 roku gwiazdor został zatrzymany przez policję po tym, jak prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. Doszło wtedy do kolizji z motocyklistą na krakowskiej Alei Mickiewicza.
Prokuratura domaga się wyższego wyroku dla Jerzego S. Mamy komentarz rzeczniczki sądu
1 marca sąd zdecydował, że Jerzy S. jest winny prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. Wydał wyrok kary grzywny 12 tysięcy złotych, kolejnych 6 tysięcy na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i trzech lat zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. To właśnie ta decyzja spotkała się ze sprzeciwem prokuratury.
W rozmowie ze Światem Gwiazd rzeczniczka Sądu Okręgowego w Krakowie Beata Górszczyk potwierdziła te informacje. „Z początkiem kwietnia, w terminie ustawowym, prokuratura złożyła apelację. Zaskarżyła wyrok, wskazując, że wymierzona kara jest niewspółmiernie niska do stopnia winy, stopnia społecznej szkodliwości czynu i nie realizuje celów kary w zakresie prewencji indywidualnej i generalnej” usłyszeliśmy.
Wiemy, jak Michał Wiśniewski nazwie szóste dziecko. To zwiastuje kłopoty w szkole i nie tylkoJakiego wyroku wobec Jerzego S. domaga się prokuratura?
– Prokuratura zawnioskowała na rozprawie wyższe wnioski w zakresie kary grzywny i wyższego świadczenia pieniężnego od tych, które ostatatecznie później wymierzył sąd – wyjaśniła nam rzeczniczka sądu.
Teraz, po ogłoszeniu wyroku, prokuratura złożyła apelację i domaga się surowszych kar: 45 tysięcy złotych grzywny i 25 tysięcy na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Jedynie decyzja dotycząca zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych na trzy lata nie została objęta apelacją.
To nie koniec problemów z prawem Jerzego S.
Pierwsze zarzuty, dotyczące prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, aktor usłyszał w listopadzie. Przyznał się do winy i złożył obszerne wyjaśnienia, co potwierdził Janusz Hnatko, rzecznik krakowskiej prokuratury. Apelacja od wyroku w tej sprawie to nie jedyne problemy prawne gwiazdora.
Do sądu trafił bowiem wniosek o ukaranie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, będąc w stanie nietrzeźwości. 29 marca Jerzy został uznany winnym tego wykroczenia, za co otrzymał wyrok 3 tysięcy złotych, 70 złotych kosztów sądowych oraz 300 złotych opłaty sądowej.
