Rozgromiła Świątek w półfinale IO. Potem tak ją podsumowała
Iga Świątek odpadał w półfinale Igrzysk Olimpijskich. Nie powalczy o złoto. Jej rywalka tak podsumowała Polkę!
Iga Świątek przegrała walkę o finał IO
Iga Świątek nie zagra o złoto podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu. Polska tenisistka przegrała w półfinale z Qinwen Zheng 2:6, 5:7. Naszej reprezentantce pozostaje walczyć o brąz.
Mimo że nasz gwiazda robiła wszystko, co w jej mocy, żeby przełamać Chinkę, nie udało jej się to. Świątek oprotestowała jeszcze ostatni serwis rywalki, zgłaszając, że był on autowy. Do liderki rankingu WTA podeszła pani arbiter Miriam Bley, patrząc na ślad piłki na mączce. Niestety, jej decyzja była bezwzględna dla Polki. To koniec marzeń o olimpijskim złocie.
W Radwańskiej aż się zagotowało po meczu Igi Świątek Na pytanie o Świątek wybuchnęła śmiechem. Tak zachowała się kolejna rywalka IgiIga Świątek o przyczynach porażki
Qinwen Zheng przełamała się w starciu z Igą Świątek i ograła ją w półfinale turnieju singla w ramach igrzysk olimpijskich 2024. Nasz tenisistka po rozgrywce wyznała, gdzie popełniła błąd.
W rozmowie z dziennikarzem Eurosportu, Pawłem Kuwikiem, widać było ogromne rozczarowanie i smutek Igi. Zdaje sobie sprawę, co ją zawiodło podczas półfinałowego spotkania i w którym elemencie rywalka była w stanie zdobyć przewagę.
Miałam dziurę na bekhendzie. Rzadko to się zdarza, bo to jest zwykle moje najsolidniejsze uderzenie. Dzisiaj technicznie nie byłam dobrze ustawiona, także ze względu na napięcie - oceniła Świątek.
I dodała:
Graliśmy dzień po dniu, nie mieliśmy czasu na doszlifowanie pewnych elementów, ale to nie jest żadne usprawiedliwienie. Taka jest specyfika tego turnieju. Starałam się korygować błędy w trakcie meczu, ale totalnie mi to nie wychodziło. Na pewno moja przeciwniczka wykorzystała to jak najlepiej, żeby wygrać - dodała.
Jak podsumowała Igę jej rywalka?
Qinwen Zheng, rywalka Igi Świątek o Polce
Qinwen Zheng pokonała Igę po serii sześciu porażek. W półfinale Chinka odprawiła Świątek (6:2, 7:5). Po meczu nie kryła szczęścia. Co powiedziała o Polce?
Mam za sobą sporo meczów przeciwko Idze. Dotychczas byłam tą zawodniczką, która więcej pudłowała, lecz miałam więcej winnerów. Mimo to nie potrafiłam wygrywać. Dzisiaj powiedziałam sobie, że muszę być bardziej cierpliwa niż Iga. Jeśli chciała ze mną wygrać, musiała być bardziej skuteczniejsza - powiedziała na temat sposobu na rywalkę Chinka w rozmowie z Eurosportem.
Podkreśliła również, że robiła, co mogła, by zachować konsekwencję w swojej grze. To przyniosło wymierne efekty. Jaką rywalką jest Iga?
Ona jest bez wątpienia wyjątkowa. To świetna zawodniczka, która gra o tytuły Wielkiego Szlema. Rywalizacja z nią nigdy nie jest łatwa - wyznała.
Chinka pokazała klasę nie tylko na korcie, ale tez i poza nim.